Nota bene Jan Paweł II np. uznawał innych papieży za papieży np. Karekina czy Schenudę (Bliski Wschód).
(...) sedewakantyści są heretykami, ponieważ nie wybierają papieża. (Dla sedewakantystów wyjściem z herezji byłoby zakupienie ziemi pod budowę w Rzymie, wybudowanie kościoła i dokonanie tam konklawe).
Cytat: Jacek w Czerwca 24, 2009, 22:09:16 pmNie można być katolikiem bezpapieżowcem nie bedąc jednocześnie heretykiem. Historia uczy, że było już wielu takich heretyków tzw. acefalitów. Dowodem jest to, że nie mają papieża i nie dokonują jego wyboru.
Nie można być katolikiem bezpapieżowcem nie bedąc jednocześnie heretykiem. Historia uczy, że było już wielu takich heretyków tzw. acefalitów. Dowodem jest to, że nie mają papieża i nie dokonują jego wyboru.
Cały wątek (http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,589.0.html) jest na temat dlaczego sedewakantyści są heretykami. Tam jest też cytowany dekret soboru potępiajacy sedewakantyzm.
Nie jest prawda bez papieża nie ma Kościoła katolickiego. Kosciol jest wieczny i nie znika miedzy zejsciem jednego nastepcy sw. Piotra, a obloczkiem bialego dymu. To już chyba ktoś musiałby być debilem żeby tego nie pojąć.
Pan jako ultramontanski interpretator zasady "Petrus ibi Ecclesia" juz powinien mieć na półce koran, by ćwiczyć na nim pocałunki