Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 15:46:22 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Ubiór godny
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 3 ... 13 Drukuj
Autor Wątek: Ubiór godny  (Przeczytany 52478 razy)
KAES
aktywista
*****
Wiadomości: 742

« dnia: Lipca 25, 2009, 12:05:37 pm »

SŁOWO KAPŁANA
Ubiór godny


Człowiek kulturalny zdaje sobie sprawę z faktu, że w świecie, w którym żyjemy, obowiązuje pewna kultura ubioru. Inaczej ubieramy się na wesele czy inne uroczystości rodzinne, a inaczej np. na zakupy. Są nawet restauracje, do których nie wpuszczą nas bez garnituru czy tzw. eleganckiego stroju wieczorowego. Wiemy, jak się ubrać na spektakl teatralny, a jak na kawę do sąsiadów. Tej wiedzy jednak zdaje się nam brakować, kiedy wybieramy się do kościoła. Obserwując wiele kobiet i mężczyzn w domu Bożym, często można odnieść wrażenie, ze wielu z zebranych znalazło się w kościele przypadkowo: prosto z zakupów, dyskoteki czy treningu sportowego. Jest to smutny obraz w naszych czasach.
    Wyobraźmy sobie, że idziemy na audiencję do króla... Jaki strój byśmy włożyli? Czyż nie staralibyśmy się ubrać jak najlepiej, tak by podkreślić nasz szacunek dla osoby, która nas przyjmuje? Tymczasem idąc na spotkanie z Królem Królów, ubieramy się swobodnie jak na plażę czy do jakiegoś podrzędnego lokalu. Czy tak być powinno?
    Wyrzucając ze świątyni kupców, powiedział Pan Jezus: "Mój dom ma być domem modlitwy..." Czy nasz ubiór sprzyja modlitwie? Czy świadczy o tym, że właśnie przyszliśmy się modlić?
    Jak zatem powinniśmy ubierać się do kościoła, aby dać wyraz naszej pobożności i wierze?
    Uroczyście, ale skromnie. Mężczyźni powinni pamiętać, że do kościoła należy założyć garnitur, lub kiedy jest bardzo gorąco przynajmniej koszulę z krawatem i długie spodnie. Wyciągnięte i niedbałe swetry zostawmy w domu. Podobnie wytarte dżinsy. Czy w taki strój ubralibyśmy się na spotkanie w sprawie pracy? A Bóg, czy jest kimś mniej wartościowym od dyrektora przedsiębiorstwa?
    Szczególnie panie powinny pamiętać, po co idą do kościoła. W żadnym wypadku nie jest to rewia mody. Po co zatem zakładać suknię odsłaniającą plecy? Ileż to pań przychodzi do kościoła, szczególnie latem, w strojach niemal plażowych? Te wszystkie sukienki na ramiączkach nadają się raczej na spacer nad morzem, a nie na spotkanie z Ukrzyżowanym Panem w Jego Najświętszej Ofierze. Również spodnie nie są właściwym ubiorem kobiety, która ma przystąpić do sakramentów św. Szanująca się pani, która ma choć odrobinę dobrego smaku, założy spódnicę na tyle długą, by zakrywała kolana. Niedopuszczalne są jakieś rozcięcia, które nie tylko nie podkreślają pobożności ani dobrego smaku, ale stanowią przeszkodę w modlitwie i skupieniu dla innych.
    Nie oszukujmy się. Diabeł potrafi kusić i w kościele. Jakimi motywami kieruje się kobieta, dziewczyna, która zwraca uwagę na siebie przez nieskromny ubiór? Przecież ma jakiś powód, by się tak ubrać. Jaki? Czy chce zwrócić na siebie uwagę mężczyzn a odwrócić ich od zajmowania się Panem Bogiem? Wszyscy mamy ludzką naturę i pokusy pojawiają się niezależnie od nas. Ten, kto stwarza warunki do grzechu nawet w kościele, zasługuje na gniew Boży i z pewnością nie uniknie kary. To, że taki zwyczaj wkradł się do kościołów, a księża nie mają czasem dość odwagi, by o tym powiedzieć publicznie, nie oznacza, że jest to zwyczaj dobry. Jeżeli kobieta chce przykuwać w kościele uwagę innych swoją nieskromnością, grzeszy ciężko, bo naraża innych na nieskromne myśli i odwraca ich uwagę od modlitwy. Ubieramy swoje ciało i dbamy o nie, bo jest przybytkiem Ducha św., świątynią Bożą. Dlatego należy mu się szacunek i odpowiedni strój, ale nie nagość. Wiem, ze wiele dziewcząt i kobiet nie ma złych zamiarów. Ubierają się tak, bo chcą "być na czasie", nie chcą uchodzić za jakieś dziwaczki. Do tych pragnę się zwrócić: Drogie Siostry. Może nie widzicie w tym nic złego i nie macie żadnych niewłaściwych intencji, ale pomyślcie o innych. Różni ludzie mają różne problemy z pokusami. To, co dla jednego nie jest niczym niezwykłym, dla drugiego będzie stanowić straszną pokusę, tak, że zamiast modlić się, myśli o rzeczach niewłaściwych, i to z Waszego powodu, choć może dotąd nie miałyście o tym pojęcia...

