Rewolucja w Kościele. Plebiscyt na prymasa

[...]
To akurat już nie jest problemem, bo jedna osoba w te czy wewte do tych 90% (jeśli nie więcej) jemu podobnych kardynałów to żadna różnica.

Ale patrząc z drugiej strony czyni różnicę jedna osoba w tych pozostałych 10 % ... Gdyby zamiast niego [abpa Kowalczyka] mógł zostać mianowany ktoś zdecydowanie przychylny Tradycji.

nasz nuncjusz powinien budować struktury Kościoła na Marsie ...

Dwie "wspaniałe" cyrkumskrypcje Kościoła w Polsce z l. 1992 i 2003, których był zdaje się  głównym architektem - to najlepsze referencje do tej roli.

Nb. B XVI przywrócił tradycyjną stolicę prymasowską w Gnieźnie w miejsce przedziwnej jurydycznej konstrukcji JPII "kustoszowania" relikwiom.

Za to również chwała aktualnemu Papieżowi. Swoją drogą - ciekaw jestem, kto wpadł na ten kuriozalny pomysł z kustodią relikwii? Samo brzmienie tego "urzędu" / tytułu - "kustosz" oznacza deprecjację godności  prymasowskiej , która miałaby z niego a nie ze sprawowania urzędu arcybiskupa pierwszej metropolii wynikać - do niedawna tak nazywała sie przecież  jedna z godności  prałackich (dawnych prebend) w kapitule katedralnej. (Obecnie w Gnieźnie - na podstawie nowego prawodawstwa z przedmiotowej kwestii z r.1991 - tak nazywa się jeden z urzędów kanonickich w Kapitule.)

nasz nuncjusz powinien budować struktury Kościoła na Marsie ...

Dwie "wspaniałe" cyrkumskrypcje Kościoła w Polsce z l. 1992 i 2003, których był zdaje się  głównym architektem - to najlepsze referencje do tej roli.

Lepsze to od Teheranu. Tam już nikomu nie zaszkodzi a i przelot powrotny "na urlop" zajmie mu kilka lat.