Zniesienie celibatu a zatem pojawienie się kobiet u boku ich "kolegów" to dla nich klęska - także grożąca ujawnieniem prawdy.
Dalej także uważam, że mimo iż słusznie Pani zauważa, że powszechna "golizna" powszednieje...to jednak utrzymanie w ryzach żądz witalnych dzisiaj jest dużo trudniejsze niż onegdaj bywało. Tu nie ma Pani racji odnośnie naszych dziadów i przodków. Dziś niestety dla młodego kleryka czy księdza wszędzie jest pełno rozmaitych pokus zarówno wzrokowych, jak też zważywszy, że "pokolenie pornografii" zmieniło mentalnie współczesne dziewczęta, wręcz powiedzmy wprost okazjonalnych, bowiem nastręczają się po prostu same. Zaś kapłan nie jest zbudowany z granitu czy stali...a krew nie woda. Ot co ....
żeby nie być gołosłownym co do wiedzy w temacie polecam szczerze
@Murka - widzę że znowu Pani emocje nie pozwalają się powstrzymać przed atakiem "ad personam" rozmówcy. Zatem wyjaśniam, że nie popieram wcale argumentów GW czy "modernistów" ale np. już całkiem szczerze zgadzam się z X. Isakowiczem-Zaleskim i jego diagnozami problemu. Dla wyjaśnienia przypomnę Pani że rozmawiamy tu o "Kościele Posoborowym" jako faktycznej rzeczywistości a nie kapłanach Tradycji Katolickiej typu FSSPX et consortes, których zarówno formacja, wychowanie jak i stosunek do problemu celibatu czy czystości jest całkowicie inny z natury, co jest oczywistością. Nie rozmawiamy też o samych teologicznych aspektach celibatu i wartości które daje, tylko o rzeczywistości ściśle praktycznej. Zatem nie trzeba tu wcale tak nerwowo reagować suponując "modernistyczny spisek przeciw celibatowi", bo ani ja ani Pani, ani nikt z forumowiczów nie ma nie fakt jego istnienia żadnego wpływu i mieć nie będzie. Decyzję bowiem o tym czy będzie on obowiązywał czy nie, podejmie papież.
Panie Tato, zamiast kręcić, niech Pan przytoczy choć jeden dowód na to, że "do największych przeciwników zniesienia celibatu należy obecnie lobby pederastów, których wizja takiego posunięcia musi zapewne napawać zwyczajnie strachem, niekiedy przerażeniem tak wielkim, że graniczącym wręcz z paniką".
Dalej także uważam, że mimo iż słusznie Pani zauważa, że powszechna "golizna" powszednieje...to jednak utrzymanie w ryzach żądz witalnych dzisiaj jest dużo trudniejsze niż onegdaj bywało.
Dla wyjaśnienia przypomnę Pani że rozmawiamy tu o "Kościele Posoborowym" jako faktycznej rzeczywistości a nie kapłanach Tradycji Katolickiej typu FSSPX et consortes, których zarówno formacja, wychowanie jak i stosunek do problemu celibatu czy czystości jest całkowicie inny z natury, co jest oczywistością.
współczesne pojmowanie przez modernistów w posoborowiu samego celibatu jak i innych kwestii oraz celów do których mają służyć jest zupełnie inne od tradycyjnych przesłanek. Stąd jego utrzymanie przy wywróceniu do góry nogami wszystkich innych kwestii służy jakiemuś innemu ich celowi. Kościelnych zaś pederastów nie podejrzewam o żadne pobożne intencje .
O księdzu-homoseksualiście krytykującym celibat nie słyszałem, naprawdę są takowi?
Opcje przemawiające za zniesieniem są następujące. Zmieniła się bowiem obyczajowość świata, całkowicie inaczej funkcjonuje, całkowicie inny jest obraz współczesnego społeczeństwa i coraz trudniej jest celibatariuszowi wytrwać w tym zobowiązaniu.
Ja doskonale wiem, że na naszym "forum tradycjonalistów" sprawa celibatu postrzegana jest niekiedy jako równa bądź nawet ważniejsza od sakramentów, zaś aspekt wierności szóstemu przykazaniu bywa rozumiany jako jedyne i najważniejsze kryterium zbawienia podobnie jak pojmowanie drogi do świętości jedynie w aspekcie syndromu "zaciśniętych kolan", zatem jakiekolwiek podnoszenie takiego wątku jak ten naraża na rozmaite epitety.
O nie nie nie. Uporządkujmy dyskusję wg akcji i reakcji. Klu jest czy zna Pan księdza-homoseksualistę, który jest "największym przeciwnikiem zniesienia celibatu" i którego "wizja takiego posunięcia musi zapewne napawać zwyczajnie strachem, niekiedy przerażeniem tak wielkim, że graniczącym wręcz z paniką".Ułatwię sprawę - może to być jakikolwiek homoseksualista, niekoniecznie ksiądz.
Ja osobiście nie znam żadnego księdza, którego podejrzewałabym o homoseksualizm,
Cytat: Tato w Kwietnia 27, 2013, 22:13:13 pmJa doskonale wiem, że na naszym "forum tradycjonalistów" sprawa celibatu postrzegana jest niekiedy jako równa bądź nawet ważniejsza od sakramentów, zaś aspekt wierności szóstemu przykazaniu bywa rozumiany jako jedyne i najważniejsze kryterium zbawienia podobnie jak pojmowanie drogi do świętości jedynie w aspekcie syndromu "zaciśniętych kolan", zatem jakiekolwiek podnoszenie takiego wątku jak ten naraża na rozmaite epitety.Doprawdy, żal ściska. Takie sformułowania w kontekście celibatu kapłańskiego... Naprawdę nie widzi Pan, że zaadoptował narrację wyborczej?O reszcie szkoda wspominać. Każde słowo to manipulacja.