Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Maja 01, 2024, 03:35:55 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231967 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Przepiękna i wspaniała Msza Święta.
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 Drukuj
Autor Wątek: Przepiękna i wspaniała Msza Święta.  (Przeczytany 48218 razy)
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #135 dnia: Października 01, 2009, 21:30:41 pm »

jak to się dzieje, że NOM jest taki twórczogenny,
Sądzę, że istotnym czynnikiem jest odwrócenie kapłana przodem do ludu. Implikuje to niestety teatralność i manieryczne odprawianie Mszy. Dla mnie osobiście rażące jest schlebianie i podlizywanie się ludowi w czasie Mszy.
Proszę jakoś udowodnić to, że odwrócenie przodem do ludzi "implikuje teatralność Mszy".Oraz dlaczego Pan twierdzi, że kapłan schlebia i podlizuje się ludziom.
Zgadzam sie, ze ustawienie twarza do ludzi powoduje nawet podswiadoma teatralizacje, ze ksiadz zaczyna bardziej myslec o tym, jak sie prezentuje. Przykladem pewnej niewygody jest problem, co zrobic z oczami, kiedy sie nic nie mowi - patrzyc na sufit, na oltarz, na ludzi (to ostatnie u ksiezy jest chyba najczestsze...) - kiedy sie stoi "versus Deum", ten problem znika, po prostu nie istnieje. Co ciekawe, nawet ustawienie krzyza na srodku oltarza rowniez rozwiazaje ten problem (wiem, sam probowalem).
Wspaniale przezylem msze sw., ktora odprawialem nie tak dawno w jednym sanktuarium, gdzie (o zgrozo!!!) nie ma posoborowego oltarza - czlowiek (czytaj: ksiadz) w ogole nie mysli o tym, co sie za nim dzieje, ilu jest ludzi, jak sie zachowuja, jak reaguja. Chyba dlatego coraz bardziej mnie irytuja wszechobecne stoly oltarzowe...

Gapią się i gapią, i ciągle gapią:
a to na ludzi z prawej, a to na ludzi z lewej,
a to na chór spojrzą, a to na ministrantów, a to na insze przedmioty rozstawione i powieszone w świątyni...

Trudno to znieść, bo ja patrząc na kapłana chciałbym sie skupić na modlitwie,
a tak moje oczy mimowolnie podążaja za wzrokiem celebransa.
(Najgorzej jak celebrans jest gościnnie z pielgrzymką - Piekary Śląskie -
czasem to nawet mam ochotę podejść i wręczyć im broszurę objaśniającą freski na ścianach i sklepieniu,
jak już sie tak przyglądają to niech sie czegoś nauczą i zkatechizują).

A koszmar przeżywam kiedy pójdę na Mszę dla dzieci (z moim dziewięciolatkiem)
- modlitwa eucharystyczna: a to do mszału to , a to karcącym wzrokiem, na dzieci.
No bo gwar i wesoło PRZY ołtarzu.

Czasem mam wrażenie, że niektórzy księża są po szkoleniach z utrzymywania kontaktu wzrokowego z...
widownią?
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #136 dnia: Października 01, 2009, 21:45:57 pm »

Co do miejsca przewodniczenia zamilkne...
Dlaczego? Może się podobać lub nie ale NOM wymaga miejsca przewodniczenia.  :(

Nie cierpię sformułowania "Eucharystii przewodniczył ks. biskup Jakiśtam". Co te zdanie wyraża? Że był najważniejszy w tłumie?
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
x. Konstantyn Najmowicz
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #137 dnia: Października 01, 2009, 21:48:28 pm »

Co do miejsca przewodniczenia zamilkne...
Dlaczego? Może się podobać lub nie ale NOM wymaga miejsca przewodniczenia.  :(

Księże, jeśli warunki nie pozwalają na ustawienie takowego, to można od ołtarza. Najbardziej mnie denerwuje gdy kładą mszał na ambonce, albo czytają ze świstków;/

Ale ksiądz już nie ma tego problemu:)
Gracias a Dios!
Co do miejsca przewodniczenia zamilkne...
Dlaczego? Może się podobać lub nie ale NOM wymaga miejsca przewodniczenia.  :(

Nie cierpię sformułowania "Eucharystii przewodniczył ks. biskup Jakiśtam". Co te zdanie wyraża? Że był najważniejszy w tłumie?

