Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 25, 2024, 02:13:23 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231960 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Paweł VI- rocznica śmierci
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Paweł VI- rocznica śmierci  (Przeczytany 3796 razy)
lukashogun
adept
*
Wiadomości: 37


« dnia: Sierpnia 06, 2009, 10:07:18 am »

Zdaję sobie sprawę, że ten pontyfikat nie cieszy się na Forum zbyt dobrą opinią (mówiąc delikatnie)
Postanowiłem jednak przytoczyć w rocznicę Jego śmierci dwa cytaty. Pierwszy jest mało znany, natomiast
z drugiego tylko fragment.

„Dobrze wiemy, że współczesny człowiek, mający dość przemów, wygląda na istotę przemęczoną słuchaniem i,
gorzej jeszcze, na istotę, do której słowa nie docierają. Znamy również opinie licznych psychologów i socjologów,
którzy twierdzą, że współczesny człowiek przekroczył już cywilizację słowa-
która stała się praktycznie bezużyteczna i bezcelowa- i żyje teraz w cywilizacji obrazu”

Exhortacja Apostolska „Evangelii nuntiandi” 8 XII 1975r.

Tłumaczenie poniższego tekstu zostało wykonane przez osobę uczącą się włoskiego, więc nie jest zbyt najlepsze.
Postanowiłem je podać bo w języku polskim nigdzie nie mogłem go znaleźć, a jego fragment o "dymie szatana" jest
dość popularny.

„Odnosząc się do sytuacji dzisiejszego Kościoła, Ojciec Święty twierdzi,
 iż odnosi wrażenie że przez jakąś szczelinę wszedł do świątyni Boga dym szatana.
Jest zwątpienie, niepewność, problematyka, niepokój, niezadowolenie, konfrontacja.
Już nie ufa się Kościołowi, ufa się pierwszemu lepszemu świeckiemu prorokowi,
 który przemawia do nas z jakiejś gazety lub poprzez ruch społeczny,
aby zatrzymać go [proroka] i zapytać czy ma receptę na prawdziwe życie.
I już nawet nie dostrzegamy, że to my stajemy się panami i nauczycielami prawdziwego życia.
Do naszej świadomości wdarła się wątpliwość wchodząca przez okna, które przecież miały być otwarte dla światła.
Z nauki, która przecież powstała aby przekazywać nam prawdy, które nie oddalają od Boga,
a wręcz przeciwnie, zachęcają do większych Go poszukiwań i intensywniejszego wychwalania Go;
z tej nauki zrodziła się krytyka i wątpliwości. Naukowcy są tymi, którzy najboleśniej pochylają czoło.
W rezultacie nauczają: Nie wiemy, nie jesteśmy w stanie wiedzieć.
Szkoła staje się areną zagubienia i czasami absurdalnych sprzeczności. Wielbi się postęp,
by później móc go zniszczyć najdziwniejszymi i najradykalniejszymi rewolucjami;
by móc zaprzeczyć wszystkiemu co do tej pory zostało osiągnięte;
by stać się na nowo prymitywnymi po tym jak bardzo wychwalaliśmy postęp nowoczesnego świata.”

29 VI 1972r.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #1 dnia: Sierpnia 06, 2009, 10:18:49 am »

powiedziałbym coś Pawłem Bravo na ten temat, ale się wszczymam
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
TKN
aktywista
*****
Wiadomości: 515


« Odpowiedz #2 dnia: Sierpnia 06, 2009, 10:35:59 am »

Chyba najrozsądniej jest ten pontyfikat po prostu przemilczeć. Był i koniec.
Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #3 dnia: Sierpnia 06, 2009, 10:46:05 am »

„Odnosząc się do sytuacji dzisiejszego Kościoła, Ojciec Święty twierdzi,
 iż odnosi wrażenie że przez jakąś szczelinę wszedł do świątyni Boga dym szatana.

