Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 13, 2024, 22:41:18 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232544 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  [Archiwum]  |  Metropolia wrocławska  |  Wątek: Poszukuję mężczyzn (kawalerów) do Tradycyjnego Zakonu Kapucynów we Wrocławiu...
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 Drukuj
Autor Wątek: Poszukuję mężczyzn (kawalerów) do Tradycyjnego Zakonu Kapucynów we Wrocławiu...  (Przeczytany 69785 razy)
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #90 dnia: Września 26, 2009, 13:52:16 pm »

(...)gdzie współpraca FSSPX i IBP może przynieść wielkie Ad Maiorem Dei Gloriam efekty.

A czy FSSPX zniosło kapłanom z IBP zakaz wstępu do placówek FSSPX?

Radek Buczyński

Nic mi o takim zakazie nie wiadomo Panie Radku, choć plotki różne słyszałem. Rzecz w tym, że albo przełamiemy raz a dobrze te idiotyczne spory i animozje wewnątrz katolickiego środowiska albo wyjdzie na to , że Tradycja Katolicka przegra z ludzką małością , a my będziemy postrzegani jako ludzie zdziwaczali, którzy potrafią się jedynie kłócić o "paluszki", paramenty, ministrantów, i obrzucać błotem w stylu "schizmatycy", "zdrajcy", etc... Ja wierzę, że warto spróbowac zrobić coś wielkiego nawet jesłi któoś bedzie się naigrawał, ze "kapucyni" mieszkają w "slumsach"...Osobiście wolę być u nich kiedyś być może furtianem, niż gościem na "salonach" owego osobliwie ellitarnego "kręgu"...
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2009, 13:54:20 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
kamilek
Gość
« Odpowiedz #91 dnia: Września 26, 2009, 14:04:25 pm »

.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #92 dnia: Września 26, 2009, 14:13:42 pm »

Macie moje pełne duchowe poparcie, tylko jeden warunek: nie idźcie na łatwiznę i nie wpadnijcie w sedewakante.. tak by iść po najmniejszej linii oporu, sedewakantyzm nie zreformuje reformy. (Bez urazy dla sedewakantystów z Wrocławia - jest ich co najmniej 2).

Znamy znamy ...;) Nie popadniemy przynajmniej do czasu aż się nie pojawi jakiścik Paweł VII... Natomiast  Nasi P.T. Bracia "Sedecy" są mile przez nas widziani i zaproszamy ich do współpracy , nie wiem tylko czy zechcą, ale mogą.... :)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #93 dnia: Września 26, 2009, 16:26:10 pm »

No na ten przykład x. Laguerie nie mógł odprawić Mszy za zmarłego w kościele św. Mikołaja w Paryżu mimo, że o to prosiła rodzina, ponieważ istniał taki zakaz. A zmarły był dobrym przyjacielem rodziny Laguerie.
Tak sie pytam, gdyż widzę, że chce Pan tworzyć szeroki front. Wypadało by się dowiedzieć jakie są gdzie niegdzie stosunki, aby się nie zdziwić...

O tym incydencie nie słyszałem, ale możliwe całkiem. Szczerze powiem, że mnie jak to wielokrotnie mówiłem i pisałem guzik obchodzą "księżowskie wewnętrzne animozje,antypatie i kłótnie". W razie czego może ich "ramię świeckie " przymusić nieco do współpracy. ( "W ciemnicy zamkniony każden wnet zoczy gdzie prawda a po czyjej stronie racyja"  ;D ) gdzieś trzeba dac przykład i tyla.

Wie Pan po przeczytaniu wykładu x. Jenkinsa o zdradzonej tradycji każdy indultowiec moze czuc niechęć do FSSPX.
Jak Pan wie nakręcaczami "negatywnych emocji" wcale nie są wierni. Co nie wyklucza "artystów" wszelkiej maści wśród wiernych. Zarówno z jednej jak i z drugiej strony. "Nie ma zbawienia poza FSSPX", "Tradycja tak, tradycjonaliści nie"

