"Sędzia wskazała m.in., że katolicy mogą wyrażać swoją dezaprobatę moralną wobec wykonywania zabiegu aborcji - nazywać aborcję zabójstwem - ale w sensie ogólnym, a nie w odniesieniu do konkretnej osoby."
Jak podkreśliła uzasadniając wyrok sędzia Solecka, teza, że Tysiąc dostała odszkodowanie za to, że nie dokonała, ewentualnie nie mogła dokonać aborcji, jest nieprawdziwa, a jej prezentowanie na łamach tygodnika wprowadzało czytelników w błąd.(...) Na brak możliwości aborcji poskarżyła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który przyznał jej 25 tys. euro odszkodowania. Istotą orzeczenia trybunału w Strasburgu było wskazanie na brak w polskim prawie procedur odwoławczych od decyzji lekarzy.
Akcja - możecie mnie pozwaćhttp://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2881639
Czy to co na czerwono da się pogodzić z tym co na zielono??
Cytat: porys w Września 23, 2009, 13:48:50 pmAkcja - możecie mnie pozwaćhttp://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2881639O co w tym chodzi?
Cytat: Solozzo w Września 23, 2009, 13:41:15 pmJak podkreśliła uzasadniając wyrok sędzia Solecka, teza, że Tysiąc dostała odszkodowanie za to, że nie dokonała, ewentualnie nie mogła dokonać aborcji, jest nieprawdziwa, a jej prezentowanie na łamach tygodnika wprowadzało czytelników w błąd.(...) Na brak możliwości aborcji poskarżyła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który przyznał jej 25 tys. euro odszkodowania. Istotą orzeczenia trybunału w Strasburgu było wskazanie na brak w polskim prawie procedur odwoławczych od decyzji lekarzy.Czy to co na czerwono da się pogodzić z tym co na zielono??
Strona powodowa stoi też na stanowisku, że tygodnik bezprawnie opublikował zdjęcie Alicji Tysiąc.
Nie widziałem wyroku ze Strasburga, może ktoś ma link to można zaanalizować. Przypuszczam, że Tysiąc zaskarżyła brak prawa do sądu w sprawie dopuszczalności aborcji ze względów medycznych, co biorąc pod uwagę konwencje i inne akty prawne, co do zasady jeżeli idzie o samo prawo do sądu miała racje i slusznie wygrała i tylko za to dostała te 25 tys euro, a nie za brak prawa do aborcji.