Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 14, 2024, 12:32:11 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232544 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nowa ewangelizacja
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: Nowa ewangelizacja  (Przeczytany 12122 razy)
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #15 dnia: Sierpnia 02, 2011, 20:58:37 pm »

Nowa Ewangelizacja...hm...w takim razie jak wyglądała Stara Ewangelizacja.?  :D :D
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #16 dnia: Sierpnia 02, 2011, 22:11:35 pm »

Nowa Ewangelizacja...hm...w takim razie jak wyglądała Stara Ewangelizacja.?  :D :D
Po prostu Ewangelizacja Bezprzymiotnikowa od Apostołów do SW_II.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #17 dnia: Sierpnia 03, 2011, 08:33:00 am »

Między ewangelizacją , a "nowa ewangelizacją" jest taka sama różnica jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym.
Zapisane
Eminens Eruditio
Gość
« Odpowiedz #18 dnia: Sierpnia 03, 2011, 09:40:18 am »

A co forumowicze mają na myśli gdy mówią nowa ewangelizacja?
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2652


« Odpowiedz #19 dnia: Sierpnia 03, 2011, 09:51:36 am »

A co forumowicze mają na myśli. gdy mówią nowa ewangelizacja?
Sadzę, że metody ewangelizacji stosowane przez tzw. posoborowców.  ;)
Zapisane
zdewirtualizować awatary
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #20 dnia: Sierpnia 03, 2011, 09:58:36 am »

A co forumowicze mają na myśli gdy mówią nowa ewangelizacja?
Ja wogóle nie używam tego terminu, nie chodzę na "Eucharystię", tylko Mszę itd, itp.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3725

« Odpowiedz #21 dnia: Sierpnia 03, 2011, 10:17:57 am »

Forumowicze Księże EE mają na myśli wypaczenia które szumnie nazywają się "nową ewangelizacją". Moje zdanie jest takie że każde czasy mają swój sposób ewangelizacji, ba nawet każdy kraj.
Zapisane
Serpico
aktywista
*****
Wiadomości: 654

« Odpowiedz #22 dnia: Sierpnia 03, 2011, 10:55:21 am »

Kard. Ratzinger o "nowej ewangelizacji":



Cytuj
"Wszyscy potrzebują Ewangelii; Ewangelia jest przeznaczona dla wszystkich, a nie tylko dla zamkniętego kręgu ludzi, mamy zatem obowiązek szukać nowych dróg, by dotrzeć z nią do wszystkich.

Tu jednak kryje się także pewna pokusa — pokusa niecierpliwości, pokusa dążenia do natychmiastowego, wielkiego sukcesu, pokusa wyścigu do wielkich liczb. To wszakże nie jest metoda Boża. Do Królestwa Bożego, a więc także do ewangelizacji, która jest narzędziem i nośnikiem Królestwa Bożego, odnosi się przypowieść o ziarnku gorczycy (por. Mk 4, 31-32). Królestwo Boże rozpoczyna się wciąż na nowo od tego znaku. Nowa ewangelizacja nie może być próbą natychmiastowego przyciągnięcia — za pomocą nowych, bardziej wyrafinowanych metod — wielkich mas ludzi, którzy oddalili się od Kościoła. Nie, nie na tym polega obietnica nowej ewangelizacji. Podjąć nową ewangelizację znaczy: nie zadowalać się tym, że z ziarnka gorczycy wyrosło wielkie drzewo Kościoła powszechnego, nie sądzić, że to wystarczy, jeśli w jego listowiu mogą się zagnieździć najróżniejsze ptaki, ale zdobyć się na odwagę rozpoczęcia od nowa, z pokorą — od skromnego ziarenka, pozwalając Bogu zrządzić, kiedy i jak ma się ono rozwinąć (por. Mk 4, 26-29). Wielkie sprawy zawsze zaczynają się od małego ziarenka, a masowe ruchy są zawsze nietrwałe."

