Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 10:53:49 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Neokatechumenat dziedzictwem Kościoła?!
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 18 19 [20] 21 22 ... 122 Drukuj
Autor Wątek: Neokatechumenat dziedzictwem Kościoła?!  (Przeczytany 475654 razy)
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #285 dnia: Maja 09, 2009, 16:59:30 pm »

Cytuj
Eucharystia neokatechumenatu nie jest powszechnie dostępną.

Ha ha ha ha! Bingo!

Cytuj
Neokatechumeni celebrują Niedzielną Eucharystię w małych wspólnotach, po pierwszych nieszporach niedzielnych. Celebracje te odbywają się w zgodzie z poleceniem biskupa miejsca. Celebracje wspólnot neokatechumenalnych odbywające się w sobotni wieczór stanowią część liturgii i duszpasterstwa niedzielnego w parafii i są otwarte dla innych wiernych.

Statut, art. 13, 2.

http://breviarium.blogspot.com/2008/06/w-gr-sempiterny.html
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #286 dnia: Maja 09, 2009, 17:07:24 pm »

Pani Klaro jest pani zwyklym trollem. Warto sie dostosowac do wymogow forum, a nie palic glupa i udawac przemadrzala.

Co do waszych neonskich "wspolnotowych " komunii to to wlasnie czubkowato wyglada. Takie spozywanie "na 3,4".
Zapisane
Klarcia_opornik
Gość
« Odpowiedz #287 dnia: Maja 09, 2009, 17:10:50 pm »

wiridiana napisała:

Cytuj
Pozostali katolicy umieją się dzielić bez względu na poziom formacji.  O ile wiem głodnego nakarmić tyczyło się wszytskich bez wyjątku.

Wygląda więc, iż w Polsce jest bardzo mały procent katolików. :( :o

Cytuj
Cytuj
Nie uznaję, nie akceptuję "drętwiactwa", a takim (moim zdaniem) jest forma grzecznościowa "pan", "pani".
A mówi tak Pani do szefa?

A widzi Waćpanna różnicę między zakładem pracy, a forum netowym?
Gwoli wyjaśnienia - do księdza (w rozmowie personalnej) zwracam sie przez "ksiądz", ale już piszę do niego używając formy "ty" - nawet jeśli jest to biskup. Do tego ostatniego zwracam się formą "ojcze".

Cytuj
Cytuj
Szczególnie lubię się pastwić
Chrześcijańskie miłosierdzie i miłość bliźniego widzę w cenie

Zapewniam, że -Klarcia- jest uosobieniem łagodności, świadczącym swoim  życiem chrześcijańskie miłosierdzie.
Owe "pastwienie", to tylko jedna z metod wychowawczych, która (jestem przekonana) przyczyni sią do uzdrowienia tego forum.
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #288 dnia: Maja 09, 2009, 17:13:50 pm »

Cytuj
Zapewniam, że -Klarcia- jest uosobieniem łagodności, świadczącym swoim  życiem chrześcijańskie miłosierdzie.
Owe "pastwienie", to tylko jedna z metod wychowawczych, która (jestem przekonana) przyczyni sią do uzdrowienia tego forum.

Strasznie pani egocentryczna, kogo to obchodzi. Metody wychowawcze mozna stosowac majac autorytet, pani go nie ma ani troche.

A tak, na tym forum obowiazuje forma pan, pani, tez bylo to dla mnie nowe, ale przywyklem. Tak wypada. Rewolucjonizowac pani moze swoje neonskie posiadowy, nikt nie bedzie przeszkadzal.
Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #289 dnia: Maja 09, 2009, 17:16:26 pm »

Owe "pastwienie", to tylko jedna z metod wychowawczych, która (jestem przekonana) przyczyni sią do uzdrowienia tego forum.