"Nasuwa mi to na myśl następujący obraz: nadchodzi letnia burza. Co robicie, kiedy widzicie, że się zbliża? Biegniecie do domu i zamykacie wszystkie okna, bo wiecie, że zbliża się burza i jeśli zacznie się, a okna będą otwarte, wszystko wewnątrz nasiąknie wodą i ulegnie zniszczeniu. Zbliżała się nawałnica. Widzieli ją, opisywali, widzimy to nawet w dokumencie Gaudium et spes, mówiącym o burzy szalejącej w świecie. I co powiedzieli podczas otwarcia soboru? "Otwórzcie okna na świat; wpuśćcie świeże powietrze". Otworzyli drzwi na burzę, teraz dywan jest mokry i jest wiele zniszczeń, a oni mówią, że to wina burzy. Odpowiadam: "W moim domu tak się nie stało". Mówimy: "Głupcy! Zostawiliście otwarte okna! Powinniście byli je zamknąć!". My nie twierdzimy, że to wina burzy. W takiej właśnie sytuacji się znajdujemy." (bp Bernard Fellay)

Co Paweł VI zrobił, żeby usunąć "dym szatana" do którego wpuszczenia sam się przyczynił? Jeśli nic to jeszcze gorzej o nim świadczy, bo świadomy zła nic z nim nie zrobił.
Zapisane
Wiedhold
rezydent
****
Wiadomości: 320


« Odpowiedz #4 dnia: Sierpnia 06, 2009, 11:03:22 am »

http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/2009/04/o-tym-mowi-swiat-40-lat-temu.html
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #5 dnia: Sierpnia 06, 2009, 11:06:27 am »

Nie tak predko. Zadnym fascynatem Montiniego nie jestem, ale Pawel VI to nie tylko NOM i posoborowie. To takze nota preavia do LG, Humanae vitae, Credo Ludu Bozego i jeszcze kilka innych w stu procentach ortodoksyjnych aktow. Wielki Pontyfikat do piet mu sie nie umywa.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
probus
bywalec
**
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #6 dnia: Sierpnia 06, 2009, 12:08:02 pm »

Może ja się nie znam, ale wg mnie Paweł VI o tyle nie był modernistą, ale raczej po prostu nieudolnym papieżem.
Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #7 dnia: Sierpnia 06, 2009, 12:10:16 pm »

Wg Benedykta XVI "wielkim"...
Zapisane
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #8 dnia: Sierpnia 06, 2009, 12:20:45 pm »

Nie tak predko. Zadnym fascynatem Montiniego nie jestem, ale Pawel VI to nie tylko NOM i posoborowie. To takze nota preavia do LG, Humanae vitae, Credo Ludu Bozego i jeszcze kilka innych w stu procentach ortodoksyjnych aktow. Wielki Pontyfikat do piet mu sie nie umywa.

Dominus Iesus, Evangelium vitae, Veritatis splendor, Ad tuendam fidem, Ordinatio sacerdotalis... Parę jednak argumentów na obronę Wielkiego Pontyfikatu by się znalazło...
Zapisane
lukashogun
adept
*
Wiadomości: 37


« Odpowiedz #9 dnia: Sierpnia 06, 2009, 12:56:05 pm »

A pro po nawiązań do Jana Pawła II to abp Lefebvre miał za złe Jemu to że określał
Pawła VI jako swego duchowego ojca.

Trzeba przyznać, że to właśnie Paweł VI zaczął pielgrzymować na inne kontynenty i
był zwolennikiem ekumenizmu. Te dwa elementy przejął i rozwinął Papież- Polak.
No i oba pontyfikaty zwalczały rewolucję seksualną.

Wydaje mi się że Paweł VI był zbytnim idealistą i z tego wynikały Jego wady.
Z tego co czytałem o Nim, także u przeciwników posoborowych zmian (abp Lefebvre i ks. Malachiego Martina),
to wyłania się obraz strasznie udręczonego człowieka. Gdy się porówna to z początkowym
optymizmem pontyfikatu to jest to naprawdę wstrząsające. Zdawał sobie sprawę z tragicznego stanu Kościoła
lepiej niż kto inny i wiedział, że to on za to odpowiadał.