"Niech mi będzie wolno podzielić się w tym kontekście ogólną refleksją na temat liturgii. Nasz sposób sprawowania liturgii jest często zbyt racjonalistyczny. Liturgia staje się nauczaniem, które chce przede wszystkim być zrozumiałe. Konsekwencją tego jest nierzadko banalizacja misterium, nadmiar naszych słów, powtarzanie utartych zwrotów, które wydają się łatwiej dostępne i lepiej odbierane przez ludzi. Jest to jednak błąd nie tylko teologiczny, ale także psychologiczny i duszpasterski. Moda na ezoteryzm oraz rozpowszechnianie się azjatyckich technik relaksu i wewnętrznego wyciszenia świadczą o tym, że w naszych liturgiach czegoś brakuje. Właśnie w naszym dzisiejszym świecie potrzebujemy ciszy, tajemnicy ponadindywidualnej, piękna. Liturgia nie jest wynalazkiem celebrującego ją kapłana ani zespołu specjalistów; liturgia ("obrządek") rozwijała się w ramach organicznego procesu trwającego stulecia, jest owocem doświadczenia wiary wszystkich pokoleń. Choć uczestnicy nie rozumieją może wszystkich słów, pojmują jej głęboki sens, odczuwają obecność tajemnicy, która przekracza wszelkie słowa. Celebrans nie stanowi centrum akcji liturgicznej: nie stoi przed ludem we własnym imieniu — nie mówi od siebie i za siebie, ale in persona Christi."

" Bardzo silna jest dziś pokusa sprowadzania Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, wyłącznie do czysto ludzkiej postaci Jezusa historycznego. Niekoniecznie oznacza to kwestionowanie Boskości Jezusa, jednak za pomocą pewnych metod destyluje się z Biblii Jezusa na naszą miarę, Jezusa możliwego i zrozumiałego wedle kryteriów naszej historiografii."

Jest to fragment z przemówienia kard. J.Ratzingera do katechetów i nauczycieli religii 9-10 grudnia 2000 w Rzymie.
L'Osservatore Romano 6/2001[/b]


Tak jest , po początkowych masowych "sukcesach" zawsze jest klęska.

Co gorsza, posoborowcy nie posługują się ziarnkiem gorczycy, ale ziarnami zmodyfikowanymi genetycznie.
Zapisane
szkielet
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 5819


Tolerancja ???, Nie toleruję TOLERANCJI!!!

« Odpowiedz #23 dnia: Sierpnia 03, 2011, 11:13:02 am »

Co gorsza, posoborowcy nie posługują się ziarnkiem gorczycy, ale ziarnami zmodyfikowanymi genetycznie.

Dobrze powiedziane.
Zapisane
Fakt, że Franciszek ma genialny pomysł na naprawę łodzi Piotrowej - skoro do połowy wypełniona jest ona wodą, to wybicie dziury w dnie sprawi że woda się wyleje. W wannie zawsze działa...(vanitas)

Ignorancja katolików to żyzna gleba, na której gęsto wzrasta chwast herezji.

Jezuitów należy skasować
Eminens Eruditio
Gość
« Odpowiedz #24 dnia: Sierpnia 03, 2011, 12:51:13 pm »

Utożsamianie nowej ewangelizacji z głupimi nowoczesnymi metodami jest podstawowym błędem. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Benedykt XVI powołał nową dykasterię ds nowej ewangelizacji oraz zaplanował synod biskupów dotyczący tego problemu. A zatem nowa ewangelizacja to sprawa bardzo poważna, a kiedy ograniczamy ją tylko do dziwacznych metod jest to ze szkodą dla niej samej.
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #25 dnia: Sierpnia 03, 2011, 13:45:51 pm »

Utożsamianie nowej ewangelizacji z głupimi nowoczesnymi metodami jest podstawowym błędem. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Benedykt XVI powołał nową dykasterię ds nowej ewangelizacji oraz zaplanował synod biskupów dotyczący tego problemu. A zatem nowa ewangelizacja to sprawa bardzo poważna, a kiedy ograniczamy ją tylko do dziwacznych metod jest to ze szkodą dla niej samej.
Bardzo poważna ?  W jakim sensie ?
 Może "bardzo poważna" z powodu ciężaru  błędów doktrynalnych które leżą u  podstaw tzw." nowej ewangelizacji"... ?
To co można określić jako głupie na podstawie widocznych zewnętrznych symptomów,  dorównuje na poziomie teoretycznym, poważnym z pozoru wygibasom teologicznym (na wyższych szczeblach hierarchii).
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #26 dnia: Sierpnia 03, 2011, 14:14:08 pm »

Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Benedykt XVI powołał nową dykasterię ds nowej ewangelizacji ...
No ale jest dokładnie jak z kikonistami i innymi bytami posoborowymi: Papież im mówi: jesteście by robić to i owo a oni zamiast tego robią tamto i owamto.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3691

« Odpowiedz #27 dnia: Listopada 19, 2011, 13:05:41 pm »

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch, przestrzega przed małpowaniem zielonoświątkowych metod ewangelizacji.

Dziś głównym partnerem ekumenicznych relacji Kościoła powinni być zielonoświątkowcy. Są oni bowiem największym po katolikach wyznaniem chrześcijańskim. Słyną jednak ze swej antykatolickiej postawy. My z kolei musimy uważać, by nie przejmować od nich kontrowersyjnych metod ewangelizacji – powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

http://www.radiovaticana.org/pol/articolo.asp?c=535316
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1410

« Odpowiedz #28 dnia: Marca 06, 2012, 08:44:42 am »

W dzisiejszej Rzepie o coraz popularniejszych rekolekcjach przez internet - przodują w tym jezuici, a tegoroczne rekolekcje wielkopostne poprowadzi jeden z naszych ulubieńców:
http://www.rp.pl/artykul/20,833787-Rekolekcje--w-sieci--Wielkopostne-rekolekcje-w-Internecie.html
Zapisane
DexterFK
uczestnik
***
Wiadomości: 212


« Odpowiedz #29 dnia: Października 28, 2012, 11:45:27 am »

Recepty na nową ewangelizację
http://gosc.pl/doc/1341717.Recepty-na-nowa-ewangelizacje

Cytuj
Ojcowie synodalni proszą też teologów o rozwijanie apologetyki, jakiej potrzebuje nowa ewangelizacja oraz udziału w odpowiedzi na wyzwania intelektualne, jakiej wymaga dziś głoszenie Chrystusowej Ewangelii. Wspominano między innymi o potrzebie ewangelizowania poprzez piękno. "Jest ważne, abyśmy dając świadectwo o Jezusie ukazywali Go nie tylko jako dobro i prawdę, ale również pełnię piękna" – czytamy w propozycji 20 Synodu. W tym kontekście ojcowie synodalni zwracają uwagę na potrzebę zadbania o właściwy wystrój miejsc kultu.

Trzecia część „Propozycji” mówi o duszpasterskiej odpowiedz Kościoła na współczesną sytuację. Ojcowie synodalni podkreślili podstawowe znaczenie wspólnoty parafialnej, będącej nadal podstawową strukturą życia wiary. Zachęcają do prowadzenia misji czy rekolekcji parafialnych, współdziałania w jej ramach różnych ruchów czy stowarzyszeń i budowania jedności wokół biskupów. Najwięcej miejsca poświęcono tu kościelnej edukacji, podkreślając potrzebę zachowania jej katolickiej tożsamości, aby szkoły katolickie były miejscami świadczenia żywej wiary.

Obok roli liturgii, pobożności ludowej czy teologii wskazano także na znaczenie Sakramentu Pokuty, domagając się, aby w każdej diecezji były miejsca, gdzie można pojednać się w konfesjonale z Panem Bogiem. Poruszono kwestię duszpasterstwa chorych, troski o ubogich. Wyrażono też wdzięczność Ojcu Świętemu za ustanowienie Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji

Poza nowomową użytą we wstępie do informacji (którą tu z oczywistych względów nie zamieściłem) widać że przynajmniej do niektórych Biskupów dotarło że Duch Soboru nie jest równoważny Duchowi Świętemu.
+ - tylko oby Reńczycy tego nie ubili - +
Zapisane
Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat!
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Nowa ewangelizacja « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!