Jejku, nie chodzi mi o to, czy i ile miał kochanek... Chodzi mi o jego politykę z katolickiego punktu widzenia.
Pierwszy prezydent katolik, który na dodatek nie dożył soborowych nowinek, zamordowano go w przededniach uchwalenia Konstytucji o Liturgii "Sacrosanctum Concilium".Pogrzeb miał prawdziwie Trydencki i piękny.
proszę Pana, jeśli ktoś jest sztandarowym politykiem i oficjalnie pierwszym który deklaruje się jako katolik, a prowadzi się że tak powiem "psychopatycznie" wręcz hardkorowo o czym dobrze wiedzą jego oponenci a tkoż rzeczeni protestanci to kompromituje katolików totalnie. To co jest zawarte we wspomnieniach jego ochroniarza oraz co pisał na ten temat Łysiak to są fakty przerażające po prostu dla katolika oczywiście.
Cytat: Gaudens Gaudebo w Lipca 18, 2009, 19:08:06 pmPierwszy prezydent katolik, który na dodatek nie dożył soborowych nowinek, zamordowano go w przededniach uchwalenia Konstytucji o Liturgii "Sacrosanctum Concilium".Pogrzeb miał prawdziwie Trydencki i piękny.Już niektórzy na tym forum zastanawiali się, czy w czasie Mszy św. doszło faktycznie do Przeistoczenia....
Byl zdecydowanie na prawo od dzisiejszych lewakow, szczegolnie Obamy, ale byl lewakiem. Jego zastepca i nastepca, Johnson, moglby spokojnie zostac pierwszym sekretarzem PZPR.
Cytat: Krzysztof Kałębasiak w Lipca 18, 2009, 21:34:40 pmByl zdecydowanie na prawo od dzisiejszych lewakow, szczegolnie Obamy, ale byl lewakiem. Jego zastepca i nastepca, Johnson, moglby spokojnie zostac pierwszym sekretarzem PZPR.A jakie konkretne decyzje miały "lewacki" charakter?
a chocby wspomniany przez Pana program "Apollo".
Pewnie tak... aczkolwiek z zoną łączyła go umowa typu "robimy politykę, odgrywamy szczęśliwą rodzinkę" (odgrywała skądinąd dobrze stąd oburzenie prostodusznych Amerykanów gdy owa pani - symbol amerykańskiej ślicznej housewife - po pewnym czasie odgrywania roli bolejącej wdowy drapnęła do Onassisa )
Tego nikt nigdy nie może być pewny... Jeśli chodzi o dawanie przykładu i prowadzenie wzorowego życia katolika to mu nie wychodziło.