Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Listopada 15, 2024, 05:08:49 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232642 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Tradycjonalista w gimnazjum
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 8 Drukuj
Autor Wątek: Tradycjonalista w gimnazjum  (Przeczytany 42760 razy)
Wiedhold
rezydent
****
Wiadomości: 320


« dnia: Lutego 13, 2009, 15:52:09 pm »

Tradycjonalista w gimnazjum
Mariusz Piecyk, Francja

Człowiek, który posiada solidną wiedzę religijną łatwo ostoi się wobec - z jednej strony - bombardowania mediów, z drugiej - argumentacji tradycjonalistów. Człowiek o niewielkiej wiedzy ma nikłe szanse na wyjście cało z tej sytuacji. Przykro mi, że nie ma w Polsce kompetentnego wyjaśnienia miejsca tradycjonalistów w Kościele łacińskim.
Wiele ostatnio napisano o tradycjonalistach w Kościele łacińskim, jednak chciałbym zwrócić uwagę na zagadnienie, które mnie poruszyło ostatnio. Chodzi o zamiłowanie do tradycjonalizmu (a nawet ultrakatolicyzmu) u przedstawicieli młodego pokolenia, czyli tych, którzy podlegają w Polsce obowiązkowej katechezie szkolnej.


Jedna z zaprzyjaźnionych osób opowiedziała mi historię pewnego gimnazjalisty, fanatycznie wręcz zapatrzonego w ?prawe skrzydło? Kościoła rzymskokatolickiego. Podczas dyskusji w czasie katechezy ów młody człowiek bardzo wyraziście argumentował słuszność święceń biskupich bezprawnie udzielonych czterem nominatom przez bp. Lefebvre'a i wychwalał decyzję Papieża o zdjęciu ekskomuniki. Jego poglądy były jeszcze bardziej wyraziste w odniesieniu do nauczania II Soboru Watykańskiego: potępił dialog Kościoła z ?parszywymi Żydami?, ?maniakalny ekumenizm?, posoborową liturgii (liturgia trydencka była dla niego jedyną prawdziwą) oraz dialog ze światem i innymi religiami. Lista jego ?lefebrystowskich? poglądów jest jeszcze większa. Ale nie o nią tu chodzi.

Zastanowiło mnie, dlaczego w młodym człowieku tak silnie ugruntowały się skrajnie prawicowe poglądy? Mógłbym to zrozumieć we Francji, gdzie mieszkam i pracuję - odsetek tak myślących praktykujących katolików jest tu dość spory. W Polsce jednak reforma soborowa (zwłaszcza reforma liturgii) była wprowadzana przez wiele lat i trwa do dzisiaj. Na ogół towarzyszyła też odpowiednia katecheza.

I tutaj zaczyna się problem. Katecheza mistagogiczną dla przeciętnego katolika zakończyła się w szkole średniej. Niestety zbyt późno uświadomiono sobie, że brakuje katechezy dorosłych. Wiele do życzenia pozostawia również poziom i program nauczania katechezy w szkole (w poszczególnych diecezjach jest on skrajnie różny).

Nieco uogólniając (choć zdaję sobie sprawę, że jest to krzywdzące) chcę postawić tezę: Młody człowiek, który zaczyna stawiać pytania, znajduje na nie wprawdzie odpowiedź u kompetentnego katechety, ale widzi rozdźwięk w życiu codziennym (np. w kościele parafialnym, w rodzinie). Zaczyna więc szukać dalej - w Internecie.

Przejrzałem polskie strony internetowe prowadzone przez tradycjonalistów. Na jednym z portali znalazłem źródło poglądów owego gimnazjalisty. Całkiem niezła argumentacja, poparta wypowiedziami wysoko postawionych hierarchów z Watykanu, stała się dla niego przekonująca.

W czym problem? W tym, że ten uczeń bardzo szybko porzucił ortodoksyjną doktrynę Kościoła rzymskokatolickiego na rzecz marginalnej tradycjonalistycznej. Porzucił wiadomości otrzymane w czasie szkolnej katechezy na rzecz znalezionych w portalu internetowym. Zakwestionował nauczanie Soboru na rzecz populistycznego mydlenia oczu przez fanatyków tradycjonalizmu.

Nie mam zamiaru dokonywać oceny postępowania tradycjonalistów czy ultrakatolików. Zawsze w historii Kościoła istniały ugrupowania prawicowe i lewicowe, działające na marginesie ortodoksji. Zawsze też były dążenia fundamentalistyczne. Chcę tylko zwrócić uwagę, jaki skutek przynosi dyskusja na temat przywrócenia liturgii trydenckiej, zniesienia ekskomuniki lefebrystowskich biskupów i ?styl retro?, jaki zdaje się zauważać w kręgach watykańskich.

