Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Listopada 14, 2024, 02:22:44 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232642 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: GDYBOLOGIA stosowana.
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: GDYBOLOGIA stosowana.  (Przeczytany 5505 razy)
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #15 dnia: Kwietnia 28, 2021, 14:27:31 pm »

Panowie, spokojnie  ;) Tak tylko sobie nieco odleciałem w fantazjowaniu, zresztą jak to ja  :P
Ale tak, najlepiej by było jakby umocnić w tamtych czasach doktrynę Kościoła i mocno obstawać przy Tradycji, a nie iść za światem.

Prolog Ewangelii św. Jana to tak naprawdę streszczenie całego Pisma Świętego.
Czytanie ostatniej Ewangelii to nic innego jak każdorazowa, kompletna ewangelizacja. Kondensat! Cymes! Perła przed wieprze!
I po co to usuwać?
Panie Angelusie Silesiusie, przesz mówię, że tylko sobie pofantazjowałem (już nieważne, że niefortunnie), nie bagatelizuję bogactwa teologicznego, duchowego i katolickiego Prologu św. Jana  :)
Zapisane
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #16 dnia: Kwietnia 28, 2021, 18:19:53 pm »

Panowie, spokojnie  ;) Tak tylko sobie nieco odleciałem w fantazjowaniu, zresztą jak to ja  :P
Ale tak, najlepiej by było jakby umocnić w tamtych czasach doktrynę Kościoła i mocno obstawać przy Tradycji, a nie iść za światem.

Prolog Ewangelii św. Jana to tak naprawdę streszczenie całego Pisma Świętego.
Czytanie ostatniej Ewangelii to nic innego jak każdorazowa, kompletna ewangelizacja. Kondensat! Cymes! Perła przed wieprze!
I po co to usuwać?
Panie Angelusie Silesiusie, przesz mówię, że tylko sobie pofantazjowałem (już nieważne, że niefortunnie), nie bagatelizuję bogactwa teologicznego, duchowego i katolickiego Prologu św. Jana  :)

Udało się Panu ożywić dyskusję i od razu Pan przeprasza...
Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #17 dnia: Kwietnia 28, 2021, 19:07:07 pm »

Panowie, spokojnie  ;) Tak tylko sobie nieco odleciałem w fantazjowaniu, zresztą jak to ja  :P
Ale tak, najlepiej by było jakby umocnić w tamtych czasach doktrynę Kościoła i mocno obstawać przy Tradycji, a nie iść za światem.

Prolog Ewangelii św. Jana to tak naprawdę streszczenie całego Pisma Świętego.
Czytanie ostatniej Ewangelii to nic innego jak każdorazowa, kompletna ewangelizacja. Kondensat! Cymes! Perła przed wieprze!
I po co to usuwać?
Panie Angelusie Silesiusie, przesz mówię, że tylko sobie pofantazjowałem (już nieważne, że niefortunnie), nie bagatelizuję bogactwa teologicznego, duchowego i katolickiego Prologu św. Jana  :)

Udało się Panu ożywić dyskusję i od razu Pan przeprasza...
No dobrze Panie ahmedzie, w takim razie - aby ożywić dyskusję - powiem, że trudno nieraz coś na FK napisać, żeby nie zostać zbesztanym przez niektórych  ;D


P.S Proszę sobie za bardzo tego na serio nie brać  ;)
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4038


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #18 dnia: Kwietnia 30, 2021, 19:22:25 pm »

Ten prolog janowy przede wszystkim ma pomieszany układ. Dwa akapity zamienione.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #19 dnia: Maja 04, 2021, 10:34:47 am »

Ten prolog janowy przede wszystkim ma pomieszany układ. Dwa akapity zamienione.
Tzn?
Zapisane
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4038


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #20 dnia: Maja 06, 2021, 21:53:02 pm »

To znaczy że w teologiczną część będącą parafrazą incipitu Genesis wciśnięto wspomnienie Jana Chrzciciela. Według wielu Jan powinien być po "pełnym łaski i prawdziwości".


Cytuj
Ἐγένετο ἄνθρωπος,
ἀπεσταλμένος παρὰ Θεοῦ,
ὄνομα αὐτῷ Ἰωάννης.
Οὗτος ἦλθεν εἰς μαρτυρίαν,
ἵνα μαρτυρήσῃ περὶ τοῦ φωτός,
ἵνα πάντες πιστεύσωσιν δι’ αὐτοῦ.
οὐκ ἦν ἐκεῖνος τὸ φῶς,
ἀλλ’ ἵνα μαρτυρήσῃ περὶ τοῦ φωτός.
Ἦν τὸ φῶς τὸ ἀληθινὸν,
ὃ φωτίζει πάντα ἄνθρωπον,
ἐρχόμενον εἰς τὸν κόσμον.