Przesada Panie Radku. X Jenkins ma prawo do takiego osądu sytuacji i raczej każdy kto go zna lub zna choćby jego wykłady nie jest tym wcale zdziwiony.Rzecz w tym że w oboecnym posoborowym pomieszaniu jest wiele stanowisk ze sobą kolidujących - ot choćby sedewakantyzm i reszta.tradycjonalistów, ale nie oznacza to że np. wwspólne działani nie moga mieć miejsca, tym bardziej że każdy ma przecież w gruncie rzeczy ten sam cel i wyznaje tą samą wiarę. Ja nie widzę sprzeczności w poparciu dla IBP i FSSPX i kapucynów wzorowanych i podległych Morgon a także róznowcześnie dla X.Trytka, boweik wszyscy stanowią kontrrewolucję w Kościele i próbę uratowania łodzi , która tonie. Tępe przycinki osób "nieumnych", bądź złośliwych nie są wstanie powstrzymać ludzi mądrych - taką mam przynajmniej nadzieję i takie też widać tego skutki. Z Bożą pomocą można wiele dobrego zdziałąć. Wiele jest ciekawych i dobrych w tym względzie inicjatyw o których daj Boże niebawem będie głośniej.


l
.A co do ilosci sedewakantystów we Wrocławiu. To jest ich tylu co w kaplicach FSSPX, które nie mają ogrzewania.
A sedewakantyzm nie chcę reformować reformy tylko przywrócić katolickość wśród posoborowia. My nie chcemy reformy reformy Prawdy tyl
Natomiast  Nasi P.T. Bracia "Sedecy" są mile przez nas widziani i zaproszamy ich do współpracy , nie wiem tylko czy zechcą, ale mogą.... :)

Do wspólpracy w ramach czego jestem zapraszany?

Radek Buczyński

PAnie Radku jak mniemam Pan raczej nie właczy sięw inicjatywy FSSPX czy IBP, ale może chociaż konwent kapucynów Pan poprze albo np wspólnie pomyslmuy o takich inicjatywach jak szkoła , biblioteka , księgarnia wiele może być wspólnych inicjatyw - mi się np wcele nie kłóci by obok pozycji takich jak FSSPX leżały pozycje sedewakantystyczne czy IBP czy jakiekolwiek inne katolickie - nmp karmelici często wydają godne książki. Przeizież nie jesteżmy różnym wyznaniem w jakimkolwiek sensie , zaś np wspólny panel dyskusyjny gdzie by wystaspili Xięża FSSPX, IBP, plus X Trytek to byłoby osiągnięcie nie lada, a wcale nie jest to niemożliwe myslę. :)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
kamilek
Gość
« Odpowiedz #94 dnia: Września 26, 2009, 16:37:19 pm »

.
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2009, 16:42:30 pm wysłana przez kamilek » Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #95 dnia: Września 26, 2009, 16:50:48 pm »

@Tato

Przez wieku potęgą Kościoła było to, że w ramach jednej Prawdy można było działać na wielu różńych drogach i na wiele sposobów - patrz np.: przeróżne zakony.

To samo może być potęgą Tradycji?

Dokładnie , przeciez Tradycja to Kościół... a teraz Z Panem Bogiem , bo jadę do Poznania  :)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
jedam
uczestnik
***
Wiadomości: 136

« Odpowiedz #96 dnia: Września 26, 2009, 22:17:51 pm »

Czy mnie oczy nie mylą? Czy to co czytam dalej jest prawdą? Do czasu jak się pan Tato nie odezwał z dookresleniem inicjatywy i że jest ona współtworzona niby przez IDP, FSSPX, sedewakantystów i przy pełnym poparciu dominikanów myślałem że to pomysł nierealny czysto po ludzku ale dobry, słuszny i Boży. Ekumenizm widać pomieszał w głowach. To jak to w onym klasztorze będzie? Ryt z 1956, z 1962, 1965 i z 1969 w jednym miejscu? Una cum a la Hryniewicz? Zakonnik sam obierze opcję tradycjonalistyczną i zostanie wyświęcony bądż przez dentystę bądź przez arcybiskupa Gulbinowicza? Z tego co widac inicjatywa mocno naciągana skoro o tym że wniej biora udział sedecy sami zainteresowani nie wiedzą. A FSSP też w tym działa?
Zapisane
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #97 dnia: Września 26, 2009, 22:42:55 pm »

