Panie Murka - a pan co ma znów do mnie? Już któryś raz próbuje mnie pan zaczepić. Poczytaj pan sobie np watki związane z neokatechumenatem, to sam pan zobaczysz. O ile pamiętam nie dyskutowałem z panem ani razu. I nie zamierzam odpowiadać na zaczepki. Jak mnie pan nie lubi to pańska sprawa. Z panami Alagorem czy JWP mamy pewne rozbiezne zdania i jest O.K. Mogą mi coś zarzucić. Ale pan ani razu merytorycznie, tylko włącza się pan by mi szpilę wetknąć. Włącz sie pan w dyskusję - możemy rozmawiać.
JWP
prosze nie naduzywac słowa herezja
Cytat: Zet w Sierpnia 05, 2009, 12:37:26 pmprosze nie naduzywac słowa herezja He, he. I kto to mowi...
To nie Pan Murka,tylko Pani
Panie Luk - stwierdzam autorytarnie że jest pan w błędzie. Pozwoliłem sobie na przejrzenie linku który pan umieścił. Bzdury Dextimusa w ogóle nie zasługują na komentarz. Pozostałe sprawy wybiorczo - bardzo wybiórczo traktują temat i nawet nie chce mio się z nimi polemizować. Sa stekiem tendencyjnych bredni, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli pan na takich tekstach opiera swoja wiedzę, to gratuluję naukowej wnikliwości. Co do tekstu przez pana zacytowanego, to również nie ma nic wspólnego z naszym tematem. Chocby z tego względu, że DN opiera się na głębokim tradycjonaliżmie, o wiele dalszym niż Trydent. To właśnie tradycjonaliści (w rozumieniu tutejszych forumowiczów) są wobec DN-u moderną. Pan nie znając Drogi czerpie swoją wiedzę na jej temat z paszkwili typu podanego przez pana linka. Ja z autopsji. Dlatego proszę wybaczyc, ale nie mam chęci na dyskusje w tym temacie. Do tanga trzeba dwojga. Proszę jeszcze raz wybaczyć, ale dyskutować można z kimś, to ma rzetelna wiedzę, a nie opiera się na nieprzebadanych pomówieniach i złośliwościach. I proszę nie traktować tego co piszę jako jakąś wycieczkę personalną. Po prostu ma pan prawo do niewiedzy i wyciągania mylnych wniosków. Ale to za mało do rzeczowej dyskusji. Uprzedzam, że na zmasowane ewentualne ataki ipo tym poście nie zamierzam odpowiadać w charakterze oskarżonego.
A panu o co chodzi?
Jeśli się oskarża np Neokatechumenat o herezję i jest O.K to czemu nie lefebrystów?
Szefowi neonów herezje już wykazano, a ich przykłady znajdzie Pan w książce "Czy droga neokatechumenatu jest prawowierna".
Cytat: Alagor w Sierpnia 05, 2009, 19:06:04 pmSzefowi neonów herezje już wykazano, a ich przykłady znajdzie Pan w książce "Czy droga neokatechumenatu jest prawowierna". To mnie pan rozbawił. Tą gebelsowską ulotkę trudno nazwać książką, wymysły autora nie mają nic wspólnego z DN.
A można gdzieś znaleźć teksty katechez mające coś wspólnego z DN?
To pani tak we wszystko co pisze w sieci wierzy? Gratuluje naiwności.
Ps. Na początek polecam lekturę statutu. Jest ogólnie dostępny.
, bla bla, bla bla