Humor

Czemu prowadzac pismo, nie mówiac o www. zakłada Pan, że 100% tekstów powinno być np. antyrosyjskich, analogicznie: antyamerykanskich itp itd?

Ależ ja niczego takiego nie zakładam. Uważam tylko, że w obecnej sytuacji nieobiektywne artykuły, z których niewyrobiony i nie posiadający odpowiedniej wiedzy czytelnik może wysnuć wniosek na temat świętości (niemalże) Rosji i jej władz, pracowicie odbudowujących cerkwie, ostentacyjnie czyniących znak krzyża w telewizji itp. itd. Jest to subtelna, przyznaję, ale jednak manipulacja.

Media powinny być obiektywne, pch24 bywa obiektywne za rzadko. Wiec miałbym wzgledem nich odwrotny zarzut.

Nie jestem przekonany czy bezrefleksyjne przytaczanie komentarzy rosyjskich "ekspertów" o tym, że "powtórzenie się w Rosji zachodniego scenariusza oderwania się od korzeni, wartości chrześcijańskiej i narodowej tożsamości jest niedopuszczalne”, bez minimalnego chociażby komentarza redakcyjnego, wskazującego mniej zorientowanym w temacie czytelnikom jak w rzeczywistości te chrześcijańskie wartości w Rosji wyglądają (na podstawie ogólnie dostępnych danych), może być uznane za obiektywizm.

Mam nadzieję, że wspomniany artykuł w PCh był tylko wypadkiem przy pracy, a ponieważ, jak wskazał Pan Gnome, w późniejszych wydaniach pojawiły się teksty bardziej krytyczne wobec Rosji, jestem skłonny dać im jeszcze jedną szansę od następnego numeru.

Tym bardziej, że jestem od wielu lat wiernym czytelnikiem i prenumeratorem ich bliźniaczego włoskiego czasopisma "Radici Cristiane", którego jak do tej pory nie przyłapałem na nierzetelności dziennikarskiej.

Nigdy nie byłem w Rosji, ale z mojej wiedzy wynika, że zrobił się tam dziwny misz-masz. Z jednej strony pewnego rodzaju konserwatyzm i religijność, z drugiej strony postkomuna, wcale nie ukryta, z odniesieniami do bolszewizmu, z kultem Stalina (przy czym ten też bywał np. w Gruzji i o tym się nie mówiło) i "Wojny Ojczyźnianej" (z oburzaniem się na likwidowanie pomników Armii Czerwonej w innych krajach), z dziedzictwem takim jak leninowskie prawo do aborcji.

Myślę, że problem w tym, że po 70 latach "komuny" ona stała się częścią tamtejszej tożsamości, a Kościół może to na swój sposób wchłaniać. Czyli - jednocześnie będąc w pewien sposób konserwatywny - dostosowuje się do otaczającego świata płynniej niż nasze "posoborowie". Może o tyle, że nie wpływa to może na liturgię, doktrynę. Dawnych (i obecnych) agentów KGB chyba więcej tam niż u nas dawnych TW SB, ale tak jak nasi TW SB oni potrafią być w pewien sposób "konserwatywni", może nawet wierzący.

Jeśli chodzi o "zgniliznę" Zachodu to mówiło się, że podczas zimnej wojny służby sowieckie "pompowały" na Zachodzie wszelkiego rodzaju hipisostwa i rewolucje seksualne jako element swego rodzaju destabilizacji. Ciekawe, że teraz ogarnięty tym Zachód chciałby to przepompować na Wschód, który raczej się przed tym broni (i w tym akurat nic dziwnego).

Słyszałem jeszcze opinię, że konserwatyzm obyczajowy w Rosji dominuje dopóki dominuje FSB, ale jakby GRU przejęło dominację to by było gorzej.

Aż mi się chce pisać w Święta, przepraszam.

@Aqeb
Z całym szacunkiem, nie wiem skąd czerpie ksiądz wiedzę na temat obyczajowosci panującej w GRU i KGB ale zrobi ksiądz lepiej jezeli przeczyta w internecie na portalach powaznych wloskich pism analizy dot. Rosji.

