Dlatego staram się docenić pierwiastki prawdy w przekonaniach kard. Kaspera, jak choćby to, że nie zapomniał, iż protestantyzm jest absurdem i nawet zdolny jest użyć protestantyzmu jako obraźliwego epitetu
"kard. Kasper, ostatni duch soboru..."4 lata do emerytury. Za cztery lata ten przydomek stanie się proroczy
"kard. Kasper, ostatni duch soboru..."
Niestety...mam w tym względzie spore wątpliwości czy "ostatni", w dzisiejszym numerze tygodnika "Niedziela" w informacjach o Benedykcie XVI jest taki mały cytat z jego wypowiedzi o tym że ( tu cytuję z pamięci): "pokojojowe współżycie narodów jest mozliwe pomino różnic religijnych i podziałów, bowiem wszystkie religie uświęcają..." gdybym miał dokładny cytat to bym to wkleił jako wątek osobny...powiem że mnie ta "papieska wypowiedź" (kierowana chyba zreszta do wietnamskich biskupów - nie pamiętam) optymizmem nie nastraja niestety...
aż zajrzę przy najbliższej okazji.
Ten cytat z przemówienia do biskupów z Wietnamu " Wydaje mi się konieczne podkreślenie , że religie nie stanowią zagrożenia dla jedności narodu, ponieważ dążą do uświęcena jednostek, a przez swe instytucje pragną wielkodusznie i bezinteresownie oddać się na służbę bliźniemu"