Mówimy różnymi językami, żyjemy w różnych światach.
Cytat: Fidelis w Maja 20, 2009, 22:29:10 pm Mówimy różnymi językami, żyjemy w różnych światach. Mentalność sekciarska i kropka. Satis. Finis "disputationis" - przynajmniej z mojej strony. Co do pańskiej sekciarskiej mentalności pełna zgoda.
Mówimy różnymi językami, żyjemy w różnych światach. Mentalność sekciarska i kropka. Satis. Finis "disputationis" - przynajmniej z mojej strony.
Typowy tkiller. "A u was biją murzynów" "to waaśnie ti jeśteś guuupi"Teraz proszę udowodnić, że moja mentalność jest sekciarska. I co? Guufno! - jak mówią pogniewane dzieci w piaskownicy.
Cytat: Fidelis w Maja 20, 2009, 23:00:58 pm Typowy tkiller. "A u was biją murzynów" "to waaśnie ti jeśteś guuupi"Teraz proszę udowodnić, że moja mentalność jest sekciarska. I co? Guufno! - jak mówią pogniewane dzieci w piaskownicy.Jak msza to tylko MW, jak tytoń to z fajki, jak liturgia to po łacinie itd itp
U kikokarmenistów to podstawowa metoda, na więcej ich nie stać. Gdyby było stać, nie byliby w tym, w czym są.
CytujMówimy różnymi językami, żyjemy w różnych światach. Myślę, że bardzo wyraźnie rzucało sie to w oczy w dzialaniach pani Klary, domagającej się tykania, uznającej neoagapy za Msze Św. etc.
Nazwę Eucharystia jako wymiennną z mszą św. znałem będąc dzieckiem, czyli prawie pięćdziesiąt lat temu. Również słowo - prezbiterat. Większości z państwa jeszcze wtedy nie było na świecie,(.....) słowa to były w użyciu. Więc proszę nie imputować tu takich bzdur. I swojego braku wiedzy nie pokrywać złośliwościami i arogancją rodem z piaskownicy.
Panie Edi, ja już Panu kilka plusów wrzuciłem, a tu taki kwiatek.
Po pierwsze p. Klarcia neokatechumenat tak pojmuje jak Kali sprawiedliwość.
Po drugie - cóż Pan udowodni wynajdując jakiś przykład, który można wyśmiać, wytknąć, przytoczyć? W taki sposób można zdeprecjonować każdą postawę (czy myśli Pan, że wśród tradsów nie znajdzie Pan przykładów, które mogą zostać potraktowane jako negatywne świadectwo dla Tradycji?)
I przestańcie nas wreszcie. z łaski swojej, szantażować tekstami w stylu "jak wy świadczycie o Tradycji"
Zdenerwował mnie pan Zet ze swoją "szmulą"
Jeszcze raz przepraszam.
dla mnie uprawnione jest generalizowanie objawów formacji u poszczególnych osób. Zaś przypisywanie cech charakteru człowieka formacji religijnej, to nadużycie. Wbrew pozorom między jednym a drugim jest wielka różnica.
przyzna Pan jednak, że istnieją formacje sekciarskie, i że poszczególne osoby poddawane takiej formacji mogę zdradzać objawy tej formacji?
Pełna zgoda, natomiast "Eucharystia" próbuję ją w tej roli zastąpić, jak zastąpiono księży prezbiterami, ołtarze stołami, strzeliste świece krępymi kagankami, ornaty "nietoperzami", wiernych współkoncelebransami, muzykę i śpiewy "radosną tfurczością" amatorów w najgorszym tego słowa znaczeniu, teologię kikokarmenackim bredzeniem, prawdy wiary humanistycznymi ideami i wiele innych.