Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 13:14:40 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231949 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Czy jezuici jeszcze są katolikami?
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 26 Drukuj
Autor Wątek: Czy jezuici jeszcze są katolikami?  (Przeczytany 124471 razy)
Michal260189_T
aktywista
*****
Wiadomości: 1491

« Odpowiedz #150 dnia: Sierpnia 25, 2013, 22:37:45 pm »

~ohyda spustoszenia
W kościele innej parafii na Mszy św.  Kapłan opowiadał na temat Matki Bożej, że Fatima to wymysł, sensacyjka,zanegował wszystko, co zw. było z Matką Bożą i że balaski są niepotrzebne a tabernakulum trzeba przenieść do bocznej kaplicy. Potem wystawił Najśw. Sakrament i poszedł do konfesjonału. Po lekturze Mistycznego Miasta Bożego  byłem ogromnie zbulwersowany jego słowami i poszedłem do niego do spowiedzi. Opowiedziałem mu, że przeczytałem właśnie książkę Marii z Agredy. Wyrzucił mnie i nie dał mi rozgrzeszenia. Miałem wyjść z kościoła, gdy podszedł do mnie starszy kapłan  spowiadał po drugiej stronie, spytał  Chcesz wyjść, młody człowieku?  Mówię że mi wstyd i głupio nie dostałem rozgrzeszenia. Wtedy ten Kapłan pokazał mi na Monstrancję i powiedział:  Zobacz  Pan Jezus też słuchał tego kazania  ale nie wyszedł. Pozostał w Kościele.  Doznałem olśnienia. Oczy napełniły się łzami, a ten kapłan położył rękę na mojej głowie i powiedział do mnie:  Ja ciebie rozgrzeszam, pozostań  chwilę i podziękuj Panu Jezusowi. To był moment mojego nawrócenia i pokochania Kościoła, który cierpi i jest prześladowany.
Za jakiś czas ten kapłan, który tak negatywnie wypowiadał się o Matce Bożej zmarł nagle podczas odprawiania Mszy Św. a  starszy kapłan stał się moim przyjacielem nie tylko w konfesjonale.   Ciągle powtarzał.  Choćby w kościele  w samym jego środku   było stado wilków i ujadały psy, jeśli w najmniejszej cząstce  w okruszynie będzie obecny Pan Jezus  nie wychodź z kościoła. Pan Jezus zezwoli na jeszcze większą ohydę spustoszenia w Kościele  ale pamiętaj  nie zostawiaj Go pośród stada Wilków. Słowom tego świątobliwego Kapłana chcę pozostać wierny. Dlatego bronię Kościoła  pomimo tego, że jestem świadomy obecności wszystkich żydów, masonów, iluminatów, wilków, psów, bo wierzę, że Pan Jezus jest w Swoim Kościele i cierpi z tego powodu.
Zapisane
Sancte Michael Archangele, defende nos in proeli.....
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #151 dnia: Września 11, 2013, 10:29:30 am »

Jestem właśnie w trakcie lektury "Jezuitów" Martina. Bardzo ciekawe, ale i w wielu miejscach kontrowersyjne dzieło. Martin stawia tezę, że konflikt teologii wyzwolenia i katolickiego marksizmu propagowanych w głównej mierze przez jezuitów z tradycyjnym, hierarchicznym Kościołem stanowi jeden z głównych problemów świata (książka pisana w 1994 r), zaś "czarny papież" jest głównym wewnętrznym przeciwnikiem "papieża białego". Stawką jest to, czy Kościół główny cel swojej działalności dostrzegać będzie w założeniu raju na ziemi, czy też doprowadzeniu jak największej liczby ludzi do raju wiecznego.
Postulaty jezuitów z Nikaragui (1979r.) - ciało Jezusa to lud, który tworzy Kościół. Jeśli reprezentujesz myślenie dogmatyczne (i przez to wykluczające), to nie jesteś katolikiem.
Otwieram jezuicki portal deon, a tam:
Papież Franciszek I: Puste klasztory nie są nasze, są dla ciała Chrystusa, którym są uchodźcy.
Podobnie niewykluczające myślenie pojawiło się w sprostowanych przez Watykan słowach o ateistach, którzy przed katolikami mogą wejść do Królestwa.
Idziemy dalej: założyciel teologi wyzwolenia właśnie wydał o niej książkę razem z szefem KNW, abp Mullerem:
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,15810,gutirrez-o-aktualnosci-teologii-wyzwolenia.html