:D

Ja mam nadzieję że pobyt na tym forum przyczyni się do uzdrowienia Pani poglądów.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #290 dnia: Maja 09, 2009, 17:36:45 pm »

A ja mam nadzieję, że taka symfonia arogancji i chamstwa długo na tym forum nie pobędzie.
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Klarcia_opornik
Gość
« Odpowiedz #291 dnia: Maja 09, 2009, 17:41:24 pm »

Cytuj
Ciągotki protestanckie to Pani ma. Też tak kiedyś miałem. Wstręt do Maryi, Tradycji, różańca. I teraz jakoś jestem ugruntowanym w poglądach katolikiem.

Nie nazwałabym tego protestanckimi ciągotkami (choć dla "tradsów" moja wiara brzmi heretycko) - śmiem twierdzić, iż głoszę chrześcijaństwo, w czystej postaci, obecne coraz częściej w Kk.
Gwoli wyjaśnienia - nie akceptuję modernizmu, ani w płaszczyźnie religijnej, ani w świecie.
Po prostu, cenię sobie tradycyjną normalność.
Nie żywię wstrętu do Maryji*, a tym bardziej modlitwy różańcowej, przyznając zarazem, że jest to modlitwa trudna i poza wspólnotą nie potrafię jej jeszcze odmawiać, nie cierpię bezmyślnego "klepania zdrowasiek".

* jeżeli kocham żydowską nację, ponieważ nasz Pan jest żydem, tym bardziej miłuję Jego matkę.

Cytuj
Jednak ten sposób Komunikowania był obecny w naszym Kościele ponad X wieków.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Proponuję do działu humor to wkleić.
STAROŻYTNĄ TRADYCJĄ BYŁA KOMUNIA ŚW. POD DWIEMA POSTACIAMI. TA TRADYCJA WRACA

Ciało Chrystusa. Amen
 
 Przez blisko tysiąc lat Kościół udzielał komunii św. tylko na rękę. W następnym tysiącleciu - tylko do ust.
Teraz zostawia wiernym wybór.

http://opole.kik.opoka.org.pl/kwiecien05/art/Isynod.htm

Cytuj
W ogóle nie wiem jak można przyjąc Wszechmogącego Boga, przed którym ludzie na twarz padali tak sobie do ręki.
 
Boś Waćpan, bardzo słabo uformowany w Wierze.
Na razie, tkwisz na etapie smutnego doktrynerstwa. :(

Klarcia doświadczyła, że Jezus jest jej Bratem, a Bóg najczulszym, kochającym Ojcem. Bardzo podobnym do ziemskiego taty - gdy dziecko za bardzo bryka ( w ramach wychowawczych),  klapsa też mu przyłoży. A Rąkę nasz niebiański Tata, ma ciężką - niestety.
Poniżej jedna ze scenek "wychowawczych":

http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?t=14433
Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #292 dnia: Maja 09, 2009, 18:05:28 pm »

Przez blisko tysiąc lat Kościół udzielał komunii św. tylko na rękę. W następnym tysiącleciu - tylko do ust. 
W pierwszych wiekach owszem, ale i to przyjmowanie na rękę w pierwszych wiekach miało inną formę niż dzisiejsza. Kościół od tej pratktyki z jakichś powodów odszedł. Więc żę sparafrazuję postępowców "po co się cofać" do czegoś od czego Kościół na drodze ewolucji odszedł?

Boś Waćpan, bardzo słabo uformowany w Wierze.
Na razie, tkwisz na etapie smutnego doktrynerstwa. :(
Ocenę moje wiary proszę zostawić Najwyższemu. Właśnie przez to, że jestem mocno uformowany w wierze nie przyjąłbym tego co najświętsze do ręki.

