Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 23:30:39 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Koszmarki architektury "ducha Soboru"
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 106 Drukuj
Autor Wątek: Koszmarki architektury "ducha Soboru"  (Przeczytany 401220 razy)
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #390 dnia: Marca 12, 2009, 20:21:30 pm »

Mario Botta jest chyba największym (jednym z... żyjących) architektem na świecie.
Laureatem nagrody Beton 85. Trzeba docenić!!! Oczywiście modernista. (Za Wikipedią bo nie znałem tego geniusza)
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #391 dnia: Marca 12, 2009, 20:25:52 pm »

Gust można sobie wyrobić obcując z pięknem. Niektórzy mają większe, inni mniejsze zdolności. Tak jak w innych dziedzinach.
Zgadzam się. Ale nie odpowiedział Pan na moje pytanie - kto ma prawo decydować o tym, co jest piękne (bo skoro chcę "wyrobić sobie gust obcując z pięknem" - to najpierw muszę wiedzieć, czym jest piękno, nieprawdaż?)

Proszę obcować z tym co dawne i uznane. Można sobie też robić ćwiczenia: np. rozróżnianie obrazów Lorraina i Poussina.
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2009, 20:28:11 pm wysłana przez Zygmunt » Zapisane
505
bywalec
**
Wiadomości: 80


« Odpowiedz #392 dnia: Marca 12, 2009, 20:29:36 pm »

Gust można sobie wyrobić obcując z pięknem. Niektórzy mają większe, inni mniejsze zdolności. Tak jak w innych dziedzinach.
Zgadzam się. Ale nie odpowiedział Pan na moje pytanie - kto ma prawo decydować o tym, co jest piękne (bo skoro chcę "wyrobić sobie gust obcując z pięknem" - to najpierw muszę wiedzieć, czym jest piękno, nieprawdaż?)

Proszę obcować z tym co dawne i uznane.

Uznane przez kogo?
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #393 dnia: Marca 12, 2009, 20:36:46 pm »

Często już za życia, skoro sypały się zamówienia od możnych tego świata, czasami odkrytych i docenionych przez znawców sztuki dawnej.

 
Zapisane
505
bywalec
**
Wiadomości: 80


« Odpowiedz #394 dnia: Marca 12, 2009, 20:59:46 pm »

Często już za życia, skoro sypały się zamówienia od możnych tego świata.

No dobrze, ale czy w takim razie decyzje "możnych tego świata" są elementem wyznaczającym kryteria piękna? A tym samym - docenienie przez współczesnych "możnych tego świata" wspomnianego kryterium sprawia również, iż nagroda Beton85 dla wspomnianego wcześniej Mario Botty jest kryterium piękna?

Przepraszam, że stawiam wciąż pytania, ale mam takie przyzwyczajenie z pracy zawodowej :)

Pisał Pan wcześnie, że nie jest prawdą, jakoby architektura sakralna była odbiciem architektury panującej w danym okresie.
Moim zdaniem architektura w każdym okresie historycznym jest odbiciem pewnych ogólniejszych zjawisk tejże epoki (dokonań naukowych, możliwości technologicznych, ale również przekonań aksjonormatywnych - vide: barok jako styl postrzegany jako tryumf kontrreformacji).
Epoka kształtuje architekturę i odwrotnie - architektura kształtuje epokę. Możemy mówić, że to dobrze albo źle - ale bez względu na te oceny, po prostu tak jest.
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #395 dnia: Marca 12, 2009, 21:13:21 pm »

Nie lubię prostych białych ścian w kościele. Moim zdaniem nawet jak kościół jest brzydki to ceglane ściany działają na jego korzyść.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
Thomas
Gość
« Odpowiedz #396 dnia: Marca 12, 2009, 21:30:21 pm »

Cytuj
Nie lubię prostych białych ścian w kościele. Moim zdaniem nawet jak kościół jest brzydki to ceglane ściany działają na jego korzyść.
Dawniej , czerwone ceglane ściany kościołów były manifestacją skromności zakonów kaznodziejskich. Po latach - lata 80-te XX w. czerwone ceglane kościoły były oznaka Kościoła bogatego - klinkier, cegła licowa -ostentacyjne bogactwo. Otynkowany - to jak jakiś dom , mawiano ;)
Zapisane
michal_k
Gość
« Odpowiedz #397 dnia: Marca 12, 2009, 21:50:28 pm »

Nie lubię prostych białych ścian w kościele.

