Obudź się Polsko

A kto będzie stwierdzał czy ktoś jest moralnie zdolny do wybierania czy nie?
A swoją drogą tam gdzie są łatwe pieniądze zawsze jest dużo cwaniaków i nie ważne w tym wypadku czy ktoś jest katolikiem czy nie, świeckim czy nie, liczy się tylko kasa. Takie cwaniactwo trzeba zwalczać.

A kto będzie stwierdzał czy ktoś jest moralnie zdolny do wybierania czy nie?
A swoją drogą tam gdzie są łatwe pieniądze zawsze jest dużo cwaniaków i nie ważne w tym wypadku czy ktoś jest katolikiem czy nie, świeckim czy nie, liczy się tylko kasa. Takie cwaniactwo trzeba zwalczać.

Poprzez zaangażowanie  w sprawy społeczne, w życie Parafii można poznać świeckich, którzy godni są w najbliższej okolicy takie świadectwa ambitnym politycznie wystawiać lub im samym godności w sprawowaniu władzy dostąpić.Jestem za zniesieniem kadencyjności, a wprowadzeniem możliwości odwoływania osób nadużywających zaufania swoich wyborców.Oczywiście nie można zaraz poddawać pod osąd niezorientowanej gawiedzi, ale sprawdzonych ławników sprawiedliwości.Takich ławników też powinno się wybierać, gdyż każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie.Człowiek jest istotą bardziej skłonną do złego niż dobrego i o tym musimy stale pamiętać.W Polsce mamy zdemoralizowany i skorumpowany aparat sprawiedliwości, stad tak wiele krzywdzących wyroków i totalna ignorancja zwykłych odruchów ludzkich.Chodzi mi o literę ,,prawa". Przykładów dostarcza pani Elżbieta Jaworowicz w każdym programie który ujawnia bezduszność sędziów i arogancję krzywdzicieli. Chyba najwyższy czas z tym skończyć.Litera ,,prawa" stała się bożkiem, a przecież kłóci się to z Dekalogiem i jego pierwszym podstawowym przykazaniem.Widzimy sytych brzuchatych cwaniaków którzy doprowadzili do nędzy,,tyraków" w imię tzw. ,,prawa", a sędzia nie widzi dowodów zła. Jeśli sędzia jest ślepy, to takiego ,,ślepca" bym naprawdę oślepiał.

Chciałby Pan, aby cwaniak i złodziej decydował o pańskim losie i pańskim majątku?

A co to ma związek z moim postem powyżej? Ja nie chcę, żeby o moim losie decydował ani cwaniak, ani jacyś patrioci-narodowcy.

Wydaje mi się, że Panu bliżej do jakiegoś ruchu narodowego, niż do konserwatyzmu.

Chciałby Pan, aby cwaniak i złodziej decydował o pańskim losie i pańskim majątku?

A co to ma związek z moim postem powyżej? Ja nie chcę, żeby o moim losie decydował ani cwaniak, ani jacyś patrioci-narodowcy.

Wydaje mi się, że Panu bliżej do jakiegoś ruchu narodowego, niż do konserwatyzmu.

