Cytat: Regiomontanus w Stycznia 18, 2021, 15:55:09 pmA o biletach: kiedyś tak było nie tylko z biletami, ogólnie słowo obywatela miało większą wagę, niż jakiś papierek. Do dzisiaj wiele spraw urzędowych, które w Polsce wymagają przedstawienia dowodu osobistego, załatwia się składając własnoręczny podpis.Jak sobie radzą i radzili z kłamstwem?
A o biletach: kiedyś tak było nie tylko z biletami, ogólnie słowo obywatela miało większą wagę, niż jakiś papierek. Do dzisiaj wiele spraw urzędowych, które w Polsce wymagają przedstawienia dowodu osobistego, załatwia się składając własnoręczny podpis.
Cytat: Regiomontanus w Stycznia 19, 2021, 15:38:00 pmBloc Quebecois (prawie całe Quebec, nie tylko jego poółnoc) to również partia wspierająca najgłupsze lewackie pomysły.Terytoria północne zasiedlone przez Indian czy też Inuitow (nazywa się ich tu "first nations") głosują na lewicę, i są, mówią wprost, moralnie zdegenerowane. Alkoholizm, samobójstwa, przestępczość, rozpad rodziny - to wszystko są plagi terytoriów północnych.Dlaczego tak jest??
Bloc Quebecois (prawie całe Quebec, nie tylko jego poółnoc) to również partia wspierająca najgłupsze lewackie pomysły.Terytoria północne zasiedlone przez Indian czy też Inuitow (nazywa się ich tu "first nations") głosują na lewicę, i są, mówią wprost, moralnie zdegenerowane. Alkoholizm, samobójstwa, przestępczość, rozpad rodziny - to wszystko są plagi terytoriów północnych.
Mi się wydaje że wolność w USA jest inaczej uwarunkowana niż u nas. My gdybyśmy posiadali tyle wolności to: albo byśmy się pozabijali, albo w du..., głowach się poprzewracało. (...)
Cytat: Kefasz w Stycznia 19, 2021, 22:55:40 pmCytat: Regiomontanus w Stycznia 18, 2021, 15:55:09 pmA o biletach: kiedyś tak było nie tylko z biletami, ogólnie słowo obywatela miało większą wagę, niż jakiś papierek. Do dzisiaj wiele spraw urzędowych, które w Polsce wymagają przedstawienia dowodu osobistego, załatwia się składając własnoręczny podpis.Jak sobie radzą i radzili z kłamstwem?Nijak, zakłada się, że normalny porządny człowiek nie kłamie. Poza tym anglosasi mają szacunek dla prawa o wiele większy, niż inne ludy. Niekiedy są wręcz irytujący, posłuszni prawu aż do bólu. Cytat: Kefasz w Stycznia 19, 2021, 23:07:44 pmCytat: Regiomontanus w Stycznia 19, 2021, 15:38:00 pmBloc Quebecois (prawie całe Quebec, nie tylko jego poółnoc) to również partia wspierająca najgłupsze lewackie pomysły.Terytoria północne zasiedlone przez Indian czy też Inuitow (nazywa się ich tu "first nations") głosują na lewicę, i są, mówią wprost, moralnie zdegenerowane. Alkoholizm, samobójstwa, przestępczość, rozpad rodziny - to wszystko są plagi terytoriów północnych.Dlaczego tak jest??Wie Pan, musielibyśmy siąść przy piwie i porozmawiać o tym prywatnie, bo ja mam wyrobione na ten temat poglądy, ale nie będę ich tu wypisywał. W każdym razie honorowi, mężni i szlachetni Indianie znani z książek Karola Maya są niestety fikcją literacką, przynajmniej jeśli chodzi o współczesnych Indian. Nie jest to tak całkiem ich wina zresztą. Inuici nie pasują do współczesnego kapitalizmu, nie potrafili się wprzęgnąć w tryby "gospodarki rynkowej". Dano im różnorakie zapomogi, często szczodre, ale nigdy nikomu nie udało się ich tak naprawdę ekonomicznie usamodzielnić. Na północy nie ma skoncentrowanego przemysłu, nie ma rolnictwa, więc tak naprawdę nie ma pracy. Owszem, jest rozproszony przemysł wydobywczy i drzewny, ale do żadnych z tych prac Inuici się nie palą. Cóż więc można tam robić? Można tylko czekać na listonosza, który przyniesie rządowy czek, oglądać telewizor, przejechać się skuterem śnieżnym, może czasem zapolować, ale i to się niezbyt opłaca, lepiej kupić mięso w sklepie. Co jeszcze można robić? Pić na umór. Tak to niestety wygląda, i od lat nikt nie ma pomysłu, jak to zmienić. Ale to nie tylko na północy. Niedaleko ode mnie jest duży rezerwat indiański (nie Inuitow, ale jednego z plemion osiadłych nad wielkimi jeziorami). Kiedy tu przybyłem, pomyślałem sobie naiwnie, że to fajnie, pewnie w tym rezerwacie są jakieś restauracje z indiańskim jedzeniem, imprezy, koncerty, różne atrakcje dla turystów, będzie gdzie robić wypady na weekendy. W pobliżu są duże miasta, to plemię ma dość ciekawą historię z czasów francuskich odkrywców, więc mogliby zarobić na turystach masę $$$. Jako pazerny góral tak sobie właśnie pomyślałem: to musi być żyła złota A tymczasem nie ma w całym (bardzo dużym) rezerwacie ani jednej restauracji. W ogóle nic nie ma - zupełnie nie ma tam po co jechać.
zakłada się, że normalny porządny człowiek nie kłamie.