"Wierni niesłuchający biskupów, niewierzący księża, wewnętrzne koterie i układy - oto współczesny polski Kościół rzymskokatolicki. Tak swoje miejsce pracy opisują sami duchowni.
Od ponad 10 lat rośnie liczba przypadków zrzucenia sutanny przez księży diecezjalnych i zakonnych. Klerykałowie w takich przypadkach opowiadają niezmiennie, że taka decyzja to dowód słabości i zdrady. Apelują o modlitwę za błądzących i zaraz dodają: to wszystko przez kobiety.
Co ciekawe, ten właśnie schemat stosują do wszystkich przypadków, nie bacząc na żadne okoliczności decyzji duchownych o zakończeniu posługi kapłańskiej. Tymczasem w wielu przypadkach u jej podstaw stoi nie celibat, lecz wiedza, czym tak naprawdę stał się Kościół rzymskokatolicki. Tak było choćby w przypadku redaktora naczelnego „Faktów i Mitów" Romana Kotlińskiego-Jonasza, profesora Tomasza Węcławskiego czy doktorów habilitowanych Stanisława Obirka i Tadeusza Bartosia.
Postępujący w Polsce proces laicyzacji oraz coraz liczniejsze przypadki odejścia z kapłaństwa zainteresowały zespół poznańskiego socjologa profesora dra hab. Józefa Baniaka. Jako jeden z nielicznych naukowców podjął on próbę zbadania tego zjawiska.
Na początek warto zwrócić uwagę, że badacze rzadko spotykają się z tak dużą liczbą odmów udziału w ankiecie. Dziwne, że sami duchowni nie wykazali powszechnego zainteresowania i poznania prawdy o sobie. Wypełnieniu ankiety i dalszych pogłębionych wywiadów odmówiło ponad około 15 % procent wybranych duchownych. Wśród odmawiających dominowali zakonnicy. Jak tłumaczyli, czynią to z obawy o reakcję swoich przełożonych, mimo iż ankieta była anonimowa. Ci, którzy jednak zdecydowali się na udział w badaniu, oceniali je jednomyślnie jako odważne, uczciwe i niezbędne. "
całośc tutaj :
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2721661Skądinnąd to wygląda paskudnie...