Szeroka dyskusja na powyższe tematy połączona z brakiem kompetentnego wyjaśnienia rodzi w przeciętnym katoliku zamęt i kolejne pytania. Człowiek, który posiada solidną wiedzę religijną łatwo ostoi się wobec - z jednej strony - bombardowania mediów, z drugiej - argumentacji tradycjonalistów. Człowiek o niewielkiej wiedzy religijnej ma nikłe szanse na wyjście cało z tej sytuacji.

Przykro mi, że nie ma w Polsce kompetentnego wyjaśnienia miejsca tradycjonalistów w Kościele łacińskim. Może właśnie teraz biskupi powinni wydać list, który w łatwy i przystępny sposób wyjaśniłby przeciętnemu wiernemu, o co tak naprawdę chodzi i jakie są plusy, a jakie minusy tradycjonalizmu.

Boję się, że reakcjonizm w formie zaprezentowanej przez owego gimnazjalistę będzie coraz powszechniejszy. Tymczasem myślenie reakcyjne zawsze jest szkodliwe, nawet jeśli dopiero po pewnym czasie widać negatywne skutki. We Francji tego reakcjonizmu po Soborze Watykańskim II było aż za dużo. W połączeniu z negatywną laickością państwa (czyli całkowitym oderwaniem religii od państwa) przyniosło to opłakane skutki, które trwają do dziś.

Nie ma sensu tej sytuacji powielać. Kościół we Francji zauważył już swoje liczne błędy i zaczął je naprawiać. Kościół w Polsce zdaje się być ślepy na to doświadczenie i zmierza ku przepaści. Może właśnie przypomina już tę tonącą łódź, o której mówił kard. Ratzinger podczas Mszy na rozpoczęcie konklawe 2005 roku?

Pozostawiam to do dyskusji. Jako człowiek wierzący i praktykujący nie mogę być obojętny na to, co się dzieje w Kościele. Mam do tego szczególny mandat nadany mi w sakramencie bierzmowania. Mam nadzieję, że choć kilka osób po przeczytaniu mojej refleksji zastanowi się nad rzeczywistością Kościoła w Polsce i świecie i przyłączy się do dyskusji, a przede wszystkim modlitwy w intencji Kościoła, Papieża, duchowieństwa i świeckich. To jest chrześcijański obowiązek!

Na koniec pewna myśl: Kościół przypomina pędzący pociąg. Nagłe wyhamowanie pędu spowodować może wyłącznie wykolejenie. Czy lokomotywa nie zboczyła już ze swego toru?

http://info.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1234533306&dzi=1113237520
« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2009, 15:55:04 pm wysłana przez Wiedhold » Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6655


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #1 dnia: Lutego 13, 2009, 15:54:25 pm »

dał gość do pieca, nie powiem !!
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Wiedhold
rezydent
****
Wiadomości: 320


« Odpowiedz #2 dnia: Lutego 13, 2009, 15:56:51 pm »

Cytuj
Zawsze w historii Kościoła istniały ugrupowania prawicowe i lewicowe

Dobre !
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #3 dnia: Lutego 13, 2009, 16:01:09 pm »

Czy jest na sali lekarz?
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #4 dnia: Lutego 13, 2009, 16:02:47 pm »

He, he...
Chyba wolę już się śmiać niż płakać. W ostatnich tygodniach znieczuliłem się trochę...
Najbardziej mnie "ujął" ten fragmencik:

Cytuj
W czym problem? W tym, że ten uczeń bardzo szybko porzucił ortodoksyjną doktrynę Kościoła rzymskokatolickiego na rzecz marginalnej tradycjonalistycznej.

PS. Czy ten gimnazjalista to nie nasz forumowicz?
Zapisane
Jarod
aktywista
*****
Wiadomości: 2525


« Odpowiedz #5 dnia: Lutego 13, 2009, 16:05:28 pm »

Co to znaczy byc ultrakatolickim? Juz drugi raz to czytam.
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #6 dnia: Lutego 13, 2009, 16:09:40 pm »

"W czym problem? W tym, że ten uczeń bardzo szybko porzucił ortodoksyjną doktrynę Kościoła rzymskokatolickiego na rzecz marginalnej tradycjonalistycznej. Porzucił wiadomości otrzymane w czasie szkolnej katechezy na rzecz znalezionych w portalu internetowym. Zakwestionował nauczanie Soboru na rzecz populistycznego mydlenia oczu przez fanatyków tradycjonalizmu. "

Gdybym teraz miał wybrać sobie nowy nick, wziąłbym oczomydlar,, albo fanatytrad.
Zapisane
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #7 dnia: Lutego 13, 2009, 16:13:09 pm »

"Mariusz Piecyk, Francja" ???