Patrzac historycznie to przeciez reformacja wprowadziła do wnętrz sakralnych białe ściany. Średniowieczne ( czy późniejsze)  koscioły były przecież pokryte malowidłami. A więc biel w kościołach to echo Lutra...
Zapisane
Aqeb
aktywista
*****
Wiadomości: 2912

« Odpowiedz #398 dnia: Marca 12, 2009, 21:53:48 pm »

Cytuj
Patrzac historycznie to przeciez reformacja wprowadziła do wnętrz sakralnych białe ściany. Średniowieczne ( czy późniejsze)  koscioły były przecież pokryte malowidłami. A więc biel w kościołach to echo Lutra...
Ale czy wszystkie? Są barokowe z białymi ścianami.
Zapisane
"Ilekroć walczymy z pychą świata czy z pożądliwością ciała albo z heretykami, zawsze uzbrójmy się w krzyż Pański. Jeśli szczerze powstrzymujemy się od kwasu starej złośliwości, to nigdy nie odejdziemy od radości wielkanocnej." Św. Leon Wielki
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #399 dnia: Marca 12, 2009, 22:00:14 pm »

Są i wcześniejsze z białymi ścianami - np. Kościół o.o.Bernardynów w Radomiu (ok.1505r.).
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Innomine
rezydent
****
Wiadomości: 326


« Odpowiedz #400 dnia: Marca 12, 2009, 22:05:57 pm »

Trudno same białe ściany nazwać wyznacznikiem lutrowości kościoła...
Zapisane
"Poza tym trudno ci było opuścić oratorium, tak dobrze się tam czułeś. Czy widzisz, jak prowadzi do Boga, jak do Niego przybliża rygoryzm liturgiczny?"  św. Józef Maria Escrivá de Balaguer, Droga, N. 543
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #401 dnia: Marca 12, 2009, 22:29:54 pm »

Wznioslem sie ostatnio na wyzyny swojej mysli ( ;D) i porownalem stare koscioly z nowymi. Doszedlem do wniosku, ze tego sie po prostu nie da porownac. Dawniej istnial kanon religijnej architektury, wg ktorego projektowano i budowano budowle sakralne - wieza, prezbiterium, nawa (nawy), przedsionek itd. Kosciol mogl byc wiekszy, mniejszy, ceglany, kamienny, drewniany, ale te elementy z reguly byly obecne (byly oczywiscie wyjatki, np. koscioly kapucynskie bez wiez). Obecna architektura sakralna jest pozbawiona jakichkolwiek norm - i to nawet nie ze wzgledow finansowych. Po prostu tak dziwnie rozwinela sie architektura- nie tylka ta sakralna. Porownajmy np. chociazby budynki uzytecznosci publicznej z poczatku XX w. - to byla absolutna klasyka, nawet jeszcze pozniejsze budowle, wykorzystujace takie zdobycze jak beton, mialy forme w miare klasyczna. Nastapilo ogolne zerwanie z klasyka w architekturze - to samo sie wydarzylo w architekturze sakralnej. Obecne urzedy, domy, etc, ktore sa budowane wg planow architektow i w niektorych przypadkach traktowane sa jako dziela sztuki, rowniez nie przypominaja analogicznych budowli, do jakich bylismy przyzwyczajeni przez wiele lat. Wiec architektura sakralna idzie tym samym torem co cala architektura. Stad podtrzymuje swoje twierdzenie, ze jest ona odbiciem calej architektury. Nie przeczy temu uwaga, ze budynki sakralne do pewnego czasu byly szczytem architektury danego okresu - ale to sie skonczylo juz dawno, wczesniej niz w XX w.
Gwoli scislowsci- nie mam nic przeciwko nowoczesnej architekturze sakralnej. Wole nowoczesnie zaprojektowany kosciol od takiego, ktory jest prostackim odbiciem architektury przeszlosci albo przeladowanym kiczem majacym zaspokoic niewybrednych wiernych. Nie oznacza to, ze podoba mi sie kazdy nowoczesny kosciol.
Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #402 dnia: Marca 12, 2009, 22:30:46 pm »


Epoka kształtuje architekturę i odwrotnie - architektura kształtuje epokę.