To dobrze się Panu wydaje, bo z poglądów jestem endek i nie wyobrażam sobie jakiejś nowej kasty nadludzi traktujących mój naród jak niewolników.Takie wybraństwo jak niektórzy przemądrzali megalomani o sobie mniemają, to czystej wody talmudyzm, którego nie znoszę.Mieliśmy możnowładców i różnych takich arystokratów co za worek złota( 30 srebrników) Polskę oddali Jekatierinie. Źle mi się ci ,,wybrańcy" kojarzą ze względu na własną mimikrę moralną dotyczącą Ojczyzny Polski.Najpierw ofiara, a potem chwała i tron.Uzurpatorzy i samozwańcy to żałosne manekiny w łapskach talmudystów. Endecy poniesli najwyższą i najbardziej krwawą ofiarę za wolna Polskę mając za nagrodę po dziś epitet ,,Żołnierzy Wyklętych".Co do idei konserwatyzmu, to myślę że Bóg Honor i Ojczyzna wszystko tłumaczy jak endecy konserwatyzm pojmują.Roman Dmowski powiedział że,, jestem Polakiem i obowiązki mam polskie"
Naród musi być świadomy swojego istnienia, swojej kultury, historii, religii Katolickiej i żadnej innej.Jestem za państwem na swój sposób wyznaniowym, a komu nie po drodze to wynocha aby narodu nie bałamucił. nie mam nic wobec szlachetnych i prawych obywateli a innej narodowości mieszkających w mojej Ojczyźnie, którzy te zasady przyjmą jak swoje i będą lojalnymi członkami Polskiego Narodu.To trzeba egzekwować wobec wszystkich, od małego do dużego od robotnika w gumiakach do prezydenta w garniturze.Każdy musi być świadom swoich powinności ,a do godności władzy wykluczałbym tchórzy unikających zaszczytnej służby wojskowej. To brak powszechnego poboru do armii  jest pierwsza i główną przyczyną upadku moralności młodych mężczyzn.Jeśli nie żołnierz to kapłan.Innego wyjścia nie ma, chyba że to za przeproszeniem d... więc takim coś zastępczego by się znalazło. Nie wszystkim zdrowie pozwala na trudy wojskowej służby ale i małżeńskiej. chorym nie wolno wchodzić by było w związki małżeńskie.Powodów tłumaczyć nie muszę po tym, jak nawiedzona matka chorego dziecka skarży szpital o brak pozwolenia na aborcję.Z patologii rodzi się zbrodnia, a na to zgody nie ma.Bezdzietni powinni płacić obowiązkowy podatek dla posiadających dziec,i by naród mógł zapewnić godną starość odchodzącym na emeryturę.

Każdy musi być świadom swoich powinności ,a do godności władzy wykluczałbym tchórzy unikających zaszczytnej służby wojskowej. To brak powszechnego poboru do armii  jest pierwsza i główną przyczyną upadku moralności młodych mężczyzn.Jeśli nie żołnierz to kapłan.Innego wyjścia nie ma, chyba że to za przeproszeniem d... więc takim coś zastępczego by się znalazło. Nie wszystkim zdrowie pozwala na trudy wojskowej służby ale i małżeńskiej. chorym nie wolno wchodzić by było w związki małżeńskie.Powodów tłumaczyć nie muszę po tym, jak nawiedzona matka chorego dziecka skarży szpital o brak pozwolenia na aborcję.Z patologii rodzi się zbrodnia, a na to zgody nie ma.Bezdzietni powinni płacić obowiązkowy podatek dla posiadających dziec,i by naród mógł zapewnić godną starość odchodzącym na emeryturę.

Wszystkim nie posiadającym kategorii A odmawiamy biernego prawa wyborczego i możliwości wchodzenia w związki małżeńskie? Zasadnicza służba wojskowo podnosi według pana morale społeczeństwa?

Naród musi być świadomy swojego istnienia, swojej kultury, historii, religii Katolickiej i żadnej innej.Jestem za państwem na swój sposób wyznaniowym, a komu nie po drodze to wynocha aby narodu nie bałamucił. nie mam nic wobec szlachetnych i prawych obywateli a innej narodowości mieszkających w mojej Ojczyźnie, którzy te zasady przyjmą jak swoje i będą lojalnymi członkami Polskiego Narodu

Nacjonalizm to lewicowy wynalazek rewolucji francuskiej. Proszę go więc nie łączyć z katolicyzmem. Ja nie chcę żyć w kraju, gdzie najwyższym dobrem ma być naród.

Każdy musi być świadom swoich powinności ,a do godności władzy wykluczałbym tchórzy unikających zaszczytnej służby wojskowej. To brak powszechnego poboru do armii  jest pierwsza i główną przyczyną upadku moralności młodych mężczyzn

Czyszczenie kibli i jazda na szmacie to jak rozumiem zaszczytny obowiązek? I czy widział Pan moralność współczesnych ex-żołnierzy zsw? Bo nie wydaje mi się żeby była lepsza od moralności tych, którzy takiej służby nie odbyli. Aha, powszechny pobór do wojska to też wynalazek rewolucji francuskiej. Tak Pan kocha te ideały wznoszone wtedy?

Bezdzietni powinni płacić obowiązkowy podatek dla posiadających dziec,i by naród mógł zapewnić godną starość odchodzącym na emeryturę.

Chce Pan żeby kolejne miliony ludzi uciekły z Polski?

