Urban jeszcze bardziej.
CytujMoskwa nie musi szukać sobie kierunków do rekompensaty. Rosjanie, przesyłając połowę tego, co przed wojną, zarabiają cztery razy tyle. Bo takie są ceny. Proszę porównać sobie dane ekonomiczne. Z punktu widzenia przychodów kontrakt z Chinami nie ma najmniejszego znaczenia. Rosja na sankcjach szalenie wygrała. Gdyby było inaczej, to wojna już dawno by się skończyła. A rurociąg do Chin? Z pewnością jest to akt zbliżenia politycznego z Chinami i źródło kolejnych dochodów. Ale trzeba się liczyć z tym, że Chińczycy kupią gaz dużo taniej niż Europa, a to dodatkowo zwiększy konkurencyjność ich gospodarki.Źródło: "Nasz Dziennik" z dnia 29 lipca 2022 roku (fragment wywiadu z prof. Władysławem Mielczarskim)
Moskwa nie musi szukać sobie kierunków do rekompensaty. Rosjanie, przesyłając połowę tego, co przed wojną, zarabiają cztery razy tyle. Bo takie są ceny. Proszę porównać sobie dane ekonomiczne. Z punktu widzenia przychodów kontrakt z Chinami nie ma najmniejszego znaczenia. Rosja na sankcjach szalenie wygrała. Gdyby było inaczej, to wojna już dawno by się skończyła. A rurociąg do Chin? Z pewnością jest to akt zbliżenia politycznego z Chinami i źródło kolejnych dochodów. Ale trzeba się liczyć z tym, że Chińczycy kupią gaz dużo taniej niż Europa, a to dodatkowo zwiększy konkurencyjność ich gospodarki.
Póki co Rosja, vel Kacapistan, to mentalna i militarna kontynuacja imperium Dżyngis Chana.
[...] Uważam również że to nielogiczne aby Rosja sama sobie wysadziła gazociągi NS1/NS2 jak usilnie przekonują media i politycy w Polsce, [...]
Ile to jeszcze razy trzeba pisać że na Chinach i Indiach Rosja NIE zarabia a po prostu może kontynuować wydobycie? Ile to trzeba będzie tłumokom jeszcze pokazywać mapy gazociągów i ropociągów żeby w końcu zrozumieli że jedyny dochodowy kierunek to Europa? Ale nie, pierdzielą dalej farmazony że Rossja moguczna i reszta w pizdzuec. Na Boga - litości! Onuce do muzeów!!
Chyba, że np. chcieli zagrać na wzrost ceny gazu spowodowany spadkiem podaży, lub mieć pretekst do "działań odwetowych" za zniszczenie ich rury.
A teraz jak nie będzie sprzedawać to upadnie? Tylko dlatego, że są "inne czasy"?
Ja ciągle nie bardzo rozumiem, jak to, czy Rosja zarabia czy nie zarabia na gazie ma odegrać jakąś wielką rolę w historii. No bo zobaczmy jak trzy ostatnie próby spowodowania upadku Rosji się skończyły:Kiedy Karol XII szedł na St. Petersburg, Rosja gazu nie sprzedawała a wojny nie przegrała.Kiedy Napoleon szedł na Moskwę, Rosja gazu nie sprzedawała a wojny nie przegrała.Kiedy Hitler szedł na Moskwę, Rosja gazu nie sprzedawała a wojny nie przegrała.A teraz jak nie będzie sprzedawać to upadnie? Tylko dlatego, że są "inne czasy"?