Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 05:44:53 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Homoseksualisty nie można nazwać pedałem
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj
Autor Wątek: Homoseksualisty nie można nazwać pedałem  (Przeczytany 13775 razy)
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #15 dnia: Sierpnia 07, 2009, 12:05:55 pm »

"gej" - wesołek.  ;)

A to de facto są smutasy, ciągle żyjące w niepewności, czy jeden drugiego z trzecim nie zdradza, czy aby są ciągle dość "atrakcyjni" itd. W naszej dzielnicy żyje taki wyleniały osobnik, który kiedyś innego zborsuczył, tamten siedzi teraz z kolejnym tatuowanym typciem a on się snuje jak zmokła kura na zdychowym. Bardzo to smutny obraz.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #16 dnia: Sierpnia 07, 2009, 12:12:39 pm »

A to de facto są smutasy, ciągle żyjące w niepewności, czy jeden drugiego z trzecim nie zdradza, czy aby są ciągle dość "atrakcyjni" itd. W naszej dzielnicy żyje taki wyleniały osobnik, który kiedyś innego zborsuczył, tamten siedzi teraz z kolejnym tatuowanym typciem a on się snuje jak zmokła kura na zdychowym. Bardzo to smutny obraz.

Świetny tekst. Trzeba by wprowadzić do oficjalnych definicji w słownikach języka polskiego jako przykład. ;D
Zapisane
gregorek
Gość
« Odpowiedz #17 dnia: Sierpnia 07, 2009, 12:42:21 pm »

ad. Adam

Miłosierdzie Boga ,choć potężne ,ma granice."Od zbytniej ufności w miłosierdzie Boże ,wybaw nas ,Duchu Święty ,Boże" (cytat z "Litania do Ducha Świętego").Jako Katolicy jesteśmy strażnikami nie tylko Wiary ale i moralności jaka z niej wynika.Dlatego musimy reagować na wszelkie przejawy promocji grzesznych zachowań odpowiednio do ich natężenia.Jeśli pedały po cichutku w domkach "paciakują się w popielnik",możemy sie za nich modlić,ale jeśli robią z tego sprawę publiczną - musimy ich powstrzymać.
Zwrócił Pan uwagę ,że Pan nasz Jezus Chrystus nie użył nigdy przeciw komukolwiek określenia "świnia".To prawda,ale używał innych określeń ,jak np."plemię żmijowe".Cóż...świnie brocza w własnym brudzie w wyizolowanej im przestrzeni ,natomiast żmije to drapieżniki ,przed których atakiem musimy się bronić.Oczywiście Pan Jezus Chrysus mówił tak głównie do faryzeuszów ,ale myslę że możemy to porównanie rozciągnąć na inne 'grupy społeczne'.
Osobiście wolę określenie "sodomita",które  kojarzy się z biblijną opowieścią mówiącą o tym ,że Boża tolerancja w stosunku do takich zachowań ma granice.I nasza też musi je mieć.


DEUS,TU CONVERSUS VIVIFICABIS NOS
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #18 dnia: Sierpnia 07, 2009, 12:58:27 pm »

Po pierwsze to nieprawda, że Miłosierdzie Boże ma granice. Ono nie ma żadnych granic! Pan Bóg tak samo kocha Pana, mnie jak i Jerzego Urbana. I czeka na nawrócenie również tego ostatniego.

Co do pozostałych kwestii, możemy przerzucać się cytatmi z Biblii. Ale wyznacznikiem postępowania jest KKK. Kościół katolicki interpretuje Pismo Św. a my to powinniśmy zaakceptować. Homoseksualizm jest grzechem. To jeden fakt. Drugi fakt jest taki, że powinniśmy zachowywać się względem homoseksualistów tak, jak napisane jest w KKK.

Myślę, że najlepszym przykładem chrześcijańskiego podejścia względem homoseksualistów jest słynna rozmowa Joanny Najfeld w TVN24. Można tam usłyszeć dużo szacunku a przy okazji chrześcijańskie napomnienie i twardą postawę w obronie wiary.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 07, 2009, 13:00:18 pm wysłana przez Adam » Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #19 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:12:44 pm »

Pan Bóg tak samo kocha Pana, mnie jak i Jerzego Urbana. I czeka na nawrócenie również tego ostatniego.
Pan Bóg jednak jest przy naszych narodzinach i naszym skonaniu i wie co wybierzemy. Każdemu życzę, żeby choć "rzutem na taśmę" zdążył się powierzyć Jego Miłosierdziu.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #20 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:15:35 pm »

"Pan Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze" - to tyle co do nieskończoności miłosierdzia boskiego
Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #21 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:19:42 pm »

To co Pan napisał nie wyklucza bezgranicznego Bożego Miłosierdzia.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #22 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:24:32 pm »

To co Pan napisał nie wyklucza bezgranicznego Bożego Miłosierdzia.
  ...  ale przypomina, że grzesznik obsypany bezgranicznie Łaskami musi wyrazić choć jakąś chęć ...
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #23 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:26:29 pm »

