Jak odprawia NOM, to źle, że nie ad orientem, jak zacznie ad orientem - to źle, że na nowym ołtarzu, jakby zaczął na starym - to by było, że czemu nie trydencka, a jak by zaczął trydencką - to czemu raz rozłączył palce.A może ten biskup chce wszystko robić małymi kroczkami, jak pewien proboszcz wspomniany przez kard. Ratzingera, który starą Mszę także wprowadzał kroczkami małymi i też początkowo odprawiał ad orientem na nowym ołtarzu. Też go potępić trzeba?
Jak odprawia NOM, to źle, że nie ad orientem, jak zacznie ad orientem - to źle, że na nowym ołtarzu, jakby zaczął na starym - to by było, że czemu nie trydencka, a jak by zaczął trydencką - to czemu raz rozłączył palce.
To całkiem spora ta marginalna grupa...
perfekcjonalizm świadczy o umiłowaniu liturgii
Kościół nakazuje łączyć palce - to mają być złączone, to jest wola Kościoła! - warto pomyśleć o czym my mówimy - o woli Kościoła, wobec tej wielkości, tej świętości, tej tajemnicy można tylko paść na ziemię i zakryć twarz! codzienne obcowanie z tym i rutyna ma złe skutki, warto szukać świeżości pojęć.
Cytujperfekcjonalizm świadczy o umiłowaniu liturgiiAlbo o faryzeiźmie. Pan Jezus mówił też o miłości.
Kościół nakazuje łączyć palce - to mają być złączone, to jest wola Kościoła! - warto pomyśleć o czym my mówimy - o woli Kościoła, wobec tej wielkości, tej świętości, tej tajemnicy można tylko paść na ziemię i zakryć twarz!
Panie Ageb, któryś raz już Panu piszę, że jestem facetem. Przecie Miki to facet, a Mini to jego dziewczyna