To powinno być na końcu.
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2021, 01:12:03 am wysłana przez Kefasz » Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #21 dnia: Września 24, 2023, 13:43:56 pm »

Wskrzeszam martwy wątek, aby trochę znów w nim popisać, bo moim zdaniem jest on bardzo niedoceniany i chyba sam go niestety zarżnąłem w pierwszej fali  :-[
Ten wpis pewnie będzie nieco kontrastował z moimi wcześniejszymi, gdy za fakt brałem narrację o masońskim spisku przeciwko Kościołowi.
Zanim zacznę pisać wklejam link do dokumentu o Vaticanum II Dawida Mysiora (dobrego, w porównaniu do innych jego filmów):
https://m.youtube.com/watch?v=hLYOihnrkX8  film ten pokazuje, że da się ukazać całe zamieszanie wokół Soboru bez szukania w tym masońskich spisków/ powtarzania fałszywek o wizjach Leona XIII itd. (szokujące biorąc pod uwagę kto jest autorem filmu).
Więc tak:
Zwołanie Soboru przez papieża Jana było decyzją niebezpieczną. W Kościele zbyt dużo panoszyło się progresistów/ liberałów, którzy w soborze mieli szanse, aby dużo sobie ugrać i z tego skorzystali. Wiadomo, że w tamtych czasach Kościół czekał kryzys, ale tak jak napisał jeden z moich przedmówców, zrobiono ogromny krok w przód nad przepaścią, nad którą Matka Nasza stała. Późniejsi papieże nie mieli przezorności i dalekowzroczności Piusa X, który nową herezję starał się zdusić w zarodku.
Wydaje mi się, że obecny Synod o Synodalności  jest de facto Vaticanum III. Postulaty, które podnoszone były już od lat w środowiskach a la "Tygodnik Powszechny" zostały niby neutralnie dostrzeżone, co oznacza (poprzez analogię do VII), że prędzej czy póżniej będą zaakceptowane. Wszystko to jest robieniem coraz bardziej mokrego kartonu z nauki katolickiej, która przeobraża się w bezbarwne gluty i traci jakikolwiek sens. Serce się rozdziera, gdy patrzy się jak Mater Ecclesiæ podcina sobie żyły na naszych oczach, a każdą próbę zatamowania krwotoku (w postaci wspólnot tradycyjnych, katolickiego rytu, dobrej formacji seminaryjnej) odrzuca z obrzydzeniem.
Teraz tak, czy zwołanie soboru w latach 60. XX wieku było z góry złą decyzją, skazaną na porażkę? Moim zdaniem nie, gdyż pewne rzeczy trzeba było pod asystą Ducha Św. omówić, na podobnej zasadzie jak miało to miejsce w oryginalnych schematach soboru. Była to decyzja, jak powiedziałem zresztą wcześniej, niebezpieczna, a do poprowadzenia soboru potrzebny byłyby papież z charakterem, który ukróciłby smycz liberałom. Prawdopodobnie doszło by do podobnego rozłamu jak miało to miejsce przy Vaticanum I i katoliberalowie zasililiby pewnie szeregi starokatolików, ale dobrze, bo oczyściło by to Kościół, a przecież ważniejsza od jedności jest Prawda.
Najbardziej palącą kwestię liturgii także należało potraktować inaczej, ale o tym napiszę, jeśli ten wątek wykaże się zainteresowaniem.
Taki bokotemat:
Często posoborowcy podnoszą twierdzenie, jakoby gdyby nie Sobór i jego zmiany, pontyfikat JPII to komunizm w Europie Wschodniej by nie upadł. Co państwo o tym sądzą?
Zapisane
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 683


Lew z pokolenia Judy

« Odpowiedz #22 dnia: Września 24, 2023, 14:15:07 pm »

Taki bokotemat:
Często posoborowcy podnoszą twierdzenie, jakoby gdyby nie Sobór i jego zmiany, pontyfikat JPII to komunizm w Europie Wschodniej by nie upadł. Co państwo o tym sądzą?


Moim zdaniem ZSRR przestraszył się „Gwiezdnych wojen” Reagana i dlatego upadł blok Wschodni.



Cytuj
40 lat temu, w odpowiedzi na zagrożenie atakiem ZSRR, Stany Zjednoczone zainicjowały program strategicznej obrony przeciwrakietowej. Do jego realizacji planowano wykorzystać przestrzeń kosmiczną, dlatego zyskał przydomek „gwiezdnych wojen”. O tym, jakie miał znaczenie dla rozwoju technologii rozmawiamy z dr Aleksandrą Bukałą z Polskiej Agencji Kosmicznej.

23 marca 1983 roku prezydent USA Ronald Reagan zainicjował program strategicznej obrony przeciwrakietowej, powszechnie określany mianem „gwiezdnych wojen”. Jakie były jego założenia?