Zasadnicza służba wojskowa to dno, demoralizacja, fala i brak wyszkolenia.
Służba musi być zawodowa!!!

Wszystkim nie posiadającym kategorii A odmawiamy biernego prawa wyborczego i możliwości wchodzenia w związki małżeńskie? Zasadnicza służba wojskowo podnosi według pana morale społeczeństwa?
[/quote]

Ojciec Maria Bocheński mawiał,że największymi wrogami pokoju są pacyfiści.Służba nie zasadnicza, ale powszechna i obowiązkowa.Sam służył w kawalerii i się tego nie wstydził, a nawet miał ten fakt sobie za honor.

Zasadnicza służba wojskowa to dno, demoralizacja, fala i brak wyszkolenia.
Służba musi być zawodowa!!!

Na taki argument to muszę zdecydowanie odpowiedzieć przysłowiem rosyjskim
Błachomu dansioru jejcy mieszajet


Fala, to skutek demoralizacji wyniesionej z rodzinnego domu, a nie wpływ wojska. Wszystko można zohydzić nawet najbardziej szlachetne i patriotyczne obowiązki świadomych obywateli wobec Ojczyzny.Nic nie jest wieczne, a jak historia Polski uczy dla nas, taką mało trwałą rzeczą jest niepodległość.Chciałbyś pan chować się za plecami ochotników służby zawodowej jakby co. Jest to podejście mało i patriotyczne i podszyte tchórzostwem.Może i bym się z taka argumentacją mógł zgodzić pod jednym warunkiem,że tych ochotników pozostali hojnie by wspierali na miarę 40 milionowego narodu.Niestety praktyka oszukiwania na podatkach, doprowadzanie do ruiny własnej Ojczyzny poprzez tzw geszefty, złe wybory przy urnach i zwykła niechęć do własnego państwa zdemoralizowanej większości, taki argument spycha między bajki.Co zawodowe to zawodowe. Pozostali też czy chcą czy nie jakby co muszą stanowić rezerwę w razie konfliktu zbrojnego.Czas pokoju to okres przygotowywania się do wojny i nic tego nie zmieni. Pańskie pobożne życzenia również.

[/quote]
Nacjonalizm to lewicowy wynalazek rewolucji francuskiej. Proszę go więc nie łączyć z katolicyzmem. Ja nie chcę żyć w kraju, gdzie najwyższym dobrem ma być naród.

Droga wolna. Ja z kolei nie chcę mieć za współobywatela i towarzysza broni tchórza.

Czyszczenie kibli i jazda na szmacie to jak rozumiem zaszczytny obowiązek? I czy widział Pan moralność współczesnych ex-żołnierzy zsw? Bo nie wydaje mi się żeby była lepsza od moralności tych, którzy takiej służby nie odbyli. Aha, powszechny pobór do wojska to też wynalazek rewolucji francuskiej. Tak Pan kocha te ideały wznoszone wtedy?

A kto ma te kible czyścić?Może ojciec z matką, bo tak w domu nauczyli?

Bezdzietni powinni płacić obowiązkowy podatek dla posiadających dziec,i by naród mógł zapewnić godną starość odchodzącym na emeryturę.

Chce Pan żeby kolejne miliony ludzi uciekły z Polski?
[/quote]

Gdy słaby materiał genetyczny opuszcza swoją społeczność, to dla pozostałych jest przyczyną wzmocnienia całości.Uciekli i co? Nie każdemu kariera na zmywaku pasuje. Jak pisałem wcześniej, droga wolna.Tak prawdę powiedziawszy gdybyś pan takie tezy przy kombatantach często prześladowanych przez władzę ludową  piep.. to patrioci kopniakiem takiego by ,,zaszczycili".Mniej pan na względzie tych bohaterów, którzy nie wahali się ani sekundy, jaka ma być ich powinność.Silna armia to wystarczający straszak dla potencjalnego agresora a szkalujących Polskę i Polaków we własnej Ojczyźnie by nie było. Przypadek grossa , kupy wojewódzkiego i innych zdemoralizowanych szabesgojów byłby nie do pozazdroszczenia. A dzięki podobnie myślącym jak pan, te pasożyty z pieniędzmi co robić nie mają.

