Wybory 2023

Dominik Tarczyński jest posłem Parlamentu Europejskiego w 2019. Tarczyński udzielał wywiadu ze słynnym egzorcystą o. Gabriele Amorthem.

https://youtu.be/f5S_yOT2ZzM

Czekam na nową listę kandydatów do Sejmu i Senatu.

*Ze słynnym mitomanem Gabrielem Amorthem.

Mega rozczarowanie Bogusławem Wołoszańskim że wszedł w to całe partyjniackie warcholstwo:
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-boguslaw-woloszanski-i-michal-kolodziejczak-na-listach-ko-do,nId,6966540

Rozczarowaniem jest to że by ciągnąć listy zbiera się aktorów, trenerów i prowadzących programy telewizyjne a nie przedsiębiorców, przemysłowców, kupców i ziemian.

Rozczarowaniem jest to że by ciągnąć listy zbiera się aktorów, trenerów i prowadzących programy telewizyjne a nie przedsiębiorców, przemysłowców, kupców i ziemian.

Ci ostatni (czyli korporacje i banksterka) są zapleczem finansowym dla zawodowych politykierów i ich rzeczywistym suwerenem. Natomiast aktorzyny, grajki, prezenterzy telewizyjni, itd. to idealny materiał na gadające głowy, Ronald Reagan chyba nazbyt dobrze nam to udowodnił. Takie to już są uroki życia w tzw. demokracji liberalnej. Jak powiedziałem szkoda że Wołoszański wszedł w ten syf, będąc jeszcze dzieckiem bardzo lubiłem jego książki i programy telewizyjne. Był świetnym gawędziarzem ze swoim charakterystycznym głosem oraz ciekawym, w miarę bezstronnym sposobem prezentowania różnych treści historycznych.

Proponuję odstawienie źródeł dla swojej bańki informacyjnej i wyjazd w dzikie miejsce. Może gdzieś nad wodą i spędzenie czasu w przyrodzie, wśród roślin i opiekując się zwierzętami.

Proponuję odstawienie źródeł dla swojej bańki informacyjnej

Bardzo trafne spostrzeżenie!

Proponuję odstawienie źródeł dla swojej bańki informacyjnej i wyjazd w dzikie miejsce. Może gdzieś nad wodą i spędzenie czasu w przyrodzie, wśród roślin i opiekując się zwierzętami.

Spoko, 15 października być może tak należy zrobić jeśli pogoda dopisze zamiast być częścią farsy zwanej "wyborami".     

Proponuję odstawienie źródeł dla swojej bańki informacyjnej i wyjazd w dzikie miejsce. Może gdzieś nad wodą i spędzenie czasu w przyrodzie, wśród roślin i opiekując się zwierzętami.

Spoko, 15 października być może tak należy zrobić jeśli pogoda dopisze zamiast być częścią farsy zwanej "wyborami". 

Niegłosujący tracą prawo do oceny sytuacji politycznej w kraju. Proszę nie zawracać bliźnim głowy, że panu się źle dzieje, jeśli nie wypełnia pan podstawowych obowiązków obywatela kraju.

Polski Trybunał Konstytucyjny do 2015 roku nie wydał ani jednego słowa sprzeciwu wobec dyrektywy UE. Unia Europejska nie ma jednolitego stanowiska na temat Aborcji, LGBT i zawierania związków małżeńskich przez osoby tej samej płci. Nie wiem jaki problem widzi PIS z sądownictwem lub praworządnością. Przezydent mianuje sędziów wbrew jego woli. Prezydent chciałby wybierać sędziów, ale nie ma zgody od KRS. Zapominamy, że jesteśmy w Unii Europejskiej, albo Polexit. Kaczyński w 2015 roku powiedział, że potrzebuje 8 lat z większąścią liczbę posłów w Sejmie. Jego czas już minie.

Niegłosujący tracą prawo do oceny sytuacji politycznej w kraju. Proszę nie zawracać bliźnim głowy, że panu się źle dzieje, jeśli nie wypełnia pan podstawowych obowiązków obywatela kraju.

Widzę że wierzy pan mocno w demokrację. Problem w tym że nie ma obecnie na kogo głosować, może i straciłbym prawo do narzekania (czyżby?) ale zachowałbym czyste sumienie na wypadek gdyby np. kaczelnik wplątał Polskę w otwarty konflikt zbrojny z Rosją albo Mentzen zaczął wyprzedawać polskie lasy , o pozostałych partiach nawet nie ma co dyskutować jako że katolikom nawet nie wolno głosować na polityków popierających legalizację aborcji czy homoseksualnych zwyrodnień.

Panie skończ pan pieprzyć i idź sport oglądać bo widocznie sprawy wspólne id est polityka pana przerasta.

Niegłosujący tracą prawo do oceny sytuacji politycznej w kraju. Proszę nie zawracać bliźnim głowy, że panu się źle dzieje, jeśli nie wypełnia pan podstawowych obowiązków obywatela kraju.

Widzę że wierzy pan mocno w demokrację. Problem w tym że nie ma obecnie na kogo głosować, może i straciłbym prawo do narzekania (czyżby?) ale zachowałbym czyste sumienie na wypadek gdyby np. kaczelnik wplątał Polskę w otwarty konflikt zbrojny z Rosją albo Mentzen zaczął wyprzedawać polskie lasy , o pozostałych partiach nawet nie ma co dyskutować jako że katolikom nawet nie wolno głosować na polityków popierających legalizację aborcji czy homoseksualnych zwyrodnień.

W demokracje nie wierzę. wierze w to że kto nie chce wyrazić swojej opinii słusznie jest lekceważony (pomijany).

Niegłosujący tracą prawo do oceny sytuacji politycznej w kraju.

Jest dokładnie na odwrót.
To nie głosowanie daje prawo do oceny sytuacji politycznej, tylko ocena sytuacji politycznej daje prawo do niegłosowania.

Zresztą, sprowadziwszy rzecz do absurdu, gdyby tylko głosujący mieli „prawo do oceny sytuacji politycznej w kraju”, to dla nabycia tego prawa wystarczyłoby oddać głos na chybił trafił.

W demokracje nie wierzę. wierze w to że kto nie chce wyrazić swojej opinii słusznie jest lekceważony (pomijany).

Odmowa udziału w wyborach też jest wyrażeniem swojej opinii.

Wszystko można sprowadzić do absurdu.