Z piw obcych lubię Paulanera jasnego, pszenicznego
No, słówko się rzekło. Wypowiadam się. Potraktujmy ten wątek jako wesoło-wakacyjny. Trochę ryzykuję, bo nie chciałbym tu siać zgorszenia, ale....Alkohol spożywam codziennie. Dwa piwa, czasami kieliszeczek.... avec tout proportion garde. No chyba teraz wszyscy zbledli. Tak? Trudno. "A... a to taki jest ten stary Fidelis...."I teraz opadnie mnie wilków hordaFidelis to moczymorda!Więcej słabości nie pamiętam. Proszę o rozgrzeszenie.
Czy są tu jacyś domowi piwowarzy? Na razie żaden się nie ujawnił. Idąc za tradycjami zakonnymi warto piwo warzyć samemu.
PRZYPOMINAM SZANOWNYM PAŃSTWU IŻ W SIERPNIU EPISKOPAT POLSKI ZWRACA SIE DO NAS Z PROŚBĄ O NIE PICIE %.
Tak pięknie temacik się rozwija a ja za chwilę muszę na dwa dni wyjechać do Bezinternetowa. Kto te działki wymyślił? Ale jutro za to będzie grill...i do grilla. Przyjdzie Marek z kobitą. Bardzo porządny facet, nasz, trochę za bardzo fanatycznie radiomaryjny, ale... za kołnierz też nie wylewa. Ma być Zdzisław - religijnie obojętny liberał. Będziemy go z Markiem nawracać. Ciężka robota te grille. To jak misje. See you.
piwa trapistowskie z Belgii (od 30 PLN wzwyz); stamtąd też Grimmbergen
Cytat: JRWF w Lipca 16, 2009, 23:29:04 pmAleż wątek! Aż mnie ochota na kieliszeczek naszła. Żona i dziecko śpią i co tu wybrać?Żonę, panie JRWF, żonę! Delikatnie przebudzić....
Ależ wątek! Aż mnie ochota na kieliszeczek naszła. Żona i dziecko śpią i co tu wybrać?
Powodzenia Panie Fidelisie Przy trunkach najlepiej się nawraca bo i refleksyny nastrój łatwo się wyzwala, więc szanse sa... reszta w rękach Pana Boga!