Klarcia doświadczyła, że Jezus jest jej Bratem, a Bóg najczulszym, kochającym Ojcem.
Rafcio też tego doświadczył. Bo ten kochający Ojciec zawsze przebacza mu grzechy w konfesjonale, Pan Jezus umarł za niego na Krzyżu, czy jest większa miłośc od tej?
Widzi Pani, ja nie przeczę że Bóg jest kochającym Ojcem. Ale wymaga od nas szacunku. Pan Jezus jest jakby bratem, ale w Piśmie Świętym częsciej pojawia się określenie Pan. Jest Panem. I chce abyśmy szanowali Jego chwalebne Ciało. I "żeby na Jego imię zgieło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich"
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #293 dnia: Maja 09, 2009, 20:16:46 pm »

Cytuj
Przede wszystkim - Agapa jest po Eucharystii

Agapami nazywam Państwa Spotkania Eucharystyczne. Są to bowiem uczty dziękczynne i nie można mylić ich z Najśw. Ofiarą Mszy  ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 09, 2009, 20:20:35 pm wysłana przez Edi » Zapisane
Klarcia_opornik
Gość
« Odpowiedz #294 dnia: Maja 09, 2009, 21:17:10 pm »

Cytuj
Przede wszystkim - Agapa jest po Eucharystii

Agapami nazywam Państwa Spotkania Eucharystyczne. Są to bowiem uczty dziękczynne i nie można mylić ich z Najśw. Ofiarą Mszy  ;)

Eucharystia, również neokatechumenalna -  NIE JEST  jedynie ucztą dziękczynną.
KATECHIZM KOSCIOłA KATOLICKIEGO

Uczta Paschalna – Msza św.

KKK 1382 Msza święta jest równocześnie i nierozdzielnie pamiątką ofiarną, w której przedłuża się ofiara Krzyża, i świętą ucztą Komunii w Ciele i Krwi Pana. Sprawowanie Ofiary eucharystycznej jest nastawione na wewnętrzne zjednoczenie wiernych z Chrystusem przez Komunię.

KKK 1383 Ołtarz, wokół którego Kościół gromadzi się podczas sprawowania Eucharystii, reprezentuje dwa aspekty tego samego misterium, którymi są ołtarz ofiary i stół Pana. Co więcej, ołtarz chrześcijański jest symbolem samego Chrystusa, obecnego w zgromadzeniu swoich wiernych, równocześnie jako ofiara złożona dla naszego pojednania i jako niebieski pokarm, który nam się udziela. "Czym jest bowiem ołtarz Chrystusa, jeśli nie wyobrażeniem Jego Ciała?" – mówi św. Ambroży (Św. Ambroży, De sacramentis, 5, 7: PL 16, 447 C), a w innym miejscu: "Ołtarz jest symbolem Ciała [Chrystusa], na ołtarzu zaś spoczywa Ciało Chrystusa" (Św. Ambroży, De sacramentis, 4, 7: PL 16, 437 D).

Cytat z Katechizmu, odnosi się też do wspólnot neokatechumenalnych.
Nie spotkałam jeszcze takiej, która negowała by ofiarę Chrystusa podczas Eucharystii
Agapa, po spotkaniach liturgicznych - to tylko posiłek spożywany w braterskiej miłości.
Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #295 dnia: Maja 09, 2009, 21:25:54 pm »

Bo Msza Święta (czy jak Pani woli Eucharystia, choć ja tego słowa używam w odniesieniu do Ciała i Krwi Pańskiej) jest Ofiarą, tą samą którą pan Jezus złożył na krzyżu, jej uobecnieniem. Problem w tym że neoństwo zaciera wszelkie aluzje do ofiary traktując ją jako pogański zwyczaj.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
Canis
adept
*
Wiadomości: 34


« Odpowiedz #296 dnia: Maja 09, 2009, 21:26:33 pm »

Mam na temat wypowiedzi Pani Klarci_opornik takie oto refleksje (byłbym wdzięczny za ustosunkowanie się do nich przez Panią Klarcię_opornik):

1. Zgadza się, istnieje pewna dodatnia korelacja przynależności do Neokatechumenatu i ponadśredniej dzietności. Nie wiem tylko na jakiej podstawie wyciąga Pani wniosek, że z przynależności do Neokatechumenatu wynika zwiększona dzietność? Równie dobrze osoby z większymi predyspozycjami do wyższej dzietności mogą z jakichś względów być przyciągane (i utrzymywać się) do Neokatechumenatu. Przypominam, że na podstawie istnienia korelacji między jakimiś wielkościami nie można mówić o jakimkolwiek wynikaniu jednego z drugiego. Korelacja nigdy nie odpowiada na pytanie, dlaczego dane wielkości są skorelowane/nieskorelowane/antyskorelowane. (To tak tylko gwoli uzupełnienia elementarnych wiadomości ze statystyki matematycznej.)