Pamiętam, jak po wyborze Franciszka I na Stolicę Piotrową różne gadające głowy zarzekały się, że nie ma On absolutnie nic wspólnego z teologią wyzwolenia, ale za to jest bardzo wrażliwy na sprawy ubogich. Mówiono o tym jakby teologia ta była chorobą zakaźną. Minęło pół roku i mamy taki komentarz wpływowego jezuity o.  Wojciecha Żmudzińskiego SJ
Cytuj
Kościół nigdy nie odrzucał teologii wyzwolenia. Negatywny stosunek do niej lansowany był w Polsce i w innych krajach posowieckich. A przecież mieliśmy dobry przykład teologii wyzwolenia na naszym rodzimym gruncie. Wspierany przez wielu księży ruch solidarnościowy, w swojej katolickiej interpretacji, mieścił się właśnie w nurcie tej teologii.
Negatywny stosunek do teologii wyzwolenia wynikał z błędnej jej interpretacji jakoby teologia zaproponowana przez ojca Gustavo Gutierreza bazowała na marksistowskiej analizie, a nie na Ewangelii. Jej krytykę podsycały przypadki karykaturalnych form solidarności z ubogimi. Byli bowiem księża walczący z bronią w ręku i tacy, którzy przyjmowali stanowiska ministerialne w rządzie. To są błędy, na jakie wskazała wydana przez Stolicę Apostolską "Instrukcja o niektórych aspektach teologii wyzwolenia" (1984).
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/komentarze/art,1308,teologia-wyzwolenia.html
Czyli teologia wyzwolenia tak, wypaczenia nie.
Ciekawe, jak Martin zinterpretowałby wybór pochodzącego z Ameryki Południowej jezuity, wroga marksizmu, odcinającego się od teologii wyzwolenia, a przy tym nieustannie podkreślającym konieczność ubogiego Kościoła dla ubogich. Zapewne uznałby to za domknięcie systemu i zwycięstwo wiernych jezuickich sług nad swoim panem, białym papieżem. Głównym promotorem kandydatury kardynała Bergoglio był zapewne inny jezuita kardynał Martini, znany z radykalnych opinii o kształcie współczesnego Kościoła. Ale to tylko spiskowa teoria ;) ;) ;)
Zapisane
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #152 dnia: Września 11, 2013, 12:35:10 pm »

Cytuj
Siostra zaproponowała mi, abym przeczytał książkę „Ostrzeżenie z zaświatów”. Kupiłem sobie tę książkę i przeczytałem ją uważnie.

"Ostrzeżenie z zaświatów" zawiera treści niezgodne z nauką Kościoła. Ot, choćby zdanie o nieważności konsekracji.
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #153 dnia: Września 11, 2013, 12:40:22 pm »

bo wierzę, że Pan Jezus jest w Swoim Kościele i cierpi z tego powodu.

Tak jest, tylko niech Pan nie zapomni, że choćby schizmatycy wschodni też mają ważną konsekrację i batiuszka może to samo powiedzieć człowiekowi prawosławnemu.
Pytanie jest: Czy kościół post-soborowy jest Kościołem Chrystusowym?
Co Pan na to?
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
DexterFK
uczestnik
***
Wiadomości: 212


« Odpowiedz #154 dnia: Września 30, 2013, 19:49:48 pm »

Z aktualności:
Kandydaci rozpoczęli nowicjat


http://nowicjat.deon.pl/wordpress/?p=6860#more-6860
http://jezuici.pl/kandydaci-rozpoczeli-nowicjat/
Az dziwne ze takie numery odstawiają - ale jedno jest zachowane - to się nie klei do reszty...
Zapisane
Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat!
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #155 dnia: Września 30, 2013, 21:11:48 pm »

A co jest dziwnego na tych zdjęciach?
Zapisane
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #156 dnia: Września 30, 2013, 23:24:49 pm »

Jakkolwiek nie jestem fanem współczesnego jezuityzmu, to introdukcja nowicjatu nie jest tym samym co obłóczyny nowicjatu, które w Towarzystwie Jezusowym odbywają się na przełomie stycznia i lutego.
Zapisane
DexterFK
uczestnik
***
Wiadomości: 212


« Odpowiedz #157 dnia: Października 01, 2013, 10:19:59 am »

A co jest dziwnego na tych zdjęciach?
Akurat w Polsce jezuita w sutannie jeszcze nie wyginął - bardziej mnie zaskakuje (a kontrprzykładów jest sporo) że jest Krzyż, dwie świece na ołtarzu choć z dostawki V2 i inne takie tam. Ciekawe że też to publikują tak swobodnie.
Zapisane
Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat!
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #158 dnia: Listopada 11, 2013, 10:34:11 am »


Akurat w Polsce jezuita w sutannie jeszcze nie wyginął - bardziej mnie zaskakuje (a kontrprzykładów jest sporo) że jest Krzyż, dwie świece na ołtarzu choć z dostawki V2 i inne takie tam. Ciekawe że też to publikują tak swobodnie.

No właśnie. To zdjecie jest najciekawsze:
Zapisane
grzegorz44
uczestnik
***
Wiadomości: 222

« Odpowiedz #159 dnia: Listopada 12, 2013, 10:43:37 am »

Zaduszki jazzowe w Starej Wsi koło Brzozowa na Podkarpaciu... Przydałaby się jakaś interwencja.