Panie jedam, niech Pan czyta ze zrozumieniem to po pierwsze i nie wciska komuś coś co nie powiedział. Po drugie idąc Pana tokiem myślenia to i zwykłą Mszę trudno by zorganizować, bo to, bo siamto. Pana argumenty niestety ni jak mają się do rzeczywistości i zostały już  dawno sflasyfikowane, czego dowodem jest obecność FSSPX w Polsce.
Zapisane
Solozzo
bywalec
**
Wiadomości: 91


« Odpowiedz #98 dnia: Września 26, 2009, 23:35:26 pm »

Na początek dla jasności jestem stanowczo za inicjatywą tu przedstawioną.Ale może z ostrożności parę uwag i komentarzy do wypowiedzi.
Jestem stażem dość długo związany z Tradycją coś koło 19 lat już. Przeżyłem już podobne inicjatywy o i kilku słyszałem.
Gdzieś na przełomie 1992/93 była inicjatywa ze strony ludzi z zagranicy wraz Klasztorem w Arville - Dominikanie - pieniądze ze strony zagranicznej by powstała filia klasztoru w Polsce. Świeccy i osoby duchowne z Polski do których zwrócono się o pomoc -jasno dały odpowiedź że to nierealne w mrocznym okresie wojtylianizmu w Polsce. Czy obecnie w dobie jeszcze wzmozonego po śmierci kultu wojtyliańskiego, sytuacja się zmieniła??? Zdanie wtedy było takie - jehowi, mormoni czy inni w Polsce moą swobodnie organizować sobie zbory święte gaje czy inne miejsca kultu, ale tacy co nie lubią JPII to motykami i widłami zostaną wygnani. Oczywiscie teraz sytuacja się zmieniła w kwestii tolerowani Mszy Św. ale dla takich inicjatyw moim zdaniem w Polsce jest dalej ciemna noc ,,wielkiego pontyfikatu". Ale proszę przypomnieć sobie jako co budowane były budowle przez Tradycjonalistów?? Obiekt usługowy itp. Nie jako obiekt sakralny - kaplica czy kościół.
Jeżeli idzie o czarne wizje to proszę sobie przypomnieć - sprawę klasztoru pierwotnie unickiego w Ujkowicach. Skończyło sie przejściu do prawosławnych. A opis wypadków może się powtórzyć. Probszcz akurat wyjechał a wezbrany tłum poszedł robić porządek:) z ,,własnej oddolnej inicjatywy":) słuszny protest przeciw herezji i schizmie;):) ;D ;D ;D
Wątpie by jakakolwiek władza kościelna wyraziła zgodę na taki klasztor. A co na to  Kapucyni, i ich władze.
A jeszcze pamiętam było w Niemczech odtwarzanie Cystersów w tradyjnej regule - zresztą przez niemieckiego zakonika nie mylić z o. Tytusem. Obecnie ów cysters z Niemiec chyba jest po stronie sede a z nowicjatu nikt nie wytrzymał.
Zapisane
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #99 dnia: Września 27, 2009, 00:42:16 am »

@ br. Wojtek OP
"Jak najbardziej jestem za tym aby we Wrocławiu powstała filia Morgon."
A kto napisał, że to ma być filia? Z tego co pisze Pan LUK to ma być dom zakonny tylko wzorowany na tym z Morgon, nie zaś żadna fundacja itp.

Mam do Państwa pytanie: kto w Kościele ma prawo erygować domy zakonne i na jakich zasadach? Chciałbym zauważyć, że domy zakonne wspólnot związanych z FSSPX powstają przez rozwijanie tych już istniejących w oparci u wspólnoty istniejące jeszcze przed Soborem Watykańskim II, a nie tworzone sobie ot tak przez wiernych. Po drugie czyż nie jest hipokryzją to, że ganią Państwo drogę Neo (całkiem słusznie) za to, że świeccy katechiści są ważniejsi od kapłanów, a z drugiej strony całkowicie popierają Państwo inicjatywę, w której to świeccy ot tak sobie tworzą dom zakonny pod opieką księdza... a gdyby to wspólnota Neo robiła to pod "opieką" prezbitera?

