Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 09, 2024, 12:19:51 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232534 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kard. Kasper oskarża Bractwo św. Piusa X o? protestantyzm (sic!)
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] Drukuj
Autor Wątek: Kard. Kasper oskarża Bractwo św. Piusa X o? protestantyzm (sic!)  (Przeczytany 6020 razy)
Gaudens Gaudebo
uczestnik
***
Wiadomości: 247


Domus Mea Domus Orationis

« Odpowiedz #30 dnia: Lipca 13, 2009, 22:51:29 pm »

Spotkałem się kiedyś z równie absurdalnnym stwierdzeniem pewnego teologa odnośnie FSSPX, iż "Lefebryzm ma wybitnie francuski charakter ponieważ wyrósł jedynie we Francji ze względu na to ,że tam są silne tradycje Gallikanizmu..." czyli wedle niektórych Bractwo to Protestanci wedle innych Neogallikanie
Zapisane
Deigenitrix illibata, Dei dicata Maria,

Apud tuum filium es electa, Maria,

Lucreris, veniam et miserere

+ + +
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #31 dnia: Lipca 13, 2009, 23:16:55 pm »

Neogallikanizm to akurat dobrze pasuje do francuskiego posoborowia, ktore laskawie dopuszcza fakt, ze "papiez jest w komunii z nami". Oczywiscie chodzi mi o ogolna postawe, swego rodzaju rys psychologiczny, a nie doktryne, bo historyczny gallikanizm byl o niebo bardziej katolicki od dzisiejszej hierarchii francuskiej.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Sigfried
aktywista
*****
Wiadomości: 698

« Odpowiedz #32 dnia: Lipca 13, 2009, 23:23:46 pm »

Te bzdury o lefebryzmiie jako neogallikanizmie powtarzaja jak mantre wszyscy polscy ksieza katoliccy mieszkajacy we Francji a jest ich w ramach Polskiej Akcji Katolickiej sporo - chyba ich tego gdzies w Polszcze ucza przed wyjazdem do Francji zeby sie nie dziwiili ze "u tych schizmatykow kaplice pelne" a oni z trudem 5 osob na msze niedzielna do kosciola (koncelebrowana ekumenicznie z jakims kacerskim kolega) zaciagna. Dostaja gotowca - w efekcie mniej mysla, nastawiaja sie do "schizmy" w jedynie sluszny (wrogi) sposob, ryzyko ze przejrza na oczy mniejsze, moderna trwa...
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #33 dnia: Lipca 13, 2009, 23:33:02 pm »

Niekiedy nie tylko w ramach Polskiej Akcji Katolickiej, ale i jako fidei donum. Usychajaca posoborowa pierworodna cora Kosciola gesto korzysta z polskiego rezerwuaru, gdzie ksiezy jest za duzo (ilosc niestety nie przechodzi w jakosc). Ciekawe, ze wsrod polskich ksiezy we Francji nigdy nie zaobserwowalem zainteresowania tradycyjna liturgia, choc niektorzy maja w swych parafiach prosby o motu proprio etc. Z drugiej strony nie widzialem tez ostracyzmu wobec tradycjonalistow, powszechnego w diecezjach. Znam przypadek gdy polscy ksieza poprosili petrystow o pomoc w spowiedzi w Wielkim Tygodniu, podczas gdy francuskim do glowy by to nie przyszlo.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Sigfried
aktywista
*****
Wiadomości: 698

« Odpowiedz #34 dnia: Lipca 13, 2009, 23:40:16 pm »

Panie Fons Blaudi francuscy ksieza o pomoc w spowiedzy petrystow nie poprosza bo generalnie zdecydowana wiekszosc diecezji przyjela rozgrzeszenie powszechne  :o , wyrzucila konfesjonaly z kosciolow i nie spowiada wcale, wiec do pomocy przy spowiedzi nikogo prosic nie musi (jest to nota bene herezja jawna i tolerowana przez Watykan od czasow JPII, BXVI na to lekko grzmial w Paryzu ale od jego wizyty nic sie nie zmienilo).  Wyspowiadac sie mozna jedynie u tradycjonalistow albo u polskich ksiezy.
Zapisane
probus
bywalec
**
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #35 dnia: Lipca 17, 2009, 14:11:53 pm »