"Zaduszki jazzowe u jezuitów
Co łączy jezuitów z jazzem?
Niejednokrotnie w historii naszego Zakonu, pytano: czy takie postępowanie przystoi zakonnikom? Czy to działanie jest jeszcze zgodne z nauczaniem Kościoła, czy tym razem jezuici poszli już „o jeden most za daleko”? Czy takie poglądy świadczą o wolności wewnętrznej, czy to raczej przejaw nadmiernego liberalizmu? Jazz z kolei, od zawsze jest muzyką wolności. Był nią dla murzyńskich niewolników, w samych jej początkach. Jest nią nadal dla wielu „niespokojnych duchów”. W historii jazzu spotykamy wiele poszukiwań, które u ortodoksyjnych miłośników tej muzyki rodziły pytanie: „Czy to jest jeszcze jazz?”.
Tym co łączy jezuitów i jazz, jest więc przede wszystkim wyłamywanie się ze wszelkich schematów. Wychodzenie na granice. Szukanie w miejscach, od których większość woli trzymać się z daleka. Żeby się nie męczyć. Żeby się nie narazić.
Dlaczego Zaduszki?
To stara, polska tradycja, że w okolicach kościelnego wspomnienia wszystkich wiernych zmarłych, jazzmani spotykają się, aby grać ze sobą, a przy tym wspomnieć tych, z którymi kiedyś grali, lub tych, z którymi zagrać nie zdążyli; żeby zastanowić się nad przemijaniem i sensem życia.
W tym roku, także my włączamy się w tę tradycję. W bazylice oo. Jezuitów spotkają się muzycy jazzowi (choć nie tylko), aby przez wspólną muzykę i improwizacje, sprowokować siebie i innych do egzystencjalnej refleksji. Jednak mimo wszystko, te „Zaduszki” będą nieco inne. Po pierwsze, akcent będzie położony nie na to, co było (wspominanie zmarłych), ale raczej na to co jest teraz i co będzie w przyszłości (sens życia). Drugim elementem, odróżniającym ten koncert, będzie repertuar. Owszem, będą „standardy”, ale bynajmniej nie jazzowe. Będzie to synteza muzyki chrześcijańskiej: od starych pieśni katolickich, przez Taize, po protestanckie piosenki uwielbieniowe. Wszystkie w dość niecodziennych – chwilami refleksyjnych, a momentami wręcz „dzikich” – jazzowych aranżacjach. Ponad wszelkimi podziałami i ramami. Jak wiatr, który wieje tam, gdzie chce (por. J 3,8).
Koncert będzie dla nas przedłużeniem uwielbienia po Eucharystii, która rozpocznie się o 17.00. Swoistym wprowadzeniem do koncertu, będzie zaś katecheza kerygmatyczna o. Tadeusza Hajduka SJ.
Sam koncert, rozpocznie się o 18.15 w bazylice p.w. Wniebowzięcia Matki Bożej w Starej Wsi, 24 listopada 2013.
Zapraszamy
Jezuici"   

http://jezuici.pl/zaduszki-jazzowe-u-jezuitow/
Zapisane
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #160 dnia: Listopada 12, 2013, 15:08:42 pm »

Przydałaby się jakaś interwencja.
http://jezuici.pl/zaduszki-jazzowe-u-jezuitow/

Czyja, Panie Grzegorzu, czyja?
Zapisane
grzegorz44
uczestnik
***
Wiadomości: 222

« Odpowiedz #161 dnia: Listopada 12, 2013, 15:26:10 pm »

Najlepiej interwencja Opatrzności...
Zapisane
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #162 dnia: Listopada 12, 2013, 16:03:41 pm »

Obecnie tylko na nią można liczyć.
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3938


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #163 dnia: Listopada 13, 2013, 00:26:43 am »

Z tym muzykowanie niech spadają z kościoła na cmentarz.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
tytanik404
aktywista
*****
Wiadomości: 604


« Odpowiedz #164 dnia: Grudnia 02, 2013, 14:19:59 pm »

http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16713,dymisja-o-fabiana-blaszkiewicza-sj.html

 Kuria Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego poinformowała, że dnia 19  listopada br. o. Fabian Błaszkiewicz potwierdził odbiór dekretu dymisji.
Tego dnia został więc definitywnie usunięty z Towarzystwa Jezusowego (powodem był przedłużający się nieuprawniony pobyt poza domem zakonnym oraz brak jakichkolwiek reakcji na upomnienia i wezwania do powrotu).
Pozostaje on nadal kapłanem, ale bez prawa wykonywania jakichkolwiek czynności wynikających ze święceń (chyba że znajdzie biskupa, który przyjmie go do swej diecezji).
Prosimy o modlitwę w Jego intencji.

Gdzieś na forum był wykład o. Fabiana, w którym udowadniał, że sutanna nie ma żadnego znaczenia.
Zapisane
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 26 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Czy jezuici jeszcze są katolikami? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!