Kiedyś by się powiedziało, że Najświętszą Ofiarę Mszy Św. sprawował/celebrował ks. bp Jakiśtam.
Zapisane
Instaurare omnia in Christo!
Nikt się nie zbawia, jak tylko przez Ciebie Matko Boga.
Nikt nie otrzymuje darów Bożych, jak tylko przez Ciebie, o pełna łaski!
św. German z Konstantynopola
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #138 dnia: Października 01, 2009, 21:52:46 pm »

Ja też nie cierpię "przewodniczenia". Często w aucie słucham Radia Rodzina z Wrocławia i  tam przy okazji ogłaszania różnych Mszy stosuję się to nagminnie łącząć to przewodniczenie z" Eucharystią" nie "Mszą" co jeszcze wzmaga we mnie irytacje.
Zapisane
Rajtar
bywalec
**
Wiadomości: 63


« Odpowiedz #139 dnia: Października 01, 2009, 21:55:55 pm »

Gapią się i gapią, i ciągle gapią:
a to na ludzi z prawej, a to na ludzi z lewej,
a to na chór spojrzą, a to na ministrantów, a to na insze przedmioty rozstawione i powieszone w świątyni...




Tu może mała anegdotka. Jeden z moich proboszczów, siedzi tak (przy miejscu przewodniczenia) i rozgląda się z niepokojem po kościele. W końcu przy ogłoszeniach mówi: Tak patrzyłem na ściany i na sufit. Tyle pajęczyn. I tak wysoko. I pomyślałem, może któryś z panów jest wędkarzem i mógłby użyczyć wędki. Na wędkę można założyć ściereczkę. I omieść. I omieść pajęczyny ...
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #140 dnia: Października 01, 2009, 22:30:32 pm »

A mnie najbardziej "podoba się" przed rozpoczęciem tego "liturgicznego spotkania" (bo i takie sformułowanie spotkałem) prezentacja wszystkich koncelebransów wraz z ich intencjami. Pisałem już o tym ale powtórzę;

W dzisiejszej liturgii wraz z nami modlić się będzie ks. Jerzy w intencji A, ks. Andrzej w intencji B, ks. Zbigniew w intencji C, ks. Stanisław w intencji D, ks. Wojtek w intencji E, no i wszystkim nam znany, nasz miły gość ks. Stanisław, który specjalnie do nas przybył, tak, tak... witamy, w intencji, w intencji...w swojej własnej intencji.
Módlmy się.....
Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #141 dnia: Października 02, 2009, 00:03:54 am »

A mnie najbardziej "podoba się" przed rozpoczęciem tego "liturgicznego spotkania" (bo i takie sformułowanie spotkałem)
Eee, to mój proboszcz bije wszystkich na łeb, bo powiedział kiedyś: "gromadzimy się w tej chrześcijańskiej synagodze..." :D A inne jego myśl, ale już z kazania, co od nazewnictwa Mszy św.: Kiedyś, przed soborem, mówiło się, ze idzie się na Mszę św. Dziś mówimy, że idziemy na Eucharystię, już niedługo zaś będziemy mówić, że idziemy na Łamanie Chleba" :)
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #142 dnia: Października 02, 2009, 00:40:48 am »

Czemu sie panowie dziwia ? Przeciez to jest wlasnie definicja mszy w NOM : Cena dominica sive Missa est sacra synaxis seu congregatio populi De in unum convenientis, sacerdote praeside, ad memoriale Domini celebrandum (§ 7 Institutio Generalis z 1970 r.)
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #143 dnia: Października 02, 2009, 08:58:04 am »

Nie cierpię sformułowania "Eucharystii przewodniczył ks. biskup Jakiśtam". Co te zdanie wyraża? Że był najważniejszy w tłumie?
I że przewodniczył WSPÓLNEMU odprawianiu. Powtarzam już to jak kiedyś za mną siedział (nie)nadzwyczajny szafarz, który współkonsekrował na głos. Na uwagę (po Mszy), że on nie jest od tego, po prostu oczy wybałuszył.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
spanish inquisition
uczestnik
***
Wiadomości: 135


« Odpowiedz #144 dnia: Października 02, 2009, 10:24:42 am »