    Innym zwyczajem, który nie przystoi w kościele, jest przesadny makijaż. Nie chcę przez to powiedzieć, że jakieś drobne "poprawki" w urodzie są od razu złem. Ale po co tyle farby na twarzy, na wargach? Czasem, kiedy tak umalowane panie przystępują do Komunii św., nie wiadomo jak podać im Pana Jezusa, żeby przy okazji nie pomalować palców na karminowo. Pewien kapłan, podając Pana Jezusa obficie umalowanej damie, miał powiedzieć: "Panie Jezu, świeżo malowane!" Pan Jezus zna nas, zna naszą prawdziwą twarz, nie ma więc potrzeby, idąc na spotkanie z Nim, ukrywać tej twarzy pod warstwą malowideł.
    Proszę mi wybaczyć ten emocjonalny ton, ale naprawdę dzieje się źle w naszych kościołach. Bardzo często dbamy, by zachwycać naszym strojem, ciałem ludzi podobnych nam, a przecież powinniśmy dbać przede wszystkim o piękno naszej duszy. Skromność w ubiorze i wyglądzie pomoże nam się skupić, odciąć od światowych myśli i zająć modlitwą. Jeżeli będziemy o tym pamiętać, z każdej Mszy św. wrócimy odmienieni, bo Pan Jezus daje Swoją łaskę skromnym i pokornym. Amen.

    Ks. Adam Martyna

http://www.piotrskarga.pl/ps,396,16,597,1,PM,przymierze.html
Zapisane
Sigfried
aktywista
*****
Wiadomości: 698

« Odpowiedz #1 dnia: Lipca 25, 2009, 13:07:59 pm »

Bardzo sliuszny tekst.
Swoja droga, to moze mialem szczescie, ale kilkakrotnie dawniej (jak jeszcze chodzilem na NOMy) mialem okazje slyszec uwagi kaplanow w tym zakresie - szczegolnie w czasie letnim.
I przyznac tez musze, ze lud uczeszczajacy na Tridentine w wyzej wymienionym zakresie jest bardzo prawy.
Zapisane
Agnieszka
adept
*
Wiadomości: 42

« Odpowiedz #2 dnia: Lipca 25, 2009, 20:47:57 pm »

Tekst jak najbardziej na czasie i jak najbardziej potrzebny, jako przypomnienie pewnych zasad. Wczoraj czytałam o Glorii Polo, kobiecie porażonej piorunem. Warto zapoznać się z tym co ona mówi m.in, o swoim podejściu do mody i dbałości o swoje zewnętrzne piękno, zanim uległa  temu strasznemu wypadkowi. Może w niejednej niewieście (często nieświadomej) wzbudzi to refleksje.
Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #3 dnia: Lipca 25, 2009, 21:19:44 pm »

Podejścia do dzieci poczętych też mamy się od niej uczyć?
Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #4 dnia: Lipca 26, 2009, 11:43:13 am »

Wyłożone zasady godnego stroju jak najbardziej zasadne, ale.... jest małe ale.
Co zrobić z typami (męskimi) do których chyba się zaliczam, nie przywiązującymi dużej wagi do eleganckiego strojenia się?
Jestem typem swetrowo-bluzowo-kurtkowym. Nie znoszę garniturów i krawatów. Czysto, skromnie i wygodnie, ale te garniturki... zwłaszcza kiedy prowadzi sie samochód.... wojna w domu - "w tym chyba nie pójdziesz!" A właśnie, że pójdę!
Indianie z dorzecza Orinoko mają problem z głowy. :)
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #5 dnia: Lipca 26, 2009, 12:11:50 pm »

Podejścia do dzieci poczętych też mamy się od niej uczyć?

dla mnie stosunek do Glorii Polo jest testem: jeśli ktoś ją traktuje poważnie, to trzeba na tę osobę i jej logiczność myślenia uwazać

p.s. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)))
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
szczur.w.sosie
uczestnik
***
Wiadomości: 210

« Odpowiedz #6 dnia: Lipca 27, 2009, 00:08:39 am »