Dr Aleksandra Bukała: Strategic Defense Initiative, czyli Inicjatywa Obrony Strategicznej była odpowiedzią USA na zagrożenie ze strony Związku Radzieckiego. Program zakładał rozmieszczenie całego systemu naziemnych wyrzutni, za pomocą których byłoby możliwe zestrzelenie pocisków przeciwnika znajdujących się jeszcze w przestrzeni kosmicznej. Jego elementy miały zostać także ulokowane na orbicie. Był to program nie tylko bardzo ambitny, ale także drogi. Jego realizacja miała trwać 17 lat, a koszt szacowano wówczas na 125 mld dolarów.

Czy program miał w ogóle szansę realizacji czy jego ogłoszenie miało mieć raczej charakter odstraszający?

Ciężko powiedzieć, bo w raz z upadkiem ZSRR, jego kontynuacja przestała być zasadna. Jednak pamiętajmy, że w jego tle był wyścig zbrojeń. Z jednej strony mieliśmy Wernera von Browna, twórcę rakiety Saturn V, która umożliwiła Amerykanom lot na Księżyc, a z drugiej Sergieja Korolowa, przedstawiciela radzieckiego przemysłu, który stworzył rakietę R7, która po wielu modyfikacjach stała się Sojuzem. To dziś jedyna rakieta, która jest w stanie wynosić ludzi w kosmos. Poza tym, program został wdrożony 14 lat po misji Apollo, czyli lądowaniu człowieka na Księżycu. To też kiedyś wydawało się niemożliwe, a zakończyło się najbardziej spektakularnym sukcesem w historii podboju kosmosu. Gdyby program „gwiezdnych wojen” był kontynuowany, pewnie udałoby się go zrealizować.

https://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/30736
Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3662


« Odpowiedz #23 dnia: Września 24, 2023, 16:20:40 pm »

Jak wiele wydarzeń w historii, upadek ZSRR nie był wynikiem tylko jednej przyczyny. Gwiezdne wojny były z pewnością jakimś czynnikiem, ale wg mnie była to groźba "na wyrost".  Autor zalinkowanego artykułu napisał
Cytuj
Gdyby program „gwiezdnych wojen” był kontynuowany, pewnie udałoby się go zrealizować.

Patrząc na to, co się stało w USA potem, można wątpić w możliwość realizacji planu GW. Doszło do tego, że w tej chwili armia amerykańska jest praktycznie niezdolna do opracowania nowych broni, które byłyby tanie i skuteczne. Dla przykładu: produkcja jednego amerykanskiego pocisku artyleryskiego 155mm kosztuje prawie 6 tys dolarów, podczas gdy Rosjanie są wstanie wyprodukować taki pocisk za sumę 10 razy mniejszą. Z technologią kosmiczną jest podobnie: np. Indie wysłają satelity za grosze w stosunku do pieniedzy, jakie na porównywalne cele wydaje NASA. Myślę, że ZSRR też byłby w stanie stworzyć antidotum na GW za 10% ceny tego, co planowali wydac Amerykanie.

Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 4038


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #24 dnia: Września 24, 2023, 17:40:12 pm »

Cytuj
Rosjanie są wstanie wyprodukować taki pocisk za sumę 10 razy mniejszą

Ale czy produkują?

Panie Regio - z pańskich postów wynika że siedzi pan długie lata w Kanadzie więc i przyjmuje pan kanadyjski punkt widzenia. Dla pana normalne jest psioczyć na SZA bo na codzien boryka się pan z większym sąsiadem. U nas pozostających na starym kontynencie wygląda to inaczej. W naszej codzienności tym innym są federację rosyjska i niemiecka. My mamy codziennie odświeżane doświadczenia dziejowe z tymi sąsiadami.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #25 dnia: Stycznia 21, 2024, 12:45:36 pm »

