Dlatego jestem zwolennikiem stałych diakonów ale TYLKO na terenach misyjnych gdzie brakuje kapłanów. W Polsce jest to niepotrzebne.
czy ten diakon też ślubuje celibat ? czy on ślubuje cokolwiek ?
Jakoś nie widzę sensu diakonów stałych w Polsce...
... i redaktorem Sadowskim na przykład.
CytujDlatego jestem zwolennikiem stałych diakonów ale TYLKO na terenach misyjnych gdzie brakuje kapłanów. W Polsce jest to niepotrzebne.Kiedyś w jednej z parafii zakonnych probosz miał pomysł, aby dwóch byłych kleryków z wykształcenmiem Teologicznym wysłąć na szkolenie dla diakonów stałych. Powiedział o tym na spotkaniu dekananlnym i księża go wyśmiali, moim zdaniem poniekąd słusznie. A powód wyśmiania był taki, że to jedyna w dekanacie parafia zakonna i jest tam najwięcej księży, w przeciwieństwie do niektórych parafii diecezjalnych, które mają mniej księży a więcej wiernych.Napisałem "poniekąd słusznie" a nie "słusznie", dlatego, że wątpię, zeby wśród owych księży znaleźliby się dwaj chętni do tego, aby ubrać się w dalmatyki i robić za daikonów.
Co roku spadek powołań w Polsce maleje . Niektóre seminaria swiecą pustkami.
Cytujspadek malejeJest to zupełnie poprawne. Nigdy nie byłem w Warszawie. Dwa przeczenia "nigdy" i "nie". Nie jesteśmy Niemcami, którzy by powiedzieli (tłumaczę dosłownie) "nigdy byłem w Warszawie. Nie ma "nie".x.Anzelm z tego się śmiał, a ja się śmiałem z j.niemieckiego.
spadek maleje
chodzi o takie proste, ludzkie podejście - Twoja rodzina mówi o tobie. I, patrząc na syna rzeczonego S.d., nie jest on dobrym świadectwem.
CytujNie wykonuja wielu funkcji, do ktorych sa na mocy swiecen upawnieni (chocby sluby, chrzty, pogrzeby i sakramentalia) bo sie poprostu na tym nie znaja.Są diecezje, gdzie biskupi nie chcą, żeby diakoni (chodziło dotychczas o nie-stałych) błogosławili małżeństwa. Tak jest chyba w warszawskiej i poznańskiej, nie wiem czy w Polsce gdzieś jeszcze.
Nie wykonuja wielu funkcji, do ktorych sa na mocy swiecen upawnieni (chocby sluby, chrzty, pogrzeby i sakramentalia) bo sie poprostu na tym nie znaja.