Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 09, 2024, 08:31:34 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232534 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Bijcie w dzwony (motu proprio "Traditionis Custodes")
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 47 Drukuj
Autor Wątek: Bijcie w dzwony (motu proprio "Traditionis Custodes")  (Przeczytany 97859 razy)
Kacper
adept
*
Wiadomości: 42


« Odpowiedz #135 dnia: Lipca 18, 2021, 23:37:39 pm »

Ksiądz Kapelan ARS CELEBRANDI na dzisiejszej Mszy Świętej.

https://youtu.be/JuLeb4Wgfq8

Cenne kazanie
Zapisane
Prombudrak
bywalec
**
Wiadomości: 60

« Odpowiedz #136 dnia: Lipca 18, 2021, 23:41:27 pm »

« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2021, 07:05:26 am wysłana przez szkielet » Zapisane
Tolerancja...to odchyłka od normy.
mac
aktywista
*****
Wiadomości: 1231


sługa Boży Pius XII

« Odpowiedz #137 dnia: Lipca 18, 2021, 23:44:43 pm »

Papież w dokumencie też co ważne wspomina o tym że (nowa) msza jest sprawowana byle jak i nie starannie, ale nić nie ma słowa o tym jak temu zaradzić i rozwiązać ten problem. Pamiętacie Państwo jak zadziałało summorum potificnum Benedykta XVI dzięki któremu powróciły do kościoła różne wspólnoty zakonne wcześniej należące do jurydykcji FSSPX m.in. redemptoryści zaalpejscy, tradycyjni benedyktyni we Francji, itd. Jaka to była radości dla kościoła w którym zaczęły się łączyć zagubione owce. Zdjęta ekskomunika z biskupów FSSPX której nie było. A dziś czujemy się podle, zdradzeni i oszukani. Najpierw zwodził nas indultami na triduum pre 1955, uśmiechami do FSSPX pozwalając im ważnie spowiadać i udzielać ślubów. Aż z znienacka wbija nóż w plecy, gdy się tego najmniej spodziewaliśmy. Bardzo nie honorowy gest. "Stoimy nad przepaścią, dla tego musimy zrobić krok w przód".
Zapisane
"Przyglądając się dzisiejszemu Kościołowi (kler-liturgia-teologia) tradycyjny katolik najpierw się oburza, potem trwoży a w końcu wybucha śmiechem."
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #138 dnia: Lipca 18, 2021, 23:46:33 pm »

@Prombudrak

Proszę korzystać przy wklejaniu zdjęć ze wskazówek tu
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #139 dnia: Lipca 19, 2021, 00:54:38 am »

Pachamamy nie koniecznie są z drewna:


kościół w Watykanie


Piusowcy i Prawosławni to sztywniacy. Spójrzmy na radosną droę do zbawienia, którą kroczą narody Amazonii i innych Bantustanów:

Wszystko to przepowiadałem Wam w wątku "słowo na niedzielę" - trzeba było ten wątek traktować serio a nie jak humor.
http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,10004.msg224429.html#msg224429




Ogrody Watykańskie i kult "Naszej Pani"


ekologia integralna

No Dobranoc  ;) i tylko "nie fiksujcie na punkcie szóstego przykazania"  ;D

"klerykalizm ma bezpośrednią konsekwencję - sztywność. Czy widzieliście kiedykolwiek młodych księży sztywnych w czarnych sutannach i czapkach typu „Saturn” na głowach?
Za sztywnym klerykalizmem stoją poważne problemy. Musiałem ostatnio interweniować w trzech diecezjach z powodu problemów, które objawiły się w postaci sztywności, kryjącej głębokie niezrównoważenie i problemy moralne.
Jednym z wymiarów klerykalizmu jest fiksacja na szóstym przykazaniu." - nasz papież - nasz Pachatata!

Cogito:
Cytuj
Niby wszystko cacy ale zapomina Pan o tym, że nadal jesteście schizmatykami i heretykami, a co za tym idzie, przynależność do was uniemożliwia osiągnięcie zbawienia... ale jakby przymknąć na to oko to całkiem ciekawa propozycja.