Najciekawszą rzeczą związaną z Pawłem VI to to,
że liberałowie i konserwatyści kościelni nie darzą go sympatią.
Najczęściej po prostu przemilczają ten pontyfikat.
Zapisane
lukashogun
adept
*
Wiadomości: 37


« Odpowiedz #10 dnia: Sierpnia 06, 2009, 13:10:29 pm »

Fragment książki "Ren wpada do Tybru" o. Ralpha M. Wiltgena SVD
opisuje zamknięcie trzeciej Sesji Soboru. Paweł VI był atakowany przez
prasę i określany jako konserwatysta (m.in. za obronę celibatu, za obronę prymatu Piotrowego).
A oto jak zebrani ojcowie pokazali mu swe poparcie i solidarnść:

„Kiedy papież został wniesiony do Bazyliki Św. Piotra na swym sedia gestatoria, mijał dwa rzędy 2100 biskupów, trwających w kamiennym milczeniu.
Nie dał się słyszeć żaden aplauz ze stalli biskupich na powitanie Ojca Św. Nawet gdy Paweł VI uczynił znak błogosławieństwa,
prawdopodobnie tylko jedna dziesiąta biskupów przeżegnała się. Dziennikarze, będący świadkami tej sceny nie wierzyli własnym oczom.”




Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #11 dnia: Sierpnia 06, 2009, 15:03:54 pm »

Nie tak predko. Zadnym fascynatem Montiniego nie jestem, ale Pawel VI to nie tylko NOM i posoborowie. To takze nota preavia do LG, Humanae vitae, Credo Ludu Bozego i jeszcze kilka innych w stu procentach ortodoksyjnych aktow. Wielki Pontyfikat do piet mu sie nie umywa.
Bo Paweł VI był zbyt "miękkim" papieżem.

Trzeba przyznać, że to właśnie Paweł VI zaczął pielgrzymować na inne kontynenty i
był zwolennikiem ekumenizmu. Te dwa elementy przejął i rozwinął Papież- Polak.
No i oba pontyfikaty zwalczały rewolucję seksualną.
Ekumenizm zaczął bł. Jan XXIII

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #12 dnia: Sierpnia 06, 2009, 17:29:23 pm »

Zadnym fascynatem Montiniego nie jestem, ale Pawel VI to nie tylko NOM i posoborowie. To takze nota preavia do LG, Humanae vitae, Credo Ludu Bozego i jeszcze kilka innych w stu procentach ortodoksyjnych aktow.

Mysterium Fidei też można dorzucić, choć przeszło bez echa w swoim czasie.

A Humanae Vitae to nie policzyłbym tak całkiem jako zasługi. Oczywiście, sama treść encykliki jest w 100% ortodoksyjna, ale sposób, w jaki ją wprowadzono w życie był jedną wieką porażką. 

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2009, 17:34:54 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #13 dnia: Sierpnia 06, 2009, 18:26:55 pm »

A Humanae Vitae to nie policzyłbym tak całkiem jako zasługi. Oczywiście, sama treść encykliki jest w 100% ortodoksyjna, ale sposób, w jaki ją wprowadzono w życie był jedną wieką porażką. 

Prawie wszystko, co w posoborowiu dobrego bylo sabotowane na etapie episkopatow i kleru nizszego. Jak wyzej pisal p. Barcikowski, nawet Wielki Rodak mial znakomite teksty, w tym dyscyplinarne, ale coz z tego skoro nikt ich nie egzekwowal ? Zauwazmy, ze pod tym wzgledem dzis tez sie niewiele zmienilo.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Kubaturus
aktywista
*****
Wiadomości: 919


« Odpowiedz #14 dnia: Sierpnia 08, 2009, 09:20:28 am »

Cytuj
Fragment książki "Ren wpada do Tybru" o. Ralpha M. Wiltgena SVD
opisuje zamknięcie trzeciej Sesji Soboru. Paweł VI był atakowany przez
prasę i określany jako konserwatysta (m.in. za obronę celibatu, za obronę prymatu Piotrowego).
A oto jak zebrani ojcowie pokazali mu swe poparcie i solidarnść:

„Kiedy papież został wniesiony do Bazyliki Św. Piotra na swym sedia gestatoria, mijał dwa rzędy 2100 biskupów, trwających w kamiennym milczeniu.
Nie dał się słyszeć żaden aplauz ze stalli biskupich na powitanie Ojca Św. Nawet gdy Paweł VI uczynił znak błogosławieństwa,
prawdopodobnie tylko jedna dziesiąta biskupów przeżegnała się. Dziennikarze, będący świadkami tej sceny nie wierzyli własnym oczom.”


Jak Państwo interpretują to wydarzenie? ???
Zapisane
Dwa filary! Bosko! - Dwie korony! Maksymilian Maria!
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Paweł VI- rocznica śmierci « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!