Sanktuarium św. Boboli, gdy tam byłem ostatni raz na Mszy to był jeden jedyny ministrant: dziewczynka. Była to Środa Popielcowa
Akurat tam bywam u Spowiedzi, ze względów na dobrą lokalizację dużo konfesjonałów i małe zatłoczenie.
/.../Akurat tam bywam u Spowiedzi, ze względów na dobrą lokalizację dużo konfesjonałów i małe zatłoczenie.
U nas w katedrze sa niestety od czasu do czasu