Właśnie, właśnie, panie Bogosławie - sztywniacy do nieba nie pójdą.



« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2021, 01:02:07 am wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Andris krokodyl różańcowy
aktywista
*****
Wiadomości: 1371


« Odpowiedz #140 dnia: Lipca 19, 2021, 01:08:56 am »

To tak na prawdę "Revolutionis Custodes" - Strażnicy Rewolucji (liturgicznej).
Proszę nie wypowiadać się obelżywie o dziwacznych duszpasterzach i innych papieżach. Oceniać ludzi może tylko P. Jezus i do niego należy sąd. My oceniajmy zachowanie. Zachowujmy się po katolicku - kulturalnie, a nie po chamowatemu.
Czy kto zauważył, że jest to oficjalnie pierwszy (?) papier zabraniający mszy katolickiej?
Ponieważ każda władza pochodzi od Boga, żadna władza nie ma prawa nakazywać niczego złego. A więc szlaban na mszę to uzurpacja władzy. Dobry biskup, dla dobra dusz powinien zezwolić na rzeczy dobre mimo odgórnego, złego prawa.
Zapisane
Początkowo zamierzaliśmy nie odpisywać na Pański list, ale ponieważ Pan nalega, pragniemy poinformować, że nie odpowiemy na zadane pytanie.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #141 dnia: Lipca 19, 2021, 07:50:08 am »

Papież w dokumencie też co ważne wspomina o tym że (nowa) msza jest sprawowana byle jak i nie starannie, ale nić nie ma słowa o tym jak temu zaradzić i rozwiązać ten problem.

<ironia>Ależ wyrzucenie Tradycyjnej Mszy z kościołów parafialnych to jest właśnie to. Wierni nie będą widzieć kontrastu między Mszą a NOM'em.</ironia>
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2021, 07:53:02 am wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Simeonus vel Claviger
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #142 dnia: Lipca 19, 2021, 08:17:06 am »

Rzecz jasna nie wszyscy wyzbędą się naiwności, tak jak nie wszyscy wyzbywają się nieokrzesania, pozostając być może do śmierci zwykłymi prostakami.

Nie, niech pan sobie wybije to z zarozumiałej swej głowy raz na zawsze, w sytuacji krytycznej konieczności nie wygoni mnie pan z Przeoratu. Rozumiem pańskie, jakże głęboko katolickie obawy o zajętość miejsc na Mszach i związany z tym tłok, czy może wyczuwany przez pana odór herezji modernistycznej na sam widok kogoś spoza grona wybranych ale z pretensjami to proszę do Bergolia, nie do mnie.

A w Przeoracie bywałem już wcześniej i jakoś nikt na mój widok nie chwytał za wiadro ze święconą wodą.


Pańskie insynuacje trafiły jak kulą w płot, ale rozumiem jakaś trauma...

Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #143 dnia: Lipca 19, 2021, 09:24:00 am »

Pańskie insynuacje trafiły jak kulą w płot, ale rozumiem jakaś trauma...

No to pojechał pan Bergoliem, ten sam styl, tak samo prawdziwe. Szczęściem, że panu podobni recławoidzi są i u nas i u was marginesem.

Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Kacper
adept
*
Wiadomości: 42


« Odpowiedz #144 dnia: Lipca 19, 2021, 09:52:21 am »

No u nas nie do końca jest aż tak źle. Ale przykładów pozytywnych lepiej nie publikować, przyjdzie taki Terlikowski i zaraz będzie sprawa o sprzyjanie tzw. "pedofilii"1;D ;D ;D
A za oceanem przyzwyczaili się, że są daleko i jakoś nie przejmuje ich sytuacja "globalnej wioski".




1Mnie Terlikowski kojarzy się z TW (księdzem) Michałem Czajkowskim. Kiedy się wydało, że jest TW i donosił do bezpieki, tłumaczył się że "tylko na księży, którzy nie wdrażają postanowień Soboru." Ten analogicznie, próbuje zniszczyć  Biskupów jeszcze wierzących w Pana Boga.

