W pan przypadku wystarczy mi podobne "wystąpienie grzecznościowe" potwierdzające pana urojenia.
pensjonariusze zakładów psychiatrycznych są przekonani, że u nich wszystko w porządku a urojenia mają ci zza muru.
Znowu pan uogólnia i myli się.
Cytat: tkiller w Września 07, 2009, 08:35:14 amZnowu pan uogólnia i myli się. Jakiś dowodzik?
Cytat: jwk w Września 07, 2009, 09:15:41 amCytat: tkiller w Września 07, 2009, 08:35:14 amZnowu pan uogólnia i myli się. Jakiś dowodzik?90% z 646 pana postów wystarczy???
170 biskupów ze wszystkich krajów europejskich, w tym 9 kardynałów, przebywało w Izraelu od 23 do 30 marca na zaproszenie Drogi Neokatechumenalnej.
Nie. Tych "pokut" kapłan nie daje. Kiedyś byłem jako opiekun osoby głuchoniemej na rekolekcjach. Tak się złożyło, że trafiły tam też osoby z DN. W czasie tych rekolekcji chciały one narzucić katechizację w stylu DN innym. Szczerze mówiąc poczułem się wtedy jak na terapii psychologicznej. Należało wyznać przed całą wspólnotą swoją najgorszą wadę, grzech. Później grupa ustala rodzaj pokuty. DNi funkcjonuje podobnie do mafii. Więzy między członkami wspólnoty są bliskie, ale tam nie chodzi tylko o miłość. Jedni ludzie znają intymne sekrety innych i ważne jest aby nie podpaść katechistom.
To co było na owych rekolekcjach było chore i nie miało nic wspólnego ze wspólnotami DN.
Cytat: hellsing w Września 08, 2009, 09:52:32 amCytat: jwk w Września 07, 2009, 09:15:41 amCytat: tkiller w Września 07, 2009, 08:35:14 amZnowu pan uogólnia i myli się. Jakiś dowodzik?90% z 646 pana postów wystarczy???A konkretnie które, w jakim punkcie? A 90% z jaką dokładnością? A czemu za tekilera odpowiada? Jedna sekta niczego nie tłumaczy. Nie jego pytałem!
Owe "rekolekcje" - nie była to żadna z aktywności właściwych wspólnotom DN. Wspólnoty DN nie organizują, nie prowadzą żadnych rekolekcji, więc cokolwiek dzieje się na jakichkolwiek rekolekcjach, w żaden sposób nie może być łączone ze wspólnotami DN w żadnym wymiarze.
Cytat: hellsing w Września 09, 2009, 21:52:33 pmOwe "rekolekcje" - nie była to żadna z aktywności właściwych wspólnotom DN. Wspólnoty DN nie organizują, nie prowadzą żadnych rekolekcji, więc cokolwiek dzieje się na jakichkolwiek rekolekcjach, w żaden sposób nie może być łączone ze wspólnotami DN w żadnym wymiarze.Myślę, ze problemem jest fakt iż pewne "zmanierowanie" liturgicznego i pastoralne próbują osoby z DN narzucić innym katolikom (uwaga nie uważam, że wszyscy członkowie DN tacy są, ale zdarza się to dość często).