Cytat: tkiller w Marca 17, 2009, 18:49:49 pmMoże syn nie był w kościele, tylko na necie siedział i głupoty czytał?Cytat: hellsing w Marca 17, 2009, 20:21:31 pmPanie Krzysztofie Cz, a w tej bajce były smoki?Oczekuję od moderatorów jasnej reakcji - Ci dwaj Panowie oskarżyli mojego syna o kłamstwo, a pośrednio także mnie.Jeśli na forum będzie sie tolerować takie prymitywne wypowiedzi to ja dziękuję...
Może syn nie był w kościele, tylko na necie siedział i głupoty czytał?
Panie Krzysztofie Cz, a w tej bajce były smoki?
Cytat: Kamil w Maja 07, 2009, 23:10:48 pmA z jakiej jeśli można spytać?Wystarczy poczytać książkę Ks. Michała Poradowskiego "Neokatechumenat", jest to bezcenna w dzisiejszym Kościele pozycja otwierająca katolikom oczy czym jest ten znany ruch tak naprawdę :CytujAutor ukazał genezę ruchu neokatechumenalnego, który pierwotnie wywodził się z ruchu charytatywnego w Hiszpanii, a następnie uzyskał poparcie ze strony hierarchii kościelnej. Udowodnił, że wymieniony ruch wiernych stał się z czasem inicjatywą typu sekciarskiego, a wiele jego działań było sprzecznych z oficjalną nauką Kościoła Katolickiego.
A z jakiej jeśli można spytać?
Autor ukazał genezę ruchu neokatechumenalnego, który pierwotnie wywodził się z ruchu charytatywnego w Hiszpanii, a następnie uzyskał poparcie ze strony hierarchii kościelnej. Udowodnił, że wymieniony ruch wiernych stał się z czasem inicjatywą typu sekciarskiego, a wiele jego działań było sprzecznych z oficjalną nauką Kościoła Katolickiego.
@ P. KristoforosJest więcej, niż książki - tradycyjne instytuty i bractwa, klasztory i inne organizacje np. Una Voce. Są parafie, seminarja i Msze Św. "indultowe", wreszcie pojedyńczy kapłani rozsiani jak sól wśród świata - tam można znaleźć miejsce do życia bez obawy ubezwłasnowolnienia przez sekty Zgadzam się jednak z Panem, że książki są bardzo ważne, wiele osób, w tym ja, przez nie właśnie poznało kryzys w Kościele i odnalazło środki zaradcze. Książki są częścią systemu obrony przed sektami i pozyskują koeljnnych robotników na żniwo pańskie. Tradiland rozrasta się min dzięki książkom, z czasem będzie większy niż sekty i Papież nie będzie musiał się ich obawiać
Cytat: Major w Maja 08, 2009, 19:54:11 pmMoże to powinno przebadać laboratorium kryminalistyczne albo wypowie się jakiś historyk sztuki.To ja proponuję udać się na konsultacje psychologiczne gdy zaczną państwo widzieć Kiko we własnej lodówce i sypialni....
Może to powinno przebadać laboratorium kryminalistyczne albo wypowie się jakiś historyk sztuki.
To nie my widzimy wszędzie Kiko. To on postrzega siebie jako istotę boską. Możliwe, że dlatego zabrania swym wyznawcom oddawania czci Hostii Św. ...
Nie tylko jedyną formacją katolicką która chce mieć potomstwo. A z tym czy ona tak do końca jest katolicka?
Cytat: Major w Maja 09, 2009, 05:11:34 amNie tylko jedyną formacją katolicką która chce mieć potomstwo. A z tym czy ona tak do końca jest katolicka?To może nam tutaj Towarzysz poda inne, wielodzietne formacje?Wymieni wspólnoty, w których ludzie naprawdę, we wszystkim mogą na siebie nawzajem liczyć.
Droga jest wspaniałą formacją, ale trafia na nią wiele osób, do tego nie powołanych
Jest bowiem jedyną katolicką formacją, w której ludziom sie chce mieć potomstwo.
wspólnoty, w których ludzie naprawdę, we wszystkim mogą na siebie nawzajem liczyć.
i nawet "agapy" muszą mieć osobno
Cytat: Edi w Maja 09, 2009, 11:12:46 am i nawet "agapy" muszą mieć osobno Darmowa wyżerka się Panu marzy?
Darmowa wyżerka się Panu marzy?
A moze pani skonczyc z tym "Towarzyszu", wiem ze mam byc ironicznie, ale jest obrazliwie, chyba ze pani sie trzymaja jakies stare nawyki... Tylko ze znowuz to nie jest zjazd partii, wiec...
przejdę na zwrot chrześcijański - "bracie", siostro"