Kościoły współczesne sprawiają, że ukochałam Anioły. Tam ich nie ma. Uciekam z bunkrów, z hal sportowych.....do kościołów.Nic tak nie sprawia, że patrzę w górę, jak One właśnie, Anioły. Gdzie tam wlazłyście-pytam i uśmiecham się Wszystko, co ziemskie przestaje mieć znaczenie.Porządnego Krzyża z Panem Jezusem też nie ma. Są rury, skrzyżowane pręty, konstrukcje, instalacje.Zauważyłam, że ta nowomoda zalała też cmentarze.Krzyży brak... są macewy, listki, serca, skrzydła fortepianowe, harfy lśniące i kosmiczne kształty.Nawet u kamieniarzy brak takich zwykłych krzyży.
Porządnego Krzyża z Panem Jezusem też nie ma. Są rury, skrzyżowane pręty, konstrukcje, instalacje.
Ja chcę krzyż z normalnym Panem Jezusem, a nie istotą, która nawet nie przypomina człowieka, za przeproszeniem patykami, żabą, czy innym wymysłem artysty. Chciałbym, aby figurka (ew. obraz) Jezusa na krzyżu podkreślała, że On się stal rzeczywiście człowiekiem, a nie jakąś hybrydą.