Wiadomo, <...>
Pytanie: wiem, że istnieje DN "w wersji frondowej" - o tym pisał Paweł Milcarek. Czy istnieją neoni o innym światopoglądzie, związani czy to z Naszym Dziennikiem czy to z Tygodnikiem Powszechnym? Czy DN dopuszcza w swoich szeregach pluralizm światopoglądowy (w granicach posoborowia) czy też opcja frondowa jest jedyną? Z wypowiedzi Milcarka wynika jak dla mnie, że istnieja różne możliwości ... ??
Czyli w DN mogą być osoby czytające i popierające zarówni ND jak i TP i nie ma z tego powdu problemów?
Na mapie współczesnego polskiego katolicyzmu byłby to w zasadzie jedyny ośrodek wyraźnie wolny od skrępowania fatalizmem, za to ufny we własną żywotność wiary - pogłębionej, ale i ekspansywnej, wolnej od pokusy imitacji świata. Tę żywotność widzę już dziś w aktywności bliskich mi środowisk skupionych wokół tradycyjnej mszy łacińskiej, w formacji Opus Dei, w prowadzonej przez charyzmatyków walce duchowej z ideologią New Age, we "Frondowej" wersji neokatechumenatu. Chodzi o cały archipelag ortodoksji radykalnej. O tym, co myśli się na poszczególnych wyspach tego archipelagu, można się dowiedzieć, zaglądając do "Frondy", "Listu" czy "Christianitas".
wspólnota to nie jest całe życie neona
CytujNa mapie współczesnego polskiego katolicyzmu byłby to w zasadzie jedyny ośrodek wyraźnie wolny od skrępowania fatalizmem, za to ufny we własną żywotność wiary - pogłębionej, ale i ekspansywnej, wolnej od pokusy imitacji świata. Tę żywotność widzę już dziś w aktywności bliskich mi środowisk skupionych wokół tradycyjnej mszy łacińskiej, w formacji Opus Dei, w prowadzonej przez charyzmatyków walce duchowej z ideologią New Age, we "Frondowej" wersji neokatechumenatu. Chodzi o cały archipelag ortodoksji radykalnej. O tym, co myśli się na poszczególnych wyspach tego archipelagu, można się dowiedzieć, zaglądając do "Frondy", "Listu" czy "Christianitas".
Ile czasu zajmuje funkcjonowanie we wspólnocie DN ?
Najfajniej jest jak taki domorosły katechista analfabeta przesłuchuje księdza teologa na 2 skrutinium Ubogacają się aż miło