Na teraz to Terlikowi się proprio nie podoba

https://www.tysol.pl/a68911-Tylko-u-nas-Tomasz-Terlikowski-Jednostronna-roznorodnosc
Zapisane
Licht
rezydent
****
Wiadomości: 329

« Odpowiedz #145 dnia: Lipca 19, 2021, 10:15:08 am »

@JWK, Bartek, dziękuję, to chyba jedyne pozytywne informacje w ten weekend.
Zapisane
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #146 dnia: Lipca 19, 2021, 10:38:04 am »

Jarod:
Cytuj
W wyniku braku całkowitego odrzucenia NOM co najwyżej od czasu do czasu spełniam obowiązek niedzielny na Mszy w rycie, który znam od dzieciństwa, a który to ryt bynajmniej nie pozbawił mnie wiary. Mała cena w porównaniu z tym co mogę strącić jeśli jednak bym się pomylił w tej kwestii.

1. Pan Jarod z uporem myli "przykazania Boże" z prawem pozytywnym - "przykazaniami kościelnymi", które zmieniają się ostatnio w PL, z uwagi na brak kasy w szufladzie.
Przykazanie Boże - obowiązuje nas bez względu na okoliczności - np. nie cudzołóż, nie kłam.
Przykazania Kościelne - nie obowiązują, jeżeli są poważne niedogodności. Np. Kościół jest o 100 km od miejsca zamieszkania.

2. Nie ma takiego przykazania jak "będziesz na nowus protestancki chodził co niedzielę". Jeżeli Mszy św. Nie ma w zasięgu naszych możliwości to nic nie poradzimy.
Nie ma tridentiny - to pójdziemy na nowusa. Nie ma nowusa - to skoczymy do luteranów. Nie ma wieczerzy u Luteranów - pójdziemy do synagogi. Inna sprawa , że ta logika Argentyńczykowi i rabinowi Skórce bardzo by się spodobała - cóż dopiero ob. Rysiowi z miasta Łodzi.

3. Jeżeli oko jest przyczyną grzechu - odrzuć je. Jeżeli nowus powoduje że ogarnia cię rozpacz - odrzuć.

4. Pokora - to znaczy realizm, mierz zamiar podłóg sił. tzn że pokora nie jest bezmyślnym posłuszeństwem.

5. Jeżeli pan Jarod ma wiarę to cieszymy się. Ale pan Jarod ma wiarę nie "dzieki nowusowi" ale dzięki Bogu. A jeżeli widzimy co się stało z Kościołem rzymskim po Soborze, to powinniśmy dodać: Pan Jarod zachował wiarę pomimo nowusa.

Przyjęcie starokatolikow na łono prawosławia jest mi znane.
Byla to jedyna możliwość, by zostali uznani przez państwo i  nie byli wyjeci spod prawa.
W sumie ochroniliśmy ich od prześladowań że strony wladzy wszelakiej.
Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #147 dnia: Lipca 19, 2021, 11:17:16 am »

Jarod:
Cytuj
W wyniku braku całkowitego odrzucenia NOM co najwyżej od czasu do czasu spełniam obowiązek niedzielny na Mszy w rycie, który znam od dzieciństwa, a który to ryt bynajmniej nie pozbawił mnie wiary. Mała cena w porównaniu z tym co mogę strącić jeśli jednak bym się pomylił w tej kwestii.

1. Pan Jarod z uporem myli "przykazania Boże" z prawem pozytywnym - "przykazaniami kościelnymi", które zmieniają się ostatnio w PL, z uwagi na brak kasy w szufladzie.


Pan Jarod w przeciwieństwie do pana jest człowiekiem mądrym i wie, że się może mylić. Wyciąga z tego właściwe wnioski by uniknąć fatalnych skutków ewentualnej pomyłki. Pan natomiast jest dezerterem, uciekł pan z Kościoła, gdy sytuacja była dla pana zbyt trudna. Teraz jesteśmy w stanie wojny ze złem atakującym Kościół. Za dezercję z pola bitwy w czasie wojny jest kara śmierci, w tym wypadku śmierci duchowej.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Filip S
aktywista
*****
Wiadomości: 1019


« Odpowiedz #148 dnia: Lipca 19, 2021, 13:43:52 pm »

