Nie zrozumiałem.
Pod półką jest otwór do którego się wrzuca zużyte żyletki. Po iluś tam latach i zdemontowaniu ścianki widok nagromadzonych żyletek.
Kiedyś demontowaliśmy starą wannę, pod nią była prasa z okresu stalinowskiego i puste "ćwiartki" ale co w tym śmiesznego?P.S. Już całkiem zanikły żyletki ze stali węglowej a tak świetnie się nimi temperowało ołówki!
👨🎓KRAKOWSCY STUDENCI I STEREOTYPY👨🎓👨🎓 Na ulicach piętnastowiecznego Krakowa można było usłyszeć chyba każdy język Europy Środkowej i Wschodniej i nie tylko. Za ówczesny koloryt miasta odpowiedzialny był także uniwersytet, tłumnie zaludniony studentami spoza granic Królestwa Polskiego: jak obliczono, w roku 1493 stanowili oni ponad 1/4 uczniów!👨🎓 Gdzie istnieje taka różnorodność, tam niestety nieuchronnie z czasem pojawiają się też waśnie. Mnóstwo przykładów dostarczają nam zachowane "Acta rectoralia", czyli akta sądu rektorskiego, gdzie sądzono studentów i profesorów krakowskiej uczelni.👨🎓 W kwietniu 1474 roku sądzono tam studenta szlacheckiego pochodzenia, niejakiego Bernarda z Libiszowa, mieszkańca Bursy Majętnych. Miał on naprzykrzać się on studentom Bursy Jerozolimskiej i sąsiedniej Bursy Filozofów. Uzbrojony w miecz wyzywał ich mieszkańców od biedaków i obrzucał kamieniami. Krzyczał też, że Niemcy urodzili się z tyłka biblijnego Poncjusza Piłata, a także że są... Żydami. Nawiasem mówiąc, Bernard po tym incydencie za długo miejsca na uczelni nie zagrzał, a na pewno nie osiągnął na niej żadnego stopnia naukowego, w przeciwieństwie do występującego w imieniu obrażonych studentów Erazma z Nysy. Co zupełnie nie dziwi.👨🎓 Ale skąd ten nietypowo brzmiący pomysł na temat sposobu rozmnażania się Niemców? Bernard wziął go zapewne z popularnego na Uniwersytecie Praskim wierszyka na temat studentów różnych narodowości. Nawiasem mówiąc, niezbyt pochlebnego także dla Polaków, określonych tam jako złodziei.👨🎓 W roku 1513 sądzono kilku polskich i litewskich studentów za powtarzanie żartów na temat ich pochodzących z Mazowsza współmieszkańców. Opowiadali oni, że tym, kto nawracał Mazowszan na chrześcijaństwo był... Judasz i przedrzeźniali brzmienie mazowieckiej gwary.👨🎓 Stereotypy na temat mieszkańców tamtej krainy (położonej wówczas po części poza Królestwem Polskim) bywały w ówczesnej Polsce bardzo okrutne. Uważano ich za zarazem wyjątkowo głupich i wyjątkowo podstępnych. W pewnej lwowskiej księdze zachował się taki łaciński wierszyk:"Zaprawdę tak wam powiadamod Mazowszan uciekać wypada.Gdzie oni się tylko znajdują,oszustwo i podstęp królują".👨🎓 O stereotypach i waśniach na tle narodowościowym w piętnasto- i szesnastowiecznym Uniwersytecie Krakowskim poczytasz tu: K. Morawski, Historia Uniwersytetu Jagiellońskiego. Średnie wieki i odrodzenie, 2, Kraków 1900, s. 360 - 365.Akta procesu Bernarda znajdziesz tu: Acta rectoralia Almae Universitatis Studii Cracoviensis, wyd. W. Wisłocki, 1, zesz. 1, Cracoviae 1893, s. 70, nr 316.Zaś jak dokładnie studenci nabijali się z Mazowszan, przeczytasz w tejże samej edycji źródłowej, w jej trzecim zeszycie pierwszego tomu, na stronie 500 pod numerem 2191.Losy studentów weryfikowałem za pomocą internetowej bazy Corpus Academicum Cracoviense.Wierszyk zaś o Mazowszanach znajdziesz w piątym tomie szacownej serii Monumenta Poloniae Historica, wydany przez Wojciecha Kętrzyńskiego wśród innych drobiazgów jako "E codicibus Leopoliensibus" na stronie 1011.Użyte zaś w grafice zdjęcie inicjału A pochodzi ze strony Discarding Images.