Swoją drogą zastanawiam się dlaczego nie zajmuje się tym od początku do końca FSSPX... Skoro to dla wielu z Państwa taki "bastion Tradycji" a kapłani Bractwa i wspólnot związanych z FSSPX są tak "oddani" sprawie Tradycji to dlaczego im nie zaufać, aby to oni zajęli się sprawą tego klasztoru by księża, a nie świeccy robili to, co należy do księży, a nie do świeckich.
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #100 dnia: Września 27, 2009, 02:40:15 am »

Z tego co pisze Pan LUK to ma być dom zakonny tylko wzorowany na tym z Morgon, nie zaś żadna fundacja itp.

Spokojnie, zanim to sie stanie domem zakonnym, minie sporo czasu. Pan pozwoli chlopakom spotkac sie, pomieszkac razem, pocwiczyc sie, pouswiecac, pomodlic sie razem i poprobowac zyc wg reguly. Co sie z tego wykluje - czas pokaze. Niektore zgromadzenia wlasnie w ten sposob powstawaly - gromadzili sie swieccy, wspolnie sie modlili, i nagle okazywalo sie, ze takie bractwo nosi znamiona zakonu, ze Panu Bogu mila jest ta inicjatywa, ze przeznacza takie bractwo do czegos wiecej. Zobaczymy jak bedzie tutaj.

Cytuj
Mam do Państwa pytanie: kto w Kościele ma prawo erygować domy zakonne i na jakich zasadach? Chciałbym zauważyć, że domy zakonne wspólnot związanych z FSSPX powstają przez rozwijanie tych już istniejących w oparci u wspólnoty istniejące jeszcze przed Soborem Watykańskim II, a nie tworzone sobie ot tak przez wiernych.

Nie wiem, ja zrozumialam, ze pan Luk nie chce tworzyc czegos nowego, skoro zamierza stosowac istniejace juz reguly kapucynow.

Cytuj
Po drugie czyż nie jest hipokryzją to, że ganią Państwo drogę Neo (całkiem słusznie) za to, że świeccy katechiści są ważniejsi od kapłanów, a z drugiej strony całkowicie popierają Państwo inicjatywę, w której to świeccy ot tak sobie tworzą dom zakonny pod opieką księdza... a gdyby to wspólnota Neo robiła to pod "opieką" prezbitera?

Miesza Pan materie. Mam nadzieje, ze z niezrozumienia, a nie zlej woli.

A propos DN (choc to analogia kompletnie z ksiezyca) - DN programowo nie uznaje zwierzchnosci ksiezy nad swieckimi; na Drodze wszyscy sa rowni, wszyscy sa jednakowymi uczniami. Nie wynika to z jakiegos stanu wyzszej koniecznosci (np. brak ksiezy), ale z zalozen kikoteologii.

A propos inicjatywy - a w jaki sposob tworza zakon kobiety? Czyz nie tak wlasnie, ze "tworza sobie dom pod opieka ksiedza"? Czyz nie jest tak, ze do zakonow wstepuja glownie swieccy, a nie kaplani? A zna Pan historie powstania zgromadzenia oo Zmartwychwstancow?

No i - gdyby neoni pod opieka ksiedza zalozyli jakies tradycyjne bractwo, z czysta doktryna i liturgia rzymska, zapewne kazdy by sie tu ucieszyl.

Cytuj
Swoją drogą zastanawiam się dlaczego nie zajmuje się tym od początku do końca FSSPX... Skoro to dla wielu z Państwa taki "bastion Tradycji" a kapłani Bractwa i wspólnot związanych z FSSPX są tak "oddani" sprawie Tradycji to dlaczego im nie zaufać, aby to oni zajęli się sprawą tego klasztoru by księża, a nie świeccy robili to, co należy do księży, a nie do świeckich.