A propos oskarżania Bractwa o protestantyzm to znalazłem ciekawy cytat w książce Erika von Kuehnelta-Leddihna pt. "Przeciwko duchowi czasu":
Cytuj
Luter jako konserwatysta był - powtórzę to raz jeszcze - przeciwnikiem ówczesnej "nowoczesności". Jednak Kościół katolicki nie jest "konserwatywny" w tym sensie, że tylko spogląda wstecz; jest też w pewnym sensie "addytywny". (...)

Jeśli z tego punktu widzenia spojrzymy na Marcina Lutra, to zobaczymy w nim arcybiskupa Marcela Lefebvre'a swojej epoki. W żadnym razie nie powinniśmy wątpić w to, że tak arcybiskupowi Lefebvre'owi, jak i Marcinowi Lutrowi chodziło o bardzo poważne kwestie i że ich zaangażowanie miało głęboki, autentycznie religijny charakter. Żadnego uzasadnienia nie mają próby zrobienia z Marcina Lutra neurotyka, wykolejonego mnicha, który minął się ze swoim powołaniem i za wszelką cenę chciał poślubić zakonnicę szlacheckiego pochodzenia.

No więc, jak się Państwu takie porównianie podoba?   ;) 
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #36 dnia: Lipca 17, 2009, 14:29:07 pm »

Żadnego uzasadnienia nie mają próby zrobienia z Marcina Lutra neurotyka, wykolejonego mnicha, który minął się ze swoim powołaniem i za wszelką cenę chciał poślubić zakonnicę szlacheckiego pochodzenia.

No więc, jak się Państwu takie porównianie podoba?   ;) 

Heheh jasne że "żadnego" nie ma co .. gość widać "udany" jest doprawdy... ;D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #37 dnia: Lipca 17, 2009, 18:49:53 pm »

A propos oskarżania Bractwa o protestantyzm to znalazłem ciekawy cytat w książce Erika von Kuehnelta-Leddihna pt. "Przeciwko duchowi czasu":
Cytuj
Luter jako konserwatysta był - powtórzę to raz jeszcze - przeciwnikiem ówczesnej "nowoczesności". Jednak Kościół katolicki nie jest "konserwatywny" w tym sensie, że tylko spogląda wstecz; jest też w pewnym sensie "addytywny". (...)

Jeśli z tego punktu widzenia spojrzymy na Marcina Lutra, to zobaczymy w nim arcybiskupa Marcela Lefebvre'a swojej epoki. W żadnym razie nie powinniśmy wątpić w to, że tak arcybiskupowi Lefebvre'owi, jak i Marcinowi Lutrowi chodziło o bardzo poważne kwestie i że ich zaangażowanie miało głęboki, autentycznie religijny charakter. Żadnego uzasadnienia nie mają próby zrobienia z Marcina Lutra neurotyka, wykolejonego mnicha, który minął się ze swoim powołaniem i za wszelką cenę chciał poślubić zakonnicę szlacheckiego pochodzenia.

No więc, jak się Państwu takie porównianie podoba?   ;) 

oprocz tego, ze Luter zyl pareset lat wczesniej, byl wykolejonym mnichem, neurotykiem i mezem (?) zakonnicy szlacheclkiego pochodzenia, acha i nazywal sie inaczej i wygladal inaczej, to wlasciwie niczym nie roznil sie od Abp. Lefebvre'a
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #38 dnia: Lipca 17, 2009, 21:50:35 pm »

oprocz tego, ze Luter zyl pareset lat wczesniej, byl wykolejonym mnichem, neurotykiem i mezem (?) zakonnicy szlacheclkiego pochodzenia, acha i nazywal sie inaczej i wygladal inaczej, to wlasciwie niczym nie roznil sie od Abp. Lefebvre'a

 ;D ;D ;D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Strony: 1 2 [3] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Kard. Kasper oskarża Bractwo św. Piusa X o? protestantyzm (sic!) « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!