Chciałbym dorzucić swoje 2 grosze w dyskusji.
Po pierwsze zgadzam się, że często "najpiękniejszy" NOM to taki, w którym jest najwięcej udziwnień i inwencji celebransów.
Z "kwiatków", które nagminnie obserwuję, zwłaszcza w mojej parafii:
- wspomniane tu już przedstawianie celebransów i ich intencji, element szczególnie kominczy na skutek różnych lapsusów językowych, np. ks. Daniel już w kilku Mszach modlił się "za syna." :)
- zamienianie Confiteor na akt pokuty dialogowany, a ściślej - wariacje na jego temat. Sprzyja temu odprawianie z wątpliwej wartości czerwonego segregatora (wyd. Hlondianum)
- modlitwa powszechna jest również z tego segregaota, stamtąd też pochodzą różne dziwne wezwania w stylu "za pośrednictwem św. Karola Ciebie prosimy", lub inne, które czasem nawet nie mają znamiona prośby. "W chwili ciszy przedstawmy własne intencje" było do niedawna obowiązkowym punktem programu jednego z naszych księży.
- przekręcanie tekstu "Oto Baranek Boży" - przed "Baranek Boży" zdarzały się już różne dodatki...
- regularnie przed błogosławieństwem wtrącana jest "zdrowaśka" w intencji Mszy Św., bo przecież sama Msza była taka krótka, więc na wszelki wypadek żeby życzenie się spełniło odmówmy jeszcze inną modlitwę :) Bardzo często w tym samym momencie odmawiana jest również modlitwa o rychłą beatyfikację.
- uwaga celebransa w trakcie sprawowania Najświętszej Ofiary skupia się na "trzódce" - głośne dzieci ksiądz ucisza, spóźniających się do kościoła odprowadza wzrokiem (obserwacji sprzyja usytuowanie drzwi głównych przy samym prezbiterium:)), a już najciekawiej jest gdy komuś z wiernych zadzwoni telefon... Nieważne w jakim momencie celebracji, ksiądz przerywa w pół zdania i czeka aż delikwent wyłączy dzwonek ;D Teraz już i tak jest nieźle, kiedyś ksiądz potrafił biegać co chwile od ołtarza do wzmacniacza i poprawiać charakterystykę ;D Albo regulować sobie nawiew do prezbiterium.

Reasumując - wg. mnie nie jest problemem to, że jest NOM, tylko że celebransi mają w nosie rubryki. U nas wszystko musi zgadzać się z duchem, a nie z literą i jest to wykładnia oficjalnie obowiązująca.

Zbaczając lekko z tematu - mam pytanie:
Dlaczego w liturgii Sakramentu Małżeństwa opuszczany jest akt pokuty? Byłem ostatnio na kilku ślubach, wprawdzie nie była to reguła, ale na dwóch z nich nie było nawet dialogu ani żadnych innych szczątków aktu pokuty. Coś mi się ćmi, że w obrzędach jest mowa o pominięciu AP właśnie we Mszach ślubnych, ale nie rozumiem jakie to ma wytłumaczenie? Jakieś pomysły?
Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #145 dnia: Października 02, 2009, 12:22:29 pm »

Była o tym ostatnio odpowiedź na forum. Bodajże procesja wejścia miała zastępować czy coś takiego...
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #146 dnia: Października 02, 2009, 14:38:30 pm »

Była o tym ostatnio odpowiedź na forum. Bodajże procesja wejścia miała zastępować czy coś takiego...

Podobnie jak w Mszale bł. Jana XXIII...
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #147 dnia: Października 04, 2009, 13:15:15 pm »

Dlaczego w liturgii Sakramentu Małżeństwa opuszczany jest akt pokuty?
... żonaci z reguły wiedzą ... ;)
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #148 dnia: Października 04, 2009, 13:38:29 pm »

Dlaczego w liturgii Sakramentu Małżeństwa opuszczany jest akt pokuty?
... żonaci z reguły wiedzą ... ;)
;D ;D ;D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Invictus
uczestnik
***
Wiadomości: 212


« Odpowiedz #149 dnia: Kwietnia 29, 2010, 15:45:28 pm »












Propo dzisiejszej notki na NRL :)

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 29, 2010, 15:55:06 pm wysłana przez Invictus » Zapisane
'Chcę' i 'Nie chcę' nie mieszkają w naszym domu...
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Przepiękna i wspaniała Msza Święta. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!