2. Jeśli była by Pani tak, łaskawa, to bardzo chętnie usłyszałbym opis udzielania Komunii Świętej w Pani wspólnocie. Otóż z jednej strony mówi Pani, że udzielana jest Komunia pod dwiema postaciami. Natomiast z drugiej strony, że odbywa się Ona na komendę "hop!". Jak to technicznie wygląda? Ciało Pańskie zanurzane jest w Krwi Pańskiej, po czym wszyscy tak czekają z Ciałem Pańskim ociekającym Krwią na resztę osób i na komendę "hop!" przyjmują Ciało i Krew Chrystusa??
Zapisane
Klarcia_opornik
Gość
« Odpowiedz #297 dnia: Maja 09, 2009, 21:45:37 pm »

Waldemar napisał:
Cytuj
Ze swej strony powiem, że doświadczyłem, że Pan Jezus jest Miłością, Przyjaźnią i Bogiem, braterstwa Pana Jezusa raczej nie doświadczyłem, stąd moja ciekawość. Szczególnie też mogłaby Pani wyjaśnić dlaczego użyła Pani wielkiej litery w słowie brat?

1 Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec:
zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi:
i rzeczywiście nimi jesteśmy.
2 Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, (1 J, 1a, 2a)

17 Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale. (Rz 8,17)

Czyli - logiczne, że jesteśmy też braćmi Jezusa.

Dużej litery, używam kierując się szacunkiem do Jego Osoby.
Piszę więc - mój Pan, Przyjaciel, Brat, itp.

Jezus jest dla nas: Bogiem, Zbawicielem, Panem - ale zarazem Bratem, dla niektórych osób sobie poślubionych Oblubieńcem.

Zarazem Stwórca nieba i ziemi, Ten, którego Imienia żydzi lękają się wymawiać - dzięki ofierze Jezusa jest dla nas Ojcem, ABBA, czyli w tłumaczeniu na j.polski TATA.
Zapisane
Klarcia_opornik
Gość
« Odpowiedz #298 dnia: Maja 09, 2009, 21:58:02 pm »

Bo Msza Święta (czy jak Pani woli Eucharystia, choć ja tego słowa używam w odniesieniu do Ciała i Krwi Pańskiej) jest Ofiarą, tą samą którą pan Jezus złożył na krzyżu, jej uobecnieniem. Problem w tym że neoństwo zaciera wszelkie aluzje do ofiary traktując ją jako pogański zwyczaj.

1. Msza, Eucharystia – w katolicyzmie podstawowy obrzęd liturgiczny, określany jako Msza Święta.

Etymologia
Słowo msza pochodzi – podobnie jak w języku angielskim Mass i niemieckim die Messe – od używanego od IV w. łacińskiego określenia missa. Wśród badaczy nie ma zgody co do jego pierwotnego znaczenia, wymienia się następujące[1]:

modlitwy wysyłane ku Bogu (missae), składanie Bogu ofiary,
specjalna czynność wykonywana przez osobę posłaną (być może latynizacja hebrajskiego missah),
od rzymskiego zwyczaju rozwiązywania zgromadzenia (dimissio).
Słowo to pojawia się m.in. w zwrocie kończącym obrzęd: Ite, Missa est, czyli Skończone, rozsyłam was lub Idźcie, ofiara spełniona.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Msza

KKK 1346 Liturgia Eucharystii przebiega według podstawowej struktury, zachowanej przez wieki do naszych czasów. Rozwija się ona w dwóch zasadniczych częściach, które stanowią organiczną jedność:

– zgromadzenie się uczestników, liturgia słowa z czytaniami, homilią i modlitwą powszechną;

– liturgia eucharystyczna, z przygotowaniem chleba i wina, konsekracją w czasie dziękczynienia i komunią.

