Ciąg dalszy sprawy bpa Williamsona

Wg Rzeczpospolitej szwedzka telewizja, która swego czasu wyemitowała pamiętny wywiad z biskupem, zamierza pokazać wypowiedź nuncjusza w Sztokholmie, wg którego Watykan został poinformowany o poglądach bpa w listopadzie 2008:

http://www.rp.pl/artykul/25,367314_Szwedzka_telewizja_atakuje_Watykan.html

Jak zwykle pytanie: dlaczego ujawniają te materiały dopiero teraz?

(BTW - Rzepa nie nazywa lefebvrystów "schizmatykami", a jedynie "ultrakonserwatywnym odłamem Kościoła Katolickiego".)

red.  Marcin Szymaniak OK, do tej pory nie kojarzyłem tego autora

Czy ekskomunika była (o ile była) za "negowanie holokaustu", czy za coś innego?

kard. Lehmann -drugi z prawej- prezentuje odznaczenie.

Sprawa bp.negacjonisty Williamsona była też przedmiotem spotkania kard.Lehmanna z kosmitami. Przedstawiciele kosmitów wyrazili swój niepokój związany z zapowiedzianą kolejną rundą rozmów z Bractwem. Kosmici przebywali w Krakowie na Kongresie Pokoju na zaproszenie kard. Dziwisza. 
Kardynał został odznaczony Gwiazdą Dialogu.

> kard. Lehmann -drugi z prawej-

a nie trzeci ??

czy aby nie robi Pan kosmitom za dobrego pijaru ?? Pewnie sporo osob bedzie się chciało z nimi spotkać, gdy dowiedzieli się jak wyglądają

Kosmitki - jak to kosmitki. Ale ten kard. Lehmann to perwersyjny chyba trochę jest. To przebranie... I ta czapeczka...

Prowokacja, podobnie jak pierwszy film z bpem Williamsonem, w ktorym maczali rece progresisci i aktywisci skrajnej lewicy antyfaszystowskiej m. in. Fiametta Venner i jej kochanka. Zeby nie oni, to ci kretyni ze Szwecji nawet nie wiedziliby o co pytac w kewstii negacjonizmu. Isnieja przeslanki, zeby sadzic, ze byla to akcja zorganizowana przez progresistow katolickich w stylu "Goliasa" w sojuszy z antykatolickimi lewakami (Fiametta Venner znana jest z feminizmu i propagowanai aborcji etc.) majca na celu zablokowanie wycofania ekskomuniki i/albo skomromitowania Benedykta XVI. Co sie udalo tylko czesciowo.

Jednak nawet z tej chryi mającej miejsce na początku tego roku Pan Bóg potrafił wyciągnąć dobro. Wielu modernistom opadły maski, często z hukiem roztrzaskując się o podłogę. W wielu przypadkach widać było jak na dłoni, że jedynym dogmatem w który wierzy pewna część kościelnej hierarchii jest Holocaust.

Dla mnie osobiście, jako człowieka, który skwapliwie śledził wszelkie doniesienia medialne na temat sprawy bp. Williamsona była to bardzo pouczająca lekcja. Takiego "montażu" w wykonaniu marx mediów, jak żyje, nie widziałem!

Fajne damulki się obok kardynała Lehmanna kręcą.

A jeśli Watykan wiedział wcześniej o poglądach bp. Williamsona to bardzo dobry znak: oznacza to, że papieża nie interesowały poglądy historyczne tych czterech biskupów, a jedynie kierował się troską o dobro Kościoła.

A jeśli Watykan wiedział wcześniej o poglądach bp. Williamsona to bardzo dobry znak: oznacza to, że papieża nie interesowały poglądy historyczne tych czterech biskupów, a jedynie kierował się troską o dobro Kościoła.

Chyba było jednak w tym coś więcej: wyraźnie widać złą wolę niektórych hierarchów. Bp Arborelius i kard. Kaspar zachowali się bardzo niestosownie godząc się na wywiad z TV szwedzką, a ich rola w całej tej sprawie jest co najmniej dziwna.

Szkoda, że Watykan wogóle całą sprawę komentował. Należało pozwolić medialnym pieskom szczekać do woli, najwyżej wydając komunikat, że poglądy Williamsona nie mają nic wspólnego ze zdjęciem ekskomuniki, i że więcej komentarzy na ten temat nie będzie.

A jeśli Watykan wiedział wcześniej o poglądach bp. Williamsona to bardzo dobry znak: oznacza to, że papieża nie interesowały poglądy historyczne tych czterech biskupów, a jedynie kierował się troską o dobro Kościoła.

Rzecznik Watykanu o odgrzewanych rewelacjach na temat bp. Williamsona

Rzecznik Stolicy Apostolskiej zaprzeczył sugestiom, jakoby Benedykt XVI był uprzednio poinformowany o kontrowersyjnych poglądach biskupa lefebrysty Richarda Williamsona na temat zagłady Żydów. Rzekome rewelacje na ten temat upowszechniła szwedzka telewizja SVT. Powołano się przy tym na nuncjusza apostolskiego w Szwecji, który miał poinformować na ten temat kard. Darío Castrillóna Hoyosa, odpowiedzialnego wówczas w Watykanie za kontakty z lefebrystami. Raport w tej sprawie miał zostać przekazany w listopadzie ubiegłego roku, a więc jeszcze przed ogłoszeniem zdjęcia ekskomuniki z czterech biskupów tradycjonalistów, w tym z rzeczonego Williamsona.

Szwedzka telewizja nie sugerowała bezpośrednio, że informacje te dotarły do samego Papieża, jednak cała sprawa wywołała na nowo medialne spekulacje na ten temat. Ks. Federico Lombardi SJ nazwał je „całkowicie pozbawionymi podstaw”. Przypomniał, że Sekretariat Stanu już wypowiadał się w tej sprawie jasno 4 lutego, odcinając się przy tym od jakichkolwiek wypowiedzi antysemickich czy negujących Holokaust. Potwierdził to następnie list Benedykta XVI do biskupów z 10 marca. „Odgrzewanie sprawy Williamsona nie służy zatem niczemu innemu, jak dalszemu tworzeniu zamieszania bez powodu” – dodał watykański rzecznik.

http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=319032