Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 22, 2025, 12:27:38 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
233145 wiadomości w 6650 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Przyszłość Kościoła - liturgia
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Przyszłość Kościoła - liturgia  (Przeczytany 1348 razy)
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3684


« dnia: Lipca 22, 2024, 22:42:48 pm »

Amerykański portal i czasopismo "First Things" zamieściło niedawno bardzo ciekawy artykuł. Są to wypowiedzi pięciu teologów katolickich, których poproszono, aby "zastanowili się nad wyzwaniami stojącymi przed Kościołem katolickim w pierwszych dekadach XXI wieku i wytyczyli drogę na przyszłość."

Jednym z tych pięciu teologow jest Jarosław Kupczak OP  z  Krakowa. Wypowiada się w temacie najbardziej nas dotyczącym, czyli o liturgii. Linki poniżej, trzeba przewinąc do dołu, bo jego wypowiedź jest ostatnia:
Oryginal angielski
tłumaczenie na polski googla

Jego propozycja rozwiązania "dylematu" niegasnącej popularności starego rytu jest  dość oryginalna  :). Otóż uważa on, że tradycjonalistów, zwłaszcza młodych, trzeba przede wszystkim dokształcić. Pisze:
"Po pierwsze, istnieje potrzeba katechezy na temat Soboru Watykańskiego II, któremu szczególnie wśród młodych i zaangażowanych katolików grozi ryzyko, że stanie się „czarną legendą” współczesnej historii Kościoła. W tej katechezie należy wyjaśnić główne osiągnięcia i nadzieje ostatniego soboru w obszarach najbardziej dyskutowanych: eklezjologii, wolności religijnej, wolności sumienia oraz dialogu ekumenicznego i religijnego."

Drugą rzeczą proponowaną przez o. Kupczaka jest "solidna katecheza na temat teologii Eucharystii", a trzecią zadbanie  " o jakość celebracji Mszy św." Jak się już to wszystko zrobi, to konflikt o liturgię  (novus vs. vetus) stanie się drugorzędny, bo "każdy z rytów można zbanalizować i uczynić powierzchownym, A każdy z nich można celebrować w sposób służący sakramentalnemu i przemieniającemu spotkaniu z Bogiem."
« Ostatnia zmiana: Lipca 22, 2024, 22:50:29 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4106


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #1 dnia: Lipca 22, 2024, 23:17:03 pm »

Ci polscy intelektualiści nieważne czy z christianitas czy z więzi bardzo się starają tak powiedzieć, żeby dużo powiedzieć i nic nie powiedzieć.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Angelus Silesius
aktywista
*****
Wiadomości: 611


I'm gonna make him an offer he can't refuse

« Odpowiedz #2 dnia: Lipca 23, 2024, 11:26:33 am »

Problem jest taki, panie Kupczaku, że młodzi tradycjonaliści wiedzą więcej o SW2 niż ci współcześni teologowie, którzy mieliby ich niby dokształcać.
Co więcej, umieją tę wiedzę zestawić z 2 tysiącami lat Kościoła, z jego Magisterium i Tradycją. I zadają takie pytania, na które "nauczający" nie są w stanie odpowiedzieć inaczej jak tylko bełkotem nowomowy bez treści.
Zapisane
"Religijny liberalizm pozbawia nas męczenników i misjonarzy, pozostawiając jedynie osoby kupczące religią, którym wtórują kobzy głoszące pokój w słowach, a nie w czynach!" abp Marcel François Lefebvre
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 779


Lew z pokolenia Judy

« Odpowiedz #3 dnia: Lipca 23, 2024, 16:52:26 pm »

Podstawowa wiedza:

Bulla Quo primum tempore, wydana przez św. Piusa V w 1570 roku, stanowi ważny dokument w historii liturgii katolickiej. Bulla Quo primum tempore została wydana 14 lipca 1570 roku. W tym dokumencie papież ustanowił wieczny kanon Mszy św. (czyli stałą część Mszy) oraz określił, jakie modlitwy i rytuały powinny być używane podczas celebracji Eucharystii. Bulla Quo primum tempore nakazywała, aby Msza św. była celebrowana zgodnie z ustalonymi rytuałami i modlitwami. Papież zabronił używania innych formuł niż te zawarte w Mszałach wydanych przez Kościół Rzymski.

Zmianę mszału wprowadzono po Soborze Watykańskim II. Nie wiem jak to nazwać. Odstępstwem od wytycznych Piusa V. Prawda jest niewygodna i najlepiej aby o tym zapomniano. 
Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4106


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #4 dnia: Lipca 23, 2024, 17:32:50 pm »

Oh sheeet here we go again...
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3684


« Odpowiedz #5 dnia: Lipca 23, 2024, 20:48:26 pm »

W zalinkowanym tekście jedną z ciekawszych jest wypowiedź Edwarda Fesera p.t. "Magisterium".  Wg niego są trzy szkodliwe tendencje we współczesnym Kościele, które powinny zostać stanowczo odrzucone:

1) zaniedbanie filozofii i teologii scholastycznej, z jej naciskiem na jasne i logiczne rozumowanie, przekładające się na intelektulny rygor niegdyś obecny w dokumentach Magisterium.

