Walka konserwatystów z liberałami

Tradycjonaliści patrzą na Kościół i chrześcijaństwo z perspektywy tysiącleci. Dla nich Kościół nie jest instytucją, który istnieje tylko tu i teraz, a wierni to tylko ci, którzy żyją w dniu dzisiejszym, nauka papieża to nie tylko nauka z ostatniej encykliki. Patrzą oni na te zagadnienia z wyważonego dystansu. Katolicyzm bowiem to cały zbiór potężnej nauki setek papieży i dziesiątków soborów, tysięcy myślicieli i świętych. Na równi należy dzisiaj posługiwać się ich nauką głoszoną tak przed tysiącem lat jak i przed rokiem. Dla tradycjonalistów nie istnieje coś takiego jak ?duch soboru? czy "duch czasu". Tradycyjna nauka, jeżeli była dobra dawniej, nie może być zła dzisiaj, Kościół nie może zaprzeczyć sam sobie, gdyż strzeżona przez niego nauka jest nieomylna. Dogmaty i doktryna, którą przekazuje, są niezmienne.

Teoretycznie to się z Panem zgadzam.

to tekst wlasciciela tego forum, nie moj: http://www.swiety.krzyz.org/tradycjonalizm.htm

Niedługo pojawi się coś, co wielu Panstwa zaskoczy. Niestety (dla niektorych), znowu bedziemy pierwsi w Polsce. Tym razem jednak w sprawie (chyba raczej) milej także PT Userom tego Forum.

Tridentina, to wiem. Czekam na to. Będę miał bliżej.

Na znak, że to nie o ryt toczy się spór -także na tym forum- abp.Lustiger odprawiał w katedrze Notre Dame KRR. Czynił tak po powstaniu FSSPX. I miał rację! Choć, wszyscy wiemy, że ta liturgia jest rozwiniętym Credo, uniemożliwiającym "dialog w wiadomym duchu".  Żal, że Dominikanie nie są "w szpicy" w "awangardzie" walki o panowanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Tridentina w 2009 r ? Toż to od zeszłego roku Tridentinę odprawiają księża we Francji w tym lewicowy biskup Paryża.
Odnoszę takie wrażenie (mieszkałem w parafii św.Dominika - nie wyszło z gitarami, zrobiliśmy śpiewy Taize, zgrały się, to robimy "nastrojówki" tzw. wieczorne 19-nastki(msze św), wszystko szło w dobrym kierunku.... a tu masz kard.Ratzinger z tą swoją Tridentiną! To my NOM po łacinie (może wierni się przestraszą i sprawa przyschnie). Domagano się od was: -pokażcie wasz ryt dominikański! a Wy na to dajecie śpiewy oazowe. Będzie tridentina w wyd.rytu partykularnego dominikańskiego - Ojcze to nie jakaś nowość tylko  o b o w i ą z e k.
Zawsze będzie pytanie: dlaczego dopiero teraz?
Przypatrywanie się bezczynne lżeniu liturgii tradycyjnej w mediach, także katolickich,(i wyśmiewanie na forach dominikańskich tradycyjnych katolików) będzie garbem! Dlaczego podczas nagonki na Tridentinę nie pokazaliście wiernym - tak wpływowym inteligentom przychodzącym w W-wie na Służew, jej piękna!?
Okoliczni proboszczowie patrzą na was i mówią: -Ci Ojcowie to mają możliwości, potencjał intel., siłę ludzi, warunki kościelne i wszelkie sale i salki....
Jak widać to nie wszystko.

Powtarzam: nie o ryt idzie. Ojciec o tym wie. Pozostaje zatrważająca odpowiedź Ojca na innym wątku: "Kościół akceptuje homoseksualizm - cytat z pamięci"
Myślę sobie tak: pojadę na tridentinę do Dominikanów. Wszystko super. Kwiaty, ornaty.... jest kazanie i słyszę:  "Kościół akceptuje homoseksualizm"

Jeżeli uraziłem tonem, słowem, a niestety mogło tak być, to bardzo przepraszam.

@ p.wnuk...

Cyz odroznia Pan dogmaty wiary od zagadnien dyscyplinarnych Kosciola?

I nie jest to sprawa "rozumienia" słów akceptacja/tolerancja, w której się z Ojcem nie zgadzam!

i tak, i nie. nie do końca. no nie wie Pan jednak. z tym, co będzie, naprawdę jesteśmy pierwsi w Polsce.

Ojcze to nie jakaś nowość tylko  o b o w i ą z e k.

kto tak twierdzi i gdzie? obowiązuje Mszał Pawła VI i można odprawiać też Tridentinę. Jeśli są chętni, a księża chcą i umieją, to jak najbardziej. Dla Pana jest ot ważne - obowiązek nawet, dla kogoś niekoniecznie. Może mu się NOM podobać. Nie róbmy ideologii z tego. To jest Wiara.

wyśmiewanie na forach dominikańskich tradycyjnych kat

olików

zna Pan jakieś fora dominikańskie? ja nie.
znam komentarze na DOL. ale tam dominują tradycjonaliści i im pokrewni, którzy często wyklinają NOM i usiłują wykazać, że wiedzą o misji  naszego Zakonu więcej niż my sami. Lub po prostu obrażają nas. Ale tak się płaci za znienawidzony tak bardzo przez niektórych pluralizm - dopuszczenie wszystkich komentarzy i opinii.

Okoliczni proboszczowie patrzą na was i mówią

wystarczy mieć pomysł, chcieć, szanować świeckich i nie stosować taryfikatorów opłat za stypendia, iura stole, etc...

jest kazanie i słyszę:  "Kościół akceptuje homoseksualizm

o miłości bliźniego i szanowaniu drugiego człowieka usłyszy Pan. mam nadzieję, nie tylko u nas.
nie chce już mi się tego wałkować - wyjaśniałem o co mi chodziło na kilku wątkach. myślę, że zgadzamy się co do zasady. ale niech Państwo sobie myślą co chcą... już jestem tym zmęczony. 


również przepraszam za uniesienia w ferworze dyskusji.