Proboszcz postanowił więc zajrzeć do kościoła na chwilkę, aby zobaczyć, czy wszystko jest w porządku. Chciał wejść, popatrzeć i wyjść. Ale gdy wszedł - miał spoczynek. Nikt na nim nie położył rąk, nikt nic nie wymuszał - po prostu: stało się. Gdy wstał, został w kościele do końca spotkania... Chwała Panu!
Maria Vadia: Zbawienie zaczyna się teraz!Ewangelizatorka z Ameryki prowadzi rekolekcje w Słupsku.http://koszalin.gosc.pl/doc/2006239.Maria-Vadia-Zbawienie-zaczyna-sie-teraz
Charyzmatycy - wrzód na ciele Kościoła http://przedsoborowy.blogspot.com/2015/04/charyzmatycy-wrzod-na-ciele-koscioa.html
(...) Pięć lat temu Polska nie była jeszcze członkiem Unii; nie było tu tak wielu moich znajomych, więc pomyślałem, że dobrze będzie poznać nowych ludzi, którzy pomogą mi znaleźć pracę. Gościem tego czuwania była Helen Quinlan, mistyczka mieszkająca w Londynie. Słyszałem, że od sześciu lat nic nie je i nie śpi, że otrzymała stygmaty i że wiele osób zostało uzdrowionych dzięki jej modlitwie, ale nie mogłem w to wszystko uwierzyć. Helen podeszła też do mnie, zapytała, czy chcę, aby się pomodliła ze mną. Z ciekowości odpowiedziałem, że tak. Nałożyła na moją głowę dłonie i wtedy doznałem prawdziwie mistycznego uczucia, którego nie będę próbował nawet opisać! Zostałem uzdrowiony duchowo i jak się później okazało, także fizycznie. Po wyjściu z kościoła Bóg całkowicie uwolnił mnie od nałogów, jakie miałem, a nie byłem „grzecznym chłopcem”. To doświadczenie zmieniło moje życie całkowicie! Zapragnąłem mówić ludziom o tym, co zobaczyłem, co poczułem i w co wierzę! Zacząłem więc spotykać się z rodziną i przyjaciółmi, aby opowiedzieć o tym, co się stało. Później zaprosiłem przyjaciół z ich znajomymi, by opowiedzieć swoją historię. Przyszło 20 osób. Po roku zorganizowałem spotkanie w jednej z polskich parafii z Helen, gdzie przyszło 1000 osób. Rok później na podobne spotkanie przyszło 1500 osób. Na ostatnie konferencje, które organizowałem w Polsce, przyszło 25 tysięcy osób, a w czerwcu 2009 roku organizuję konferencje na dwóch polskich stadionach i spodziewamy się 45 tysięcy osób. Zainteresowanie jest tak duże, że należąca do TVN stacja Religia TV zaproponowała nam swoje wsparcie.
P. Walendzik powiedział mi, że niezwykle trudno jest pomóc pozbierać się osobom, które były w grupach charyzmatycznych i w wyniku stosowanych tam metod "formacyjnych" w ich psychice coś się porobiło.
Wigilia zesłania Ducha Świętegohttps://www.youtube.com/watch?v=8jTDMAYeQ8g