Czy to przypadkiem nie chodzi o młodego księdza z diecezji włocławskiej?
Ks. Mariusz Grzegorz Piecyk (wyświęcony w 2005 roku) wikary w parafii Najświętszego Zbawiciela we Włocławku, następnie pracujący w Polskiej Misji Katolickiej we Francji.
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #8 dnia: Lutego 13, 2009, 16:16:55 pm »

A dlaczego nie podpisał się z "ks." przed nazwiskiem. Wstydzi się czegoś?
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5522


« Odpowiedz #9 dnia: Lutego 13, 2009, 16:18:40 pm »

Co to znaczy byc ultrakatolickim? Juz drugi raz to czytam.
Znaczy być fanatykiem przestrzegającym (mniej więcej) całego nauczania Kościoła, w tym tych przestarzałych fragmentów na temat etyki seksualnej itp.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #10 dnia: Lutego 13, 2009, 16:25:11 pm »

Cytuj
Kuria Diecezjalna we Włocławku

Z dniem 31 lipca 2008 r.
            Ks. Mariusz Piecyk ? z katechety w Gimnazjum i Liceum im. Jana Długosza we Włocławku, od 1 września br. praca duszpasterska w diec. Toulon (Francja).
W ubiegłym roku podpisywał się w serwisie Wiara.pl jeszcze jako "Ks. Mariusz Piecyk, Francja".
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1224496346&dzi=1113237520&katg=

Zwykłe przeoczenie, brzydko pachnący wstyd czy raczej...


Zapisane
RaSz
aktywista
*****
Wiadomości: 550

Humilis

« Odpowiedz #11 dnia: Lutego 13, 2009, 16:30:22 pm »

"Mariusz Piecyk, Francja" ???

Czy to przypadkiem nie chodzi o młodego księdza z diecezji włocławskiej?
Ks. Mariusz Grzegorz Piecyk (wyświęcony w 2005 roku) wikary w parafii Najświętszego Zbawiciela we Włocławku, następnie pracujący w Polskiej Misji Katolickiej we Francji.

TAK TO KSIĄDZ KTÓRY UCZYŁ W MOJEJ SZKOLE. Ale te słowa nie są o mnie, choć na początku pomyślałem że tak, ale ja nie jestem taki skrajny i nie afiszuje się tym. Ksiądz to świetny duszpasterz, ale niestety modernista. Nie uczy już w mojej szkole, ale kiedy uczył to ja jeszcze o tradycji wiedziałem tyle co nic.
Zapisane
Sancte Raphael, ora pro nobis!
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #12 dnia: Lutego 13, 2009, 16:43:20 pm »


Nie uczy już w mojej szkole, ale kiedy uczył to ja jeszcze o tradycji wiedziałem tyle co nic.

Niech sie kolega nie przejmuje. Ks Piecyk dzisiaj o tradycji wie tyle samo.
« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2009, 16:46:19 pm wysłana przez Fidelis » Zapisane
OPen
Gość
« Odpowiedz #13 dnia: Lutego 13, 2009, 16:44:12 pm »

Cytuj
Człowiek, który posiada solidną wiedzę religijną łatwo ostoi się wobec - z jednej strony - bombardowania mediów, z drugiej - argumentacji tradycjonalistów. Człowiek o niewielkiej wiedzy religijnej ma nikłe szanse na wyjście cało z tej sytuacji.

pomijając już podział, jaki ks. Piecyk wprowadza, to niech mi ktoś odpowie, czy zna w swoim środowisku, rodzinie jakiegoś świeckiego nie-tradycjonalistę, który by posiadał ową "solidną wiedzę religijną"...
Zapisane
Eligiusz
aktywista
*****
Wiadomości: 688


ś.p. Anna Walentynowicz
« Odpowiedz #14 dnia: Lutego 13, 2009, 16:44:12 pm »

Młodszy Kolega musi mi wybaczyć, ale jestem zmuszony do przyczepienia się do jednego słowa. "Skrajny".
To nie ten gimnazjalista, lecz autor artykułu prezentuję postawę skrajną. To nie My lecz Oni są fanatykami, fundamentalistami i skrajnymi radykałami. Ja osobiście czuje się jak najbardziej przeciętny. Pociąga mnie stałość i normalność.
Jedynie w oczach współczesnego świata, rzeczywistości w której prawie wszystko jest wywrócone do góry nogami, w czasach gdy prawda jest nazywana kłamstwem, jesteśmy jakimś dziwakami, ludźmi o skrajnych poglądach. Jednak nie ma się co przejmować nierzeczywistością i wspakulturą.

I jeszcze jedna uwaga: radziłbym ostrożniej szafować określeniem "modernista". Na to (nie)chlubne miano trzeba sobie ciężko zapracować.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 8 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Tradycjonalista w gimnazjum « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!