Akurat ja na tym forum Panie Józefie trochę mundur nosiłem. I dobrze wiem że w obecnych czasach liczy się tylko armia zawodowa. A z karabinu strzelać to można nauczyć dziecko.
Fala to wynik tego że owszem patologia z domu ale także to że nikt nie chciał normalny na szmacie jeździć cały dzień i kto miał układy i wykształcenie tego unikał.

Wszystkim nie posiadającym kategorii A odmawiamy biernego prawa wyborczego i możliwości wchodzenia w związki małżeńskie? Zasadnicza służba wojskowo podnosi według pana morale społeczeństwa?

Ojciec Maria Bocheński mawiał,że największymi wrogami pokoju są pacyfiści.Służba nie zasadnicza, ale powszechna i obowiązkowa.Sam służył w kawalerii i się tego nie wstydził, a nawet miał ten fakt sobie za honor.
[/quote]

Nadal nie odpowiedział pan na moje pytanie. Służba powszechna i obowiązkowa to kas wrzucana w błoto w przenośni i dosłownie.

Akurat ja na tym forum Panie Józefie trochę mundur nosiłem. I dobrze wiem że w obecnych czasach liczy się tylko armia zawodowa. A z karabinu strzelać to można nauczyć dziecko.
Fala to wynik tego że owszem patologia z domu ale także to że nikt nie chciał normalny na szmacie jeździć cały dzień i kto miał układy i wykształcenie tego unikał.

Armia zawodowa to trzon obronności, ale brak powszechnego poboru to demontaż Państwa Polskiego.Popatrz Pan na sytuację w Izraelu. Tam takim obowiązkiem są obarczone nawet kobiety.Zazwyczaj na szmacie cały dzień jechał podwładny podoficera na kompanii czyli dyżurny. Trafiała się taka fucha raz na jakiś czas i nie było to nagminne wobec wszystkich. Dzisiaj patrz Pan na młodzież i co się z nią wyrabia. Trochę moresu nigdy nikomu nie zaszkodziło.Wyrabia to w jakiś sposób miłość i do Ojczyzny i nawet własnej rodziny.Dla większości byłaby zbawienna.W czasach mojej młodości mawiano, że to są dwa lata wyrwane z życiorysu. To niedopilnowanie ze strony kadry było tez przyczyna owej fali.Dla bardziej narowistych były wydzielone jednostki( np. Orzysz ) gdzie w trudzie służby dawali sobie radę z problemem agresji wobec kolegów.Jako były wojskowy widział Pan, że najmniejszy problem z dyscypliną mieli żołnierze z rodzin chłopskich. Trudy wiejskiego życia jakoś mniej demoralizowały tamte roczniki.Młodych trzeba czymś zająć.Pokolenie bez wychowania patriotycznego jest pokoleniem straconym.

Nadal nie odpowiedział pan na moje pytanie. Służba powszechna i obowiązkowa to kas wrzucana w błoto w przenośni i dosłownie.
[/quote]

Nie wszystko się da przeliczyć na pieniądze. Stracone pokolenie to dopiero strata.Dwa lata powszechnej służby dla każdego i już.Ten czynnik sprawia, że młodzież dorośleje, wyrabia poczucie dyscypliny.Inaczej rosną zastępy ludzi całkiem obojętnych na losy swojej Ojczyzny. Nie wszystko można zdziałać techniką. wyobraź pan sobie sytuację ludzi biednych ale zdecydowanie patriotycznych, zdyscyplinowanych i wyszkolonych. Przypadek Afganistanu najbiedniejszego państwa  jest najlepszym przykładem bezsilności najlepiej uzbrojonych żołdaków przodujących armii świata. Wszyscy tej okupacji mają tam już dość i na nic technika.

.Inaczej rosną zastępy ludzi całkiem obojętnych na losy swojej Ojczyzny. Nie wszystko można zdziałać techniką. wyobraź pan sobie sytuację ludzi biednych ale zdecydowanie patriotycznych, zdyscyplinowanych i wyszkolonych.

Moim daniem  służba wojskowa ma się nijak do patriotyzmu. Patriotyzm wynosi się z domu rodzinnego albo nie.  To że nie wszystko można zdziałać techniką to kwestia oczywista do misji stabilizacyjnych czy okupacji zawsze będą potrzebni ludzie. Bez problemu sobie to wyobrażam, jednak zasadnicza służba wojskowa tego nie gwarantuje.