Ekumeniści i tak są schizmatycką sektą.
Wszystkie te ich parakatolickie dokumenty, które nie są jednoznaczne są tylko podpuchą.
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. (Mat. 7, 15).
Prawdziwi Ekumeniści nie są sekciarzami bo prawdziwy Ekumenizm jest jeden - JEDNOŚĆ W KOŚCIELE KATOLICKIM. Inne tłumaczenia terminu ekumenizm to bajki i kłamstwa a ci cak twierdzą ekumenistami nie są.
@Bruno1960
Ks Kamiński wspomniał o deklaracji wzajemnego uznania chrztu. Deklarację podpisał też delegat KK. Nie rozumiem dlaczego, przecież chrzest ważnie udzielony był zawsze uznawany, obojętnie kto chrzcił. Nie czytałem deklaracji, ale z tytułu wynika, że strony wzajemnie uznaja chrzest udzielany w innej wspólnocie. Z tego wynika że mamy tyle chrztów, ilu jest sygnatariuszy deklaracji( chyba 11). Oni uznaja nasz chrzest a my ich chrzest, a przecież w Credo mówimy:wyznaję jeden chrzest.
W deklaracji "Dominus Iesus" czytamy:
Natomiast Wspólnoty kościelne, które nie zachowały prawomocnego Episkopatu oraz właściwej i całkowitej rzeczywistości eucharystycznego misterium, nie są Kościołami w ścisłym sensie; jednak ochrzczeni w tych Wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie, choć niedoskonałej, z Kościołem Chrzest bowiem sam w sobie zmierza do osiągnięcia pełni życia w Chrystusie poprzez integralne wyznawanie wiary, Eucharystię i pełną komunię w Kościele
Jest jeden Chrzest i wszczepia on w jeden Kościół Chrystusowy - Kościół Katolicki posiadający sukcesje apostolską Ta deklaracji o wzajemnym uznaniu Chrztów była potrzebna raczej tym pozostałym wspólnotom. Gdzieś nawet tu na forum była o tym mowa.
Christus Rex
MAŁE doprecyzowanie do tego cytatu który jest niejasny ...
-http://msza.net/i/cz15_18.html
-http://msza.net/i/cz15_21.html
Ponadto nie ma tu rozróżnienia na heretyków czy schizmatyków materialnych którzy
mogą należeć do Duszy Kościoła, a heretyków czy schizmatyków FORMALNYCH, którzy nie należą w ogóle do Kościoła
ani do Duszy ani do Ciała, ani w żaden inny sposób. Nie ma czegoś takiego jak:
"jednak ochrzczeni w tych Wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie, choć niedoskonałej, z Kościołem".
nie są Kościołami w ścisłym sensie; jednak ochrzczeni w tych Wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie, choć niedoskonałej, z Kościołem. Chrzest bowiem sam w sobie zmierza do osiągnięcia pełni życia w Chrystusie poprzez integralne wyznawanie wiary, Eucharystię i pełną komunię w Kościele
Każde ochrzczone dziecko, nawet rodziców heretyckich,
dopóki nie przyjdzie do używania rozumu i samo nie oderwie się od Kościoła katolickiego, należy do tego Kościoła.
Źródło: Ks. dr. M. Sieniatycki, Zarys dogmatyki katolickiej. Tom IV. O sakramentach i rzeczach ostatecznych, Kraków 1931, strona 115
Człowiek, który otrzymał WAŻNIE sakrament Chrztu świętego zostaje włączony W PEŁNI do Kościoła katolickiego. Jeśli potem składa niekatolickie wyznanie wiary (np. podczas konfirmacji u protestantów) wyłącza się z Kościoła i popada w ekskomunikę z mocy samego prawa.
wyjaśnienie poniżej :
Benedykt XIV, Breve Singulari nobis... ad Henricum card. ducem Eborac., 9.2.1749; De incorporatione in Ecclesiam vi baptismi (cytaty za H. Denzinger - Enchiridion Symbolorum..., Herder Verlag, Freiburg 2005).
DS 2566 12. ... Haereticus aliquem baptizando, si formam adhibeat, et materiam legitimam, ... is sacramenti charactere insignitur. ...
Heretycy, którzy chrzczą zachowując formę i materię właściwą, sakramenty charakterystycznie podpisują...