Wyłożone zasady godnego stroju jak najbardziej zasadne, ale.... jest małe ale.
Co zrobić z typami (męskimi) do których chyba się zaliczam, nie przywiązującymi dużej wagi do eleganckiego strojenia się?
Jestem typem swetrowo-bluzowo-kurtkowym. Nie znoszę garniturów i krawatów. Czysto, skromnie i wygodnie, ale te garniturki... zwłaszcza kiedy prowadzi sie samochód.... wojna w domu - "w tym chyba nie pójdziesz!" A właśnie, że pójdę!
Indianie z dorzecza Orinoko mają problem z głowy. :)

A co zrobić z typem kobiety, która nie przekona się i nie założy spódnicy? No, damskie spodnie, damski "garnitur" to tak, ale nie kieckę?
Moja koleżanka  powiedziała mi kiedyś, że w spódnicy czułaby się jak transwestyta... Ale to policjantka, to może one tak mają ;)
Zapisane
Fidelis
Gość
« Odpowiedz #7 dnia: Lipca 27, 2009, 11:59:28 am »


A co zrobić z typem kobiety, która nie przekona się i nie założy spódnicy? No, damskie spodnie, damski "garnitur" to tak, ale nie kieckę?
Moja koleżanka  powiedziała mi kiedyś, że w spódnicy czułaby się jak transwestyta... Ale to policjantka, to może one tak mają ;)

De gustibus... Widzi Pani, dla mnie to właśnie kiecka stanowi o kobiecości. Spodnie mnie nie interesują bo sam je noszę i wiem co w nich mam, natomiast spódnica, sukienka... o, ciekawe, ciekawe, to jest to! Im dłuższa tym atrakcyjniejsza i budzi odwieczny męski zew pożądania, no może za ostro..... zew zainteresowania. :)
Zapisane
wiridiana
aktywista
*****
Wiadomości: 1255


gg 5253636

Ad altare Dei
« Odpowiedz #8 dnia: Lipca 28, 2009, 23:07:35 pm »

Moja koleżanka  powiedziała mi kiedyś, że w spódnicy czułaby się jak transwestyta... Ale to policjantka, to może one tak mają ;)

???


Kobiety w spódnicach wyglądają dużo lepiej niż w spodniach. Nawet jak mają parę pączków za dużo na sumieniu. I trzeba im to uświadamiać bo chyba przez chore babo-chłopo-feministki o tym zapomniały.

p.s. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin :)))

Dziękuję ;)

Zapisane
http://wiridiana.blogspot.com/
W wodospadach Twych kędziorów będę nurzać dłonie,
Szept namiętny zaplatając w pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu zanim znów dzień wstanie.
Gregorius
uczestnik
***
Wiadomości: 199


« Odpowiedz #9 dnia: Lipca 29, 2009, 07:05:14 am »

Wszystkie garnitury już mi za małe. Po za tym przy 30-to stopniowych upałach nosić garnitur to znaczy śmierdzieć potem. Krawatów też nie posiadam (zawsze nosiłem muchy). Do kościoła długie spodnie i porządna koszula z krótkim rękawem (ale z kołnierzem). Inaczej, jak już wspomniałem -  jestem fatalnie spocony.
Zapisane
slavko
Gość
« Odpowiedz #10 dnia: Lipca 29, 2009, 07:52:56 am »

Ja nie mam problemu co wlozyc.     Ale  jak sie czasem po ludziach patrze to widze ze w Polsce jest duzo lepiej (za wyjatkie tego ze tu pare proc. niewiast w mantylkach przychodzi ;) ). Polacy jeszcze maja taki wpojony zmysl ze w niedziele do kosciolka to trzeba koszule i buty kosciolowe, ze trzeba wygladac inaczej niz na codzien.
Zapisane
slavko
Gość
« Odpowiedz #11 dnia: Lipca 29, 2009, 08:04:43 am »

A propos spodni
Krotkie spodnie sa strasznie razace, szegolnie u starszych meszczyzn (wdety to nie tylko bylejakosc i "tumiwisizm" ale jeszcz gwalt na estetyce).
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3721

« Odpowiedz #12 dnia: Lipca 29, 2009, 08:21:30 am »

Ja krótkich spodni nie noszę od czasów skończenia podstawówki. Normalnie jestem ubrany na sportowo ze sportową raczej marynarką. A garnituru nie posiadam.
Zapisane
slavko
Gość
« Odpowiedz #13 dnia: Lipca 29, 2009, 08:37:53 am »

Przyznam sie ze mi sie zdarza w krotkich spodniach isc na Msze.
Zapisane
Thomas
Gość
« Odpowiedz #14 dnia: Lipca 29, 2009, 09:30:39 am »

Cytuj
Ja krótkich spodni nie noszę od czasów skończenia podstawówki. Normalnie jestem ubrany na sportowo ze sportową raczej marynarką. A garnituru nie posiadam.
A mnie się przeczytało tak: " Normalnie jestem ubrany na sportowo ze sportową raczej mantylką. A garnituru nie posiadam" :)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 13 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Ubiór godny « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!