Pan Jarod w przeciwieństwie do pana jest człowiekiem mądrym i wie, że się może mylić. Wyciąga z tego właściwe wnioski by uniknąć fatalnych skutków ewentualnej pomyłki. Pan natomiast jest dezerterem, uciekł pan z Kościoła, gdy sytuacja była dla pana zbyt trudna. Teraz jesteśmy w stanie wojny ze złem atakującym Kościół. Za dezercję z pola bitwy w czasie wojny jest kara śmierci, w tym wypadku śmierci duchowej.[/size][/font]
Powtarza Pan słowo w słowo x. Korupkę. :) Kiedyś zadałem tu na forum podobne pytanie ale nie doczekałem się żadnej konstruktywnej odpowiedzi a hipoteza teologiczna Bractwa że świecki katolik wierny Tradycji nie może nigdy uczęszczać na nową mszę jest mocno kontrowersyjna oraz wywołująca wyraźny niepokój sumienia. Moje osobiste przemyślenia są takie że jeśli sytuacja życiowa sprawia że nie można być fizycznie obecnym na "tridentinie" to powinno się uczestniczyć w sposób całkowicie bierny na NOMie a później obejrzeć transmisję mszy tradycyjnej w internecie. Ja na przykład będąc na nowej mszy stoję przy ławeczce przed kościołem albo koło drzwi wyjściowych, nie śpiewam, nie odpowiadam, nie przystępuję do komunii ani tym bardziej nie daję na tacę. Taką postawą demonstruję że nie popieram nowego rytu ani nowej teologii.
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2021, 13:57:16 pm wysłana przez Filip S » Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7315


« Odpowiedz #149 dnia: Lipca 19, 2021, 14:59:30 pm »

Pan Jarod w przeciwieństwie do pana jest człowiekiem mądrym i wie, że się może mylić. Wyciąga z tego właściwe wnioski by uniknąć fatalnych skutków ewentualnej pomyłki. Pan natomiast jest dezerterem, uciekł pan z Kościoła, gdy sytuacja była dla pana zbyt trudna. Teraz jesteśmy w stanie wojny ze złem atakującym Kościół. Za dezercję z pola bitwy w czasie wojny jest kara śmierci, w tym wypadku śmierci duchowej.
Powtarza Pan słowo w słowo x. Korupkę. :)

Całkiem świadomie :), to jedyny konstruktywny program, jaki się pojawił

Kiedyś zadałem tu na forum podobne pytanie ale nie doczekałem się żadnej konstruktywnej odpowiedzi a hipoteza teologiczna Bractwa że świecki katolik wierny Tradycji nie może nigdy uczęszczać na nową mszę jest mocno kontrowersyjna oraz wywołująca wyraźny niepokój sumienia.

W pełni się z Panem zgadzam, nie wyobrażam sobie, by Pan Bóg nie mających dostępu do Mszy Wszechczasów pozbawił całkowicie wszelkich  Swoich Łask z Mszy płynących. Poza tym mój kontakt z MOM'em przez ostatnie 23 lata ograniczał się do ślubów i pogrzebów.

Moje osobiste przemyślenia są takie że jeśli sytuacja życiowa sprawia że nie można być fizycznie obecnym na "tridentinie" to powinno się uczestniczyć w sposób całkowicie bierny na NOMie a później obejrzeć transmisję mszy tradycyjnej w internecie. Ja na przykład będąc na nowej mszy stoję przy ławeczce przed kościołem albo koło drzwi wyjściowych, nie śpiewam, nie odpowiadam, nie przystępuję do komunii ani tym bardziej nie daję na tacę. Taką postawą demonstruję że nie popieram nowego rytu ani nowej teologii.

Nie mam skłonności do aż tak daleko idących demonstracji, najczęściej klęczę wtedy, kiedy się u nas klęczy no i niestety "kolekcjonuję" w pamięci zaobserwowane błędy w stosunku do tego, co powinno być nawet na NOM'ie. Towarzyszą mi nasze łacińskie wersje modlitw i ich interpretacja zgodna z Soborem Trydenckim. 
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2021, 16:11:45 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 47 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Bijcie w dzwony (motu proprio "Traditionis Custodes") « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!