Taka się zażarta dyskusja zrobiła, że nikt Pani na powitanie nie odpowiedział...Witamy Panią serdecznie! CytujPan Zet (...) jest doprawdy KLASYCZNYM przykładem ofiary, która przeszła w neokatechumenacie swoiste pranie mózgu. (...) Pani Rito, - To pan podejrzewam, że jest znacznie gorzej i że to właśnie p. Zet takie pranie mózgu jako tzw. katechista przeprowadza...
Panie JRWF - akurat nie o pana mi chodziło. Pan jest jeszcze w miarę wyważony. Przypadkowo jakieś litery ułożyły się w podobieństwo pańskiego nicka. I to w dwóch moich postach. Natomiast ma pan rzeczywiście buzię niewyparzoną, od razu od chamów itp. Gdzie ja pana fałszywie oskarżałem?
Ale pomijając juz to co w pierwszym wierszu napisałem i pan też nie jest bez winy choćby to:CytujTaka się zażarta dyskusja zrobiła, że nikt Pani na powitanie nie odpowiedział...Witamy Panią serdecznie! CytujPan Zet (...) jest doprawdy KLASYCZNYM przykładem ofiary, która przeszła w neokatechumenacie swoiste pranie mózgu. (...) Pani Rito, - To pan podejrzewam, że jest znacznie gorzej i że to właśnie p. Zet takie pranie mózgu jako tzw. katechista przeprowadza... Nie dość że popiera pan inwektywy o wypraniu mózgu, to jeszcze suponuje pan iż ja piorę mózgi. Nie wiem jak taka rzecz wygląda w pańskiej moralności, ale wg mnie to jest konkretny atak personalny i epitetowanie mające za zadanie obrazić i zszargać dobre imię dyskutanta. Innymi słowy: ktoś o wypranym mózgu to po prostu debil.
Generalnie nie o pana mi chodziło.
Proszę zwrócić uwagę, pan tylko przypuszczał że może mi chodzić o pana, a juz naubliżał mi od chamów. Jednym słowem wkurzył sie pan. (...) Nie wiem skąd u pana taka emocja w stosunku do mojej osoby.
A poza tym jest wprost przeciwnie - uważam, że na swój sposób próbuje być Pan sprytny.
Skąd? - Bo już jakiś czas temu, całkiem niedawno, zdarzyło się Panu dokładnie to samo i też mnie Pan wplątał w podobną historyjkę. Wtedy też "przypadkowo" literki się Panu złożyły w coś, co przypominało mojego "nicka".
CytujA poza tym jest wprost przeciwnie - uważam, że na swój sposób próbuje być Pan sprytny.Trudno z panem dyskutować. Powyższe określenie również sugeruje pogardę.
(...) Być może czyni pan to podświadomie, ale to tylko świadczy o pana negatywnym nastawieniu, które próbuje pan pokryć grzecznością .
A więc nie może pan obiektywnie odbierac treści o których piszę. I chyba stąd widzi pan u mnie tylko chamstwo.
Może powinenem wzmocnić je słowem: przepraszam. Co niniejszym czynię.
Jest pan PTRF i byc może oba nicki nałożyły mi sie w podświadomości na jedną osobę.
... że wiele razy powstrzymywałem się od odpowiadania na Pańskie posty w dyskusjach, bo zazwyczaj kończy się to (za przeproszeniem) chlewem. Poza tym, szkoda mi po prostu czasu.