2) legalistyczny minimalizm doktrynalny, który zakłada, że tak długo, jak ktoś unika jawnego zaprzeczania jakiemuś niepopularnemu nauczaniu (np. dot. antykoncepcji, wiecznego potępienia lub potrzeby nawrócenia) , to spełnia swój obowiązek, nawet jeśli to nauczanie jest ignorowane i tym samym staje się martwą literą.

3) kult jednostki, który otacza papiestwo, dając fałszywe wrażenie, że katolicyzm jest dokładnie tym, za co uważa go obecny papież.

Trudno sie z tym nie zgodzić. Odrzucenie tych trzech tendencji musiałoby jendak przyjść z góry, na co się nie zanosi.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Filip S
aktywista
*****
Wiadomości: 1078


« Odpowiedz #6 dnia: Lipca 24, 2024, 10:29:27 am »

Podsumowując wielebny Kupczak OP jest zdania że odpowiedzią na krytykę soboru jest zwielokrotnienie pro-soborowej propagandy wśród stale kurczących się szeregów katolickiej dziatwy oraz odprawianie NOMu w nieco bardziej pompatyczny sposób i oczywiście JPII na dokładkę. ::) ;D Myślę że ta "genialna" opinia wyraża pogląd większości współczesnego kleru (przynajmniej w Polsce).
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2024, 10:43:44 am wysłana przez Filip S » Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4106


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #7 dnia: Lipca 24, 2024, 11:43:58 am »

Scholastycznej jest przebrzmiały. Zaczął się w Syrii w wieku 6, potem we Francji w wieku 13 explodował, w 14 wieku był już w zmierzchu. Nie można korzystać z archaicznych metod poznawczym i oczekiwać że będzie się branym na poważnie. Tak zwany neotomizm wyrósł wyłącznie na autorytecie papieskim, bo naukowo to jest sto lat za Murzynami.

Arystoteles et consortes są dobrzy jak się ma dwanaście lat! Nastolatkowi warto podać do ręki taki skrótowiec filozoficzny jak Świat Zofii a potem zapoznać z metodą naukową.

Są wśród tradycjonalistów ludzie którzy bazując na systemie opisu świata sprzed dwudziestu czterech wieków budują swoje oczekiwania wobec rzeczywistości i potem są bardzo zdziwieni, że ich wizję do tej rzeczywistości nie przystają.

Co do intelektualnego rygoru to nie ma komu tego robić - w znacznej części księża wyłącznie księżują, nie mają pojęcia o naukach więc intelektualnie to znają się na dziejach Europy łacińskiej i historii ruchów nacjonalistycznych. Czyli powtarzają propagandę swoich poprzedników na urzędzie, bez jakichkolwiek narzędzi naukowych i krztyny krytycyzmu.

Nie sposób się zgodzić aby cokolwiek w łacińskim kościele miało charakter minimalizmu legalistycznego. Wprost przeciwnie.

Z kultem jednostki całkowita słuszność, od stu pięćdziesięciu lat cały lud boży jest w niewoli totalitarnej papolatrii.

No ale żeby z tego wyleczyć to takie Franciszki muszą jeszcze pograsować, aż ostatni klerykał papolatra przejrzy na oczy.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3684


« Odpowiedz #8 dnia: Lipca 24, 2024, 15:16:28 pm »

Arystoteles et consortes są dobrzy jak się ma dwanaście lat! Nastolatkowi warto podać do ręki taki skrótowiec filozoficzny jak Świat Zofii a potem zapoznać z metodą naukową.
Gratuluję optymizmu. Ośmielę się tylko dodać, że zapoznanie dwunastolatka z "metodą naukową" zajmie bardzo długo. Mnie zajęło ćwierć wieku i myślę, że jestem już całkowicie zapoznany.  Poznałem metody zdobywania grantów, sposób recenzowania publikacji naukowych, poziom korupcji w środowiskach naukowych, akadmickie sieci intryg, metody "podbarwiania" wyników eksperymentów, służalczość wobec korporacyjnych sponsorów, fanatyczny dogmatyzm, sposoby zastraszania przeciwników itp. itd.

Kiedy mi więc ktoś mówi o "metodzie naukowej" jako panaceum na bolączki świata to mogę się tylko roześmiać.  A już zupełnie nie rozumiem co ma "metoda naukowa" do problemów Kościoła.

Co do tomizmu: naukę można skutecznie uprawiać nie odrzucając tego, co użyteczne w filozofii scholastycznej. Np. Pierre Duhem był gorącym zwolennikiem scholastyki i tomizmu, choć jego filozofia nauki była odmienna od tomistów.

Nie sposób się zgodzić aby cokolwiek w łacińskim kościele miało charakter minimalizmu legalistycznego. Wprost przeciwnie.

No to jest zaiste  ciekawy pogląd. Można prosić o rozwinięcie? Ktore z dziesięciorga przykazań obecny Kościół "głownego nurtu" traktuje maksymalistycznie? Którą z doktryn traktuje maksymalistycznie  w sensie zdefiniowanym w cytacie z artykułu Fesera?


« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2024, 16:04:40 pm wysłana przez Regiomontanus » Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Przyszłość Kościoła - liturgia « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!