To strukturalizm - to tylko konstrukcja myślowa. Pisząc o dawnych epokach opieramy się na różnych świadectwach - również na architekturze. Tworzymy sobie w umyśle wizję epoki i potem stwierdzamy, że architektura jest odbiciem tej wizji - a jest dokładnie odwrotnie. Nasza wizja jest odbiciem architektury.

"Możni tego świata" kiedyś byli inni, albo udawali innych. Poza tym nie było modernizmu, który zniszczył sztukę. Modernizm we wszystkich dziedzinach jest jałowy, nie tylko na gruncie filozofii.
Zapisane
505
bywalec
**
Wiadomości: 80


« Odpowiedz #403 dnia: Marca 12, 2009, 22:51:57 pm »


Epoka kształtuje architekturę i odwrotnie - architektura kształtuje epokę.


To strukturalizm - to tylko konstrukcja myślowa. Pisząc o dawnych epokach opieramy się na różnych świadectwach - również na architekturze. Tworzymy sobie w umyśle wizję epoki i potem stwierdzamy, że architektura jest odbiciem tej wizji - a jest dokładnie odwrotnie. Nasza wizja jest odbiciem architektury.

"Możni tego świata" kiedyś byli inni, albo udawali innych. Poza tym nie było modernizmu, który zniszczył sztukę. Modernizm we wszystkich dziedzinach jest jałowy, nie tylko na gruncie filozofii.

Mówi Pan o kontekście historycznym ("pisząc o dawnych epokach...") - o tym, w jaki sposób historycy opisują przeszłość. Ja staram się próbować znaleźć odpowiedź na pytanie o to, czym dzisiaj kierują się ludzie próbujący poszukiwać / definiować piękno (również w architekturze - a więc również w architekturze sakralnej).
Można odpowiedzieć na to - odwołując się do Pana stwierdzeń - na dwa sposoby:
1. Piękno jest definiowane przez "możnych" - ma w takim razie charakter społeczny, "możni" każdej z epok mają możliwość definiowania piękna (na podstawie swoich wyborów - zamówień tego co jest piękne: im więcej zamówień, tym piękniejsze).
2. Piękno ma charakter uniwersalny, zawsze jest takie same, posługuje się tymi samymi kryteriami. Niegdyś "możni" potrafili odnaleźć piękno, dzisiaj nie posiadają takowej umiejętności.

Jeżeli dobrze rozumiem tok Pana rozumowania, przychyla się Pan do drugiego z w/w stwierdzenia. Czy to Pana zdaniem oznacza, że w pewnym okresie dziejów ludzkości piękno osiągnęło kres swego rozwoju, a tym samym dzisiaj można co najwyżej porównywać się do dawnych stanów?
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2009, 22:54:08 pm wysłana przez 505 » Zapisane
Zygmunt
Gość
« Odpowiedz #404 dnia: Marca 13, 2009, 10:21:00 am »

Nowoczesna architektura sakralna nie ma charakteru sakralnego. Pewna prosta kobieta powiedziała: "takie synagogi budują". Przez współczesną architekturę sakralną również ludzie tracą poczucie sacrum. Właśnie dlatego ta architektura może im się podobać.

Wole nowoczesnie zaprojektowany kosciol od takiego, ktory jest prostackim odbiciem architektury przeszlosci albo przeladowanym kiczem majacym zaspokoic niewybrednych wiernych.

Proszę podać przykłady takiej architektury.
Zapisane
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 106 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Koszmarki architektury "ducha Soboru" « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!