DS 2567 13. Deinde id etiam compertum est, eum qui baptisma ab haeretico rite suscepit, illius vi Ecclesiae catholicae membrum effici; privatus siquidem baptizantis error hac eum felicitate privare nequit, si sacramentum conferat in fide verae Ecclesiae, atque eius instituta servet in his quae pertinent ad validitatem baptismi. Egregie hoc confirmat Suarez in sua Fidei catholicae defensione contra errores sectae Anglicanae lib. I cap.24, ubi probat baptizatum Ecclesiae membrum fieri, hoc etiam addens, quod si haereticus, quod saepius accidit, infantem lustret impotem ad fidei actum eliciendum, hoc impedimento non est, quominus ille habitum fidei cum baptismo accipiat.
Ten, kto otrzymuje chrzest w rycie heretyckim, zostaje członkiem Kościoła katolickiego (...) nawet prywatny błąd tego, kto chrzci nie może pozbawić wartości sakramentu (...) o ile zachowuje dyscyplinę niezbędną do ważności Chrztu. (...)
DS 2568 14. Postremo exploratum habemus, ab haereticis baptizatos, si ad eam aetatem venerint, in qua bona a malis dispicere per se possint atque erroribus baptizantis adhaereant, illos quidem ab Ecclesiae unitate repelli, iisque bonis orbari omnibus, quibus fruuntur in Ecclesia versantes, non tamen ab eius auctoritate et legibus liberari, ut sapienter Gonzalez disserit in Cap. 'Sicut' n. 12 de haereticis.
Wreszcie utrzymujemy, że ochrzczeni przez heretyków, jeśli dojdą do wieku, w którym potrafią odróżnić dobre od złego, jeśli wtedy przystąpią do błędów tego, kto ich ochrzcił, z pewnością wyłączają się sami z jedności z Kościołem i pozbawiają się łask, którymi cieszą się członkowie Kościoła,
ale nie uwalniają się spod władzy Kościoła oraz spod jego praw (...)Także, do duszy prawdziwego Kościoła, czyli wewnętrznie tylko, mogą należeć doń, oprócz katolików, i wielu z tych, którzy zostają poza jego obrębem, a mianowicie: 1. dzieci ważnie ochrzczone i umarłe przed dojściem do używania rozumu; 2. z dorosłych zaś wszyscy ci, którzy odebranej na chrzcie świętym łaski poświęcającej nie utracili przez grzech śmiertelny, i, pragnąc zawsze tak wierzyć i służyć Bogu, jak On chce, żeby Mu wierzono i służono, czynią to wszystko, co uważają za mogące się Mu podobać; zostają zaś w fałszywej religii jedynie tylko dlatego, iż z powodu nieprzezwyciężonej niewiadomości mniemają, iż ona jest prawdziwą, i gotowi by w każdej chwili ją zmienić, jeśliby się przekonali, że nie jest taką.Do ciała prawdziwego Kościoła, czyli zewnętrznie tylko doń należą ci, którzy są martwymi jego członkami, tj. ci katolicy, którzy lubo nie są wyłączeni z niego, jako jeszcze wyznawający jego naukę, lecz są już pozbawieni łaski poświęcającej, z przyczyny ciężkiego jakiego grzechu, w którym dobrowolnie trwają.
Do duszy zaś i ciała prawdziwego Kościoła, czyli razem wewnętrznie i zewnętrznie należą doń tylko dobrzy katolicy, to jest tacy, którzy, żyjąc pobożnie, statecznie zachowują całą naukę Chrystusową i pielęgnują w sobie łaskę poświęcającą, odebraną na chrzcie świętym, lub odzyskaną przez pokutę. I ci tylko chrześcijanie mogą w zupełności korzystać ze wszystkich tych dóbr nadprzyrodzonych, które Chrystus Pan zostawił dla nas w swoim Kościele.
Rok kościelny. Nabożeństwo na wszystkie niedziele i uroczystości kościelne. Wykład obrzędów kościelnych i całej nauki chrześcijańskiej rzymsko-katolickiego Kościoła. Wydanie ilustrowane rysunkami przeważnie z wzorów katakumbowych wziętymi. Przez S. M. K. B. Ł. Ż. (*) Nakładem "Przeglądu Katolickiego". Warszawa 1885, ss. 368-374.