Co by nie mówić o kard. Dziwiszu, to on autentycznie był oddany Janowi Pawłowi II.
Wydaje mi się, że właśnie ze względu na pamięć po zmarłym papieżu takiej głupoty się nie dopuści.
Chociaż z drugiej strony... Jak przeczytałem parę dni temu jego wypowiedź o (nie)całowaniu Koranu, to zaczynam mieć wątpliwości...
http://krzyz.katolicy.net/index.php/topic,647.msg33762.html#msg33762