Oczywiście, Miłosierdzie wymaga przyznania się do winy. Pan Bóg NIGDY nie powie "nie", to my mówimy "nie" Panu Bogu.
Zapisane
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #24 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:37:02 pm »

Moim zdaniem oznacza to, że Pan Bóg może być miłosierny wobec każdego, ale nie musi. Bóg jest nieograniczony nawet Swoim miłosierdziem.
Wracając jednak do obecnego KKK ja rozumiem to trochę w inny sposób niż Pan Adam. Homoseksualizm jako schorzenie medyczne nie powinno być potępiane. Jest to po prostu skłonność do osób itej samej płci. Natomiast jest potępiane czynne uprawienie seksu z osobami tej samej płci. W tym pierwszym znaczeniu homoseksualista mógłby zostać księdzem, a nawet świętym, jeżeli utrzymywałby wstrzemięźliwość. Jedankże uleganie tym skłonnością jest grzechem ciężkim i wymaga wyraźnego piętnowania, zwłaszcza gdy okazuje się to ostentacyjnie
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 07, 2009, 13:39:14 pm wysłana przez Marcus » Zapisane
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #25 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:42:47 pm »

Cytuj
Bóg jest nieograniczony nawet Swoim miłosierdziem

Nie zgodzę się. Pan Bóg jest Miłosierdziem, Pan Bóg jest Miłością, więc powyższe zdanie jest bez sensu. Natomiast faktycznie, może ma Pan rację odnośnie pozostałych kwestii. Nie pomyślałem o tym z tej strony.

P.S. Księdzem chyba jednak osoba o homoseksualnych skłonnościach zostać nie może, z tego co słyszałem Stolica Apostolska zabroniła. Ale może jestem w błędzie?
Zapisane
Nathanael
Gość
« Odpowiedz #26 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:46:38 pm »

Zapisane
Marcus
aktywista
*****
Wiadomości: 715

« Odpowiedz #27 dnia: Sierpnia 07, 2009, 13:58:32 pm »

Panie Adamie

 Bóg jest Miłością i Miłosierdziem to piękne zdanie tylko nie znajdzie ich Pan wśród głównych prawd wiary, natomiast to, że jest sprzwiedliwym sędzią, który może karać - tak. Poza tym kochający ojciec też musi od czasu do czasu karać swoje dzieci.

Odnośnie tego czy homoseksualista może zostać księdzem, to chyba ma Pan racje i istnieje od jakiegoś czasu taki zakaz. Natomist wcześniej tak nie było. Jest to zresztą według mnie dziwny zakaz, bo ksiądz nie powinien uprawiać seksu w ogóle a więc księżmi powinni według tego rozumowania zostawć tylko oziębli seksualnie
Zapisane
Murka
aktywista
*****
Wiadomości: 1289


« Odpowiedz #28 dnia: Sierpnia 07, 2009, 14:06:32 pm »

Natomist wcześniej tak nie było. Jest to zresztą według mnie dziwny zakaz, bo ksiądz nie powinien uprawiać seksu w ogóle a więc księżmi powinni według tego rozumowania zostawć tylko oziębli seksualnie

Mam nadzieje ze sie Pan myli, i ze homoseksualizm byl zawsze przeszkoda.
Tzw. aseksualosc zreszta tez.

Co do homoseksualizmu - sprawa dotyczy o wiele szerszej sfery niz kwestie "lozkowe". Jesli homoseksualisci nie sa dopuszczani do roznych bardzo istotnych instytucji (innych niz Kosciol), to nie ze wzgledu na to z kim sypiaja, ale ze wzgledu na specyficzne predyspozycje psychiczne, ktore ich dyskwalifikuja. Chocby podatnosc na manipulacje, na szantaz.

Z kolei tzw. "aseksualizm" jest rodzajem uposledzenia, ktory rowniez w sposob istotny wplywa na psychike uniemozliwiajac zrozumienie drugiego, uporzadkowanego w tej sferze czlowieka. Prosze poczytac fora "aseksow" - to mentalne kaleki, ktore borykaja sie z ubocznymi skutkami swojego aseksualizmu: glownie ze wstretem do osob plci przeciwnej i do instytucji rodziny. Trudno mi wyobrazic sobie duszpasterstwo w wykonaniu ksiedza z taka przypadloscia.
Zapisane
Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.
Adam
aktywista
*****
Wiadomości: 764

« Odpowiedz #29 dnia: Sierpnia 07, 2009, 14:08:04 pm »

W głownych prawdach wiary nie ma też informacji, że Pan Jezus zmartwychwstał. Czy to pomniejsza tenże fakt?

Co do karania, to pojawia się duże niebezpieczeństwo oskarżania Pana Boga, że coś nam zrobil za karę. Często się mówi "za jakie grzechy" to się stało.  Pan Bóg nigdy nie chce dla nas źle, tylko dobrze. Wiem, to mi się łatwo pisze...
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Homoseksualisty nie można nazwać pedałem « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!