Zdjęcia z Mszy w Klasycznym Rycie Rzymskim

Mam pytanie. Dlaczego na jednym zdjęciu celebrans ma niebieski ornat?

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,11.465.html
Podaję link gdyż nie wiem jak się wkleja zdjęcia. Może ktoś mi powie?

niebieskiego ornatu mozna uzywac w mszach maryjnych
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,2786.msg64828.html#msg64828

Dziękuję.

niebieskiego ornatu mozna uzywac w mszach maryjnych
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,2786.msg64828.html#msg64828

Wolno, ale w Hiszpanii, a nie np. w Polsce.

... ale przepisy prawa wielu ksiezy ma w glegokim powazaniu... od wieeeelu lat

Mam pytanie. Dlaczego na jednym zdjęciu celebrans ma niebieski ornat?

http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,11.465.html
Podaję link gdyż nie wiem jak się wkleja zdjęcia. Może ktoś mi powie?

Bo to jest biały, tylko wydaje się, że niebieski

to te aparaty cyfrowe tak zmienaja... 

... ale przepisy prawa wielu ksiezy ma w glegokim powazaniu... od wieeeelu lat

Dlatego trzeba informować ludzi o tym, jak być powinno. Do tego także służy to forum.

Bo to jest biały, tylko wydaje się, że niebieski

Nawet gdyby tak było, to już byłby to powód, dla którego tego ornatu nie można by używać.

Ks. Grygiel twierdzi że w Polsce można używać niebieskie ornaty, że wszystkie polskie diecezje mają takowy przywilej.

Swoją drogą arcybiskup Malcolm Ranjith nie był chyba akurat na tych święceniach w Hiszpanii...



http://dominic-cooray.blogspot.com/2010/10/malcolm-ranjith-and-tlm.html

@ jedam
Skoro tak, to chciałbym się dowiedzieć na jakim dokumencie opiera się to twierdzenie x. Grygiela. Jakoś dziwnym trafem nic o tym nie słyszałem. Zapewne nie słyszał o tym abp. Nowowiejski, skoro nie raczył o tym wspomnieć w "Wykładzie Liturgii..." Co do abp. Ranjitha - nie wiem, czy Bawaria ma indult na używanie niebieskich szat, więc nie krytykuję tego, jednakże zdjęcie to nie dowód. W każdym razie jestem przekonany o tym, że Polska takowego nie ma.

O to trzeba zapytać ks. Wojciecha

Druga sprawa to zwyczaje funkcjonujące kilka wieków. Ja sam znam wiele tradycyjnych ornatów z Polski, w tym z Gdańska także które są ewidentnie niebieskie. Tak dla checy chyba ich nie szyto. Być może takie przywileje są bardzo stare i sięgają np średniowiecza a bulla takowa w każdej parafii dla wiadomości każdego liturgisty amatora nie wisi.

Aby zwyczaj contra legem (wbrew prawu) był legitimus (uprawniony) trzeba, by spełnione były odpowiednie warunki. Tak więc trzeba by zwyczaj
- był chwalebny
- był niepamiętny
- nie był wprost przeciwny księgom liturgicznym
- nie był przeciwny dekretom Św. Kongregacji Obrzędów
- otrzymał zgodę prawodawcy

Widać więc, że ten "zwyczaj" noszenia niebieskich szat spełnia ewentualnie tylko pierwszy wymóg.

Średniowiecznej bulli bym się nie spodziewał. Idąc tym tokiem myślenia Irlandczycy mogliby nagle wpaść na pomysł używania ośmiobarwnych szat. To wygląda tak, jak sprawa indultu na III confiteor dla Polski - wielu o nim mówi, a nikt go nie widział. A co do tradycyjnych ornatów w niebieskim kolorze: Bóg wysoko, car daleko, a jak już biskup przymykał na to oko, to hulaj dusza...

Bóg wysoko, car daleko, a jak już biskup przymykał na to oko, to hulaj dusza...

 

Swoją drogą większość orantów niebieskich z terenów Polski ma dość dużo elementów białych... być może obchodzono ewentualny brak pozwolenia na niebieskie ornaty nazywajac je "białymi" Maryjnymi?

Swoją drogą większość orantów niebieskich z terenów Polski ma dość dużo elementów białych... być może obchodzono ewentualny brak pozwolenia na niebieskie ornaty nazywajac je "białymi" Maryjnymi?

Cóż może taki właśnie jest tok myślenia owych innowatorów. Problem w tym, że ornatów dwukolorowych, czy też takich, co do których są wątpliwości jakiego są koloru używać nie można.