A po co ma sie tym zajmowac? Bractwo ma wlasne powolanie, wlasny charyzmat, wlasna misje. Nie jest to zakon i nie wiem czemu mieliby sie tym zajmowac tworzeniem zakonu. Fajnie, ze wespra opieka duszpasterska i starczy.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #101 dnia: Września 27, 2009, 09:55:32 am »


A po co ma sie tym zajmowac? Bractwo ma wlasne powolanie, wlasny charyzmat, wlasna misje. Nie jest to zakon i nie wiem czemu mieliby sie tym zajmowac tworzeniem zakonu. Fajnie, ze wespra opieka duszpasterska i starczy.
Przedpiszca nawet  nie udaje o co mu chodzi. I dobrze. Wyspowiada sie i od poniedzialku bedzie mogl zaczac od nowa, az do nastepnej spowiedzi. itd.
Zapisane
LUK
aktywista
*****
Wiadomości: 962


« Odpowiedz #102 dnia: Września 27, 2009, 14:54:46 pm »

@ br. Wojtek OP
"Jak najbardziej jestem za tym aby we Wrocławiu powstała filia Morgon."
A kto napisał, że to ma być filia? Z tego co pisze Pan LUK to ma być dom zakonny tylko wzorowany na tym z Morgon, nie zaś żadna fundacja itp.

Mam do Państwa pytanie: kto w Kościele ma prawo erygować domy zakonne i na jakich zasadach? Chciałbym zauważyć, że domy zakonne wspólnot związanych z FSSPX powstają przez rozwijanie tych już istniejących w oparci u wspólnoty istniejące jeszcze przed Soborem Watykańskim II, a nie tworzone sobie ot tak przez wiernych. Po drugie czyż nie jest hipokryzją to, że ganią Państwo drogę Neo (całkiem słusznie) za to, że świeccy katechiści są ważniejsi od kapłanów, a z drugiej strony całkowicie popierają Państwo inicjatywę, w której to świeccy ot tak sobie tworzą dom zakonny pod opieką księdza... a gdyby to wspólnota Neo robiła to pod "opieką" prezbitera?

Swoją drogą zastanawiam się dlaczego nie zajmuje się tym od początku do końca FSSPX... Skoro to dla wielu z Państwa taki "bastion Tradycji" a kapłani Bractwa i wspólnot związanych z FSSPX są tak "oddani" sprawie Tradycji to dlaczego im nie zaufać, aby to oni zajęli się sprawą tego klasztoru by księża, a nie świeccy robili to, co należy do księży, a nie do świeckich.

Christus REX

Witam

Nie będę panu tego tłumaczył bo pan w ogóle nie orientuję się o co chodzi co i jak ... ci co są zainteresowani wiedzą o co chodzi i jak pisałem wcześniej nie mam zamiaru się z panem spierać i wyjaśnić cokolwiek pan Tato co nieco napisał i to by było na tyle


JADM :
Po wóre jak powstawały Avrille czy Morgon to były inne czasy a na zachodzie łatwiej kupić jakiś zabytkowy klasztor za grosze i łatwiej o poważnych sponsorów z grubą kasą. W Polsce jak jest wszyscy wiedzą. No i oczywiscie większosc tradycyjnych zakonów tworzyli jacyć kapłani, czy zakonnicy z doświadczeniem a nie świeccy myśliciele

Fons Blaudi:

Podobnie dominikanki z Pontcallec zalozone przez ksiedza diecezjalnego czy dominikanie z Avrillé - dzielo swieckich tercjarzy.


Widocznie nie doczytał pan, że właśnie dominkinie z Avrille byli złaożeni przez świeckich, a to dziwne pacz pan św. Franciszek jak zakładał zakon to kim był KARDYNAŁEM ?!?

Christus Rex
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2009, 14:56:44 pm wysłana przez LUK » Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #103 dnia: Września 27, 2009, 15:10:52 pm »

św. Franciszek jak zakładał zakon to kim był KARDYNAŁEM ?!?[/b]

o ile dobrze pamietam, to nawet nie byl swietym.
Zapisane
eire00
uczestnik
***
Wiadomości: 119

« Odpowiedz #104 dnia: Września 27, 2009, 16:17:56 pm »

św. Franciszek jak zakładał zakon to kim był KARDYNAŁEM ?!?[/b]

o ile dobrze pamietam, to nawet nie byl swietym.

Dobrze, że był chociaż Franciszkiem :P
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  [Archiwum]  |  Metropolia wrocławska  |  Wątek: Poszukuję mężczyzn (kawalerów) do Tradycyjnego Zakonu Kapucynów we Wrocławiu... « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!