Może nie będzie należało to ściśle do tematu tego wątku, ale będzie wokół niego oscylowało.
Wiem, że gdybanie i wymyślanie alternatywnych scenariuszy nie jest niezbędne, ale chyba nie będzie szkodliwe? W każdym razie:
Załóżmy taki bieg wydarzeń:
Jest konklawe roku '58, papieżem wybrany zostaje kard. Roncalli i przyjmuje imię Jan XXIII - no właśnie, ale czy na pewno? Wcześniej z komina wydostawał się biały dym, który potem zmienił się w czarny. Czyżby pomyłka? Według pogłosek wybrano kard. Siriego, który przyjął imię Grzegorz XVII a wstąpienie na tron mieli mu uniemożliwić komunistyczni i progresywni kardynałowie będący podobno agentami KGB. Sam kard. Siri jednak na ten temat milczy. W międzyczasie Jan XXIII zwołuje Sobór Watykański II, który, jak się szybko okazuje, odrzuca pierwotne schematy dokumentów i zaczyna ogłaszać dekrety dwuznaczne i podatne na nieraz nawet sprzeczne interpretacje. Podobnie jak to miało miejsce w rzeczywistości, sobor sie kończy i nastają lata rewolucji liturgicznej. I w tym właśnie czasie, kard. Siri się ujawnia i rości sobie prawa do tronu papieskiego, twierdząc, ze przerywa milczenie, a milczał do tej pory dlatego, ze nastawano na jego życie i Kościół. Oczywiście Montini nie ustępuje z tronu. Do Siriego przyłącza sie cześć konserwatywnych kardynałów i hierarchii, w tym abp. Lefevbre. "Papież na wygnaniu" osiedla się w Econe (albo gdzieś indziej w zachodniej Europie, np. gdzieś we Francji) i szybko zyskuje rzeszę zwolenników wśród tradycyjnych katolików. Utworzone zostaje Bractwo Kapłańskie św. Piotra (jako wierne prawdziwemu następcy św. Piotra  ;D ) i przejmuje cześć seminariów.
Jak myślą państwo, jak dalej potoczyłby się taki scenariusz? Czy mielibyśmy sytuację analogiczną jak przy okazji kryzysu XV w? Po której stronie stanęłaby Polska i kard. Wyszyński?
Zapisane
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 683


Lew z pokolenia Judy

« Odpowiedz #26 dnia: Stycznia 21, 2024, 13:23:13 pm »

Po latach rewolucji liturgicznej powinni odłączyć się od Watykanu, ale nie został zniesiony celibat i ciąży na nim posłuszeństwo papieżowi. Odłączyli się od Watykanu w kościele Anglikańskim za czasów Henryka VIII i podobnie było z Marcinem Lutrem kwestionowali celibat. Kiedy Franciszek zniesie celibat, to księża będą pastorami w kościele rzymskokatolickim. W ten sposób Watykan szybciej wyleci z orbity i Franciszek będzie ostatnim papieżem według proroctwa św. Malachiasza. Pasuje jak ulał.
Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #27 dnia: Stycznia 21, 2024, 18:42:10 pm »

Panie Baltazar, chyba jestem jakiś ułomny, ale czy mógłby pan w bardziej zrozumiały sposób napisać swoją wiadomość?

Po latach rewolucji liturgicznej powinni odłączyć się od Watykanu, ale nie został zniesiony celibat i ciąży na nim posłuszeństwo papieżowi.
Chodzi o domniemanego prawowitego papieża Grzegorza XVII i jego zwolenników?

Kiedy Franciszek zniesie celibat, to księża będą pastorami w kościele rzymskokatolickim. W ten sposób Watykan szybciej wyleci z orbity i Franciszek będzie ostatnim papieżem według proroctwa św. Malachiasza. Pasuje jak ulał.

Czemu Franciszek miałby być ostatnim (w tym scenariuszu) papieżem? Przecież papieże watykańscy nadal by najprawdopodobniej kreowali kardynałów.
Zapisane
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 683


Lew z pokolenia Judy

« Odpowiedz #28 dnia: Stycznia 21, 2024, 19:37:52 pm »

Panie Baltazar, chyba jestem jakiś ułomny, ale czy mógłby pan w bardziej zrozumiały sposób napisać swoją wiadomość?

Po latach rewolucji liturgicznej powinni odłączyć się od Watykanu, ale nie został zniesiony celibat i ciąży na nim posłuszeństwo papieżowi.
Chodzi o domniemanego prawowitego papieża Grzegorza XVII i jego zwolenników?

Kiedy Franciszek zniesie celibat, to księża będą pastorami w kościele rzymskokatolickim. W ten sposób Watykan szybciej wyleci z orbity i Franciszek będzie ostatnim papieżem według proroctwa św. Malachiasza. Pasuje jak ulał.

Czemu Franciszek miałby być ostatnim (w tym scenariuszu) papieżem? Przecież papieże watykańscy nadal by najprawdopodobniej kreowali kardynałów.

Chodzi o Novus Ordo Missae i chcieli przypodobać do protestantów i są pastorami. Wątpię, że chodziło o ekumenizm.
A co z kardynałami ? Raymond Burke został wyrzucony i nie będzie mógł brać udziału w konklawe. Będzie Sede vacante. Misja kardynałów dobiegnie końca. Czas pokaże.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2024, 21:45:15 pm wysłana przez Baltazar » Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Mazarin
uczestnik
***
Wiadomości: 152


« Odpowiedz #29 dnia: Stycznia 21, 2024, 19:39:53 pm »

Czyli twierdzi pan, że prawdziwym kardynałem obecnie jest tylko kard. Burke?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: GDYBOLOGIA stosowana. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!