Przytoczyłem pewną opinię, nie musi być prawdziwa, dlatego dodałem to jako dodatek na koniec a na początku zdania jest "słyszałem jeszcze opinię, że...". Nie będę podawał źródła, bo jest personalne a nie medialne, ale osoba powiązana z wojskiem, natomiast nie wiem na ile rzetelna jest jej wiedza na temat rosyjskich służb.

... przedstawianie Rosji w pozytywnym świetle jest rzeczą dla mnie, jako dla Polaka, nie do zaakceptowania.

To jest złota myśl miesiąca. Kwietnia. Szkoda, że nie została  objawiona 1-go.

To jest złota myśl miesiąca. Kwietnia. Szkoda, że nie została  objawiona 1-go.

No wie Pan, jak się takie zdanie wyrywa z kontekstu całej dyskusji, to rzeczywiście wygląda nie niefortunnie sformułowane, ale chyba jest oczywiste, z moich wcześniejszych postów, że chodziło mi o nieobiektywne pozytywne przedstawianie Rosji, przy dokonywaniu swoistej manipulacji faktami.

https://www.youtube.com/watch?v=Uf-gxj_Iz-U


Takim ludziom lud powierza w demokratycznych wyborach bezpieczeństwo swoje, bliskich i całego kraju, amen.
A to i tak jest creme de la creme.
Rysiu Petru pozazdrości.

A tak profetycznie o naszym prezydencie mówił pan Krusejder:

Cytat: Fideliss w Maj 05, 2015, 09:48:35 am

    Ponieważ już wcześniej deklarowałem, że będę głosował na Andrzeja Dudę i decyzji swej póki co nie zmieniam,
chciałbym prosić forumowiczów o wytknięcie wad tego kandydata gdyż jest jeszcze parę dni czasu
 i mogę dokonać stosownej rewizji w moim postanowieniu.   


Jeśli odpowiada Panu brak polityki zagranicznej Polski i ręczne sterowanie Rzeczyąospolitą przez ambasadę USA,
to śmiało może Pan głosować. Proszę jednak pamiętać, że sojusz Polski z USA i całem NATO ma naturę tzw. sojuszu pewnego.
To znaczy, jeśli Polska będzie miała kłopoty np. z Rosją, to nasi zachodni sojusznicy na pewno nas zawiodą.
Dla nas to kwestia życia i śmierci, dla nich - znalezienia ewentualnego innego głupka, który będzie drażnił Rosję,
dokąd im będzie to wygodne. Gdy uznają, że jest czas na zgodę i bezpieczeństwo, to oddadzą ten kraj
i poświęcą jego prezydenta identycznie jak to zrobili ze śp. Lechem Kaczyńskim.

Michaela Ramsey'a, byłego anglikanskiego arcybiskupa Cantenbury, zapytano kiedyś, czy miał okazję kiedykolwiek
użyć łaciny w konwersacji. Odpowiedział, że tak, jako młody człowiek, kiedy podróżował po Italii. Znalazł się wówczas
w jednym przedziale ze staruszkiem Jezuitą, i jedyny wspólny język, jaki znali, to była łacina.

Ramsey zapytał Jezuitę: "Quid putas de ecclesia anglicana?"
Nastąpiło długie milczenie, po czym padła odpowiedź: "Melior Buddhismo et Judaismo..."

Był to ostatni raz, kiedy Ramsey ośmielił się debatować po łacinie 

Całkiem sporo mu poświęcono słów po łacinie:
https://la.wikipedia.org/wiki/Arthurus_Michael_Ramsey

Komisja ds. weryfikacji mszałów posoborowych w czasie pracy, rok 2044.

Tak będzie

ten elegancki stosik po prawej stronie to chyba Bugnini, rocznik 1962

James Martin reaguje na widok biskupa Paprockiego

Ubrali kapy a nie są kantorami

Żona na temat zegarków

To lampadariosi, czyli młodszy chór w cerkwi. Ergo są kantorami

Mi się stary kawał przypomniał. Syn pyta ojca o Wielką Socjalistyczną Rewolucję Październikową. Ojciec odpowiada: Widzisz ona w zasadzie nie była wielka ani socjalistyczna, i był to komunistyczny pucz wojskowy. A w ogóle to była w listopadzie, a nie w październiku. Syn:- Tato nic nie rozumiem. Ojciec, -Czyli rozumiesz i o to chodzi.