Liturgia słowa i liturgia eucharystyczna stanowią razem "jeden akt kultu" (Sobór Watykański II, konst. Sacrosanctum Concilium, 56). Zastawiony dla nas stół eucharystyczny jest równocześnie stołem Słowa Bożego i Ciała Pana (Por. Sobór Watykański II, konst. Dei verbum, 21).

KKK 1356 Chrześcijanie od początku celebrują Eucharystię, a jej forma w swej istocie nie zmieniła się w ciągu wieków i w rozmaitych liturgiach. Wynika to z tego, że jest dla nas wiążące polecenie Pana, który w wigilię swojej męki powiedział: "Czyńcie to na moją pamiątkę!" (1 Kor 1 l, 24-25).

2. Wystarczy wysłuchać Katechez wstępnych, aby przekonać się, że "neoństwo" niczego nie zaciera.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #299 dnia: Maja 09, 2009, 22:06:05 pm »

Nie mogę. To jest mój proterst przeciw formie "pan", "pani" - na tym forum.
To niech się Pani przyzwyczai do tej formy, bo jest to łamanie regulaminu - pkt. 2

Klarcia słynie z tego, że łamie wszelkie konwenanse. ;)
Zatem szybko, choć z bólem serca się z Panią pożegnamy ...

A widzi Waćpanna różnicę między zakładem pracy, a forum netowym?
Ja nie widzę. Forma inna niż obowiązująca "ksiądz" lub "ks.", "pani", "pan" lub "p" - tylko wobec tych, którzy sobie tego życzą. ("waćpani/waćpanna/waćpan/kawaler" jest dopuszczalne)

Gwoli wyjaśnienia - do księdza (w rozmowie personalnej) zwracam sie przez "ksiądz", ale już piszę do niego używając formy "ty" - nawet jeśli jest to biskup. Do tego ostatniego zwracam się formą "ojcze".
Gwoli wyjaśnienia - zwracanie się do księży na tym forum inaczej niż per "ksiądz" lub "ojciec" jest na tym forum tępione

Nie nazwałabym tego protestanckimi ciągotkami (choć dla "tradsów" moja wiara brzmi heretycko) - śmiem twierdzić, iż głoszę chrześcijaństwo, w czystej postaci, obecne coraz częściej w Kk.
To co Pani głosi - jest herezją. (Twierdzenie, ze Kościół Katolicki w którymkolwiek momencie dziejów nie głosił chrześcijaństwa)

Przez blisko tysiąc lat Kościół udzielał komunii św. tylko na rękę. W następnym tysiącleciu - tylko do ust.
To akurat (słowo "tylko") bzdura.

Reasumując - złamała Pani regulamin forum w punktach:
1)<<1. Zabrania się promowania na Forum herezji, postaw wrogich Kościołowi i religii katolickiej, a także wszystkiego, co mogłoby stanowić pokusę do popełnienia jakiegokolwiek grzechu.>>
2) <<2. Zobowiązuje się wszystkich uczestników Forum do zachowania elementarnych zasad kultury, szacunku dla innych, cierpliwości i łagodności.>>
3) <<3. Zabrania się zaśmiecania Forum wypowiedziami niezwiązanymi z jego tematyką, niewnoszącymi nic nowego do dyskusji, uprzednio już przedyskutowanymi, zawierającymi pozbawione komentarza cytaty, radykalne sądy wypowiadane bez szerszego uzasadnienia, zabrania się zamieszczania cytatów wypowiedzi innych dyskutantów, których obszerność znacznie przekracza własną wypowiedź.>>

W takim tępie długiej kariery tu Pani nie przewiduje...
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Strony: 1 ... 18 19 [20] 21 22 ... 122 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Neokatechumenat dziedzictwem Kościoła?! « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!