Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 15:28:14 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: byłem na NOM...
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 33 Drukuj
Autor Wątek: byłem na NOM...  (Przeczytany 97651 razy)
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #105 dnia: Lipca 03, 2009, 11:12:48 am »

niedawno przynajmniej wg Wikipedii mieliśmy "Grzegorza XVIII" z Polski, choć gwoli prawdy teraz zniknął z listy...
Jak widać niektórzy zamiast tylko narzekać biorą sprawy w swoje ręce   ;D
Tylko na Wikipedii o Nim słyszałem nigdzie indziej. A może to ktoś z forum (nie mówię koniecznie o Panu Tato)?  :)

Heheh;) Panie Marku, skromnie powiem tak, cóż jeśli Pan powierzyłby mi w swej wszechmocnej mądrości kiedykolwiek tak poważną rolę, to cóż musiałbym powiedzieć "accipio" :)
Natomiast ja przybrałbym imię "Petri Secondi" po czym obwieścił bym "Miastu  i światu" : "Nie lękajcie się !! Koniec jest blisko...bardzo blisko..." :)
Natomiast jak dotąd przynajmniej "forumowe konklawe" nie istenieje Bogu dzięki...
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Morro
aktywista
*****
Wiadomości: 625


« Odpowiedz #106 dnia: Lipca 03, 2009, 11:16:18 am »

Panie Sigfried  niestety linku nie mam, czytałem to gdzieś na jakimś portalu internetowym. Nie chce wprowadzić Pana w błąd ale  o ile pamiętam to chodziło o to, że  wznoszeniu ręki  nie towarzyszyły inne okrzyki, symbole, zachowania wskazujące, że jednoznacznie konotacje z nazizmem. Sam salut rzymski został przez sąd uznany za neutralny i uznany za zachowanie mieszczące się w wolności słowa.
Zapisane
Zet
rezydent
****
Wiadomości: 419

« Odpowiedz #107 dnia: Lipca 03, 2009, 12:36:24 pm »

Tato:
Cytuj
Zauważmy, że zarówno JPII jak i Benedykt XVI w swoich tekstach zwracali się do "Boga Abrachama, Izaaka, Jakuiba" bez najmniejszego kontekstu trynitranego, bez choćby jakiegokolwiek pośredniego odwołania do Przenajświętszej Trójcy, bez wspomnienia Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Bóg jest jeden w Trzech Osobach i zwracanie się do którejkolwiek Osób z Trójcy jest zawsze zwracaniem się do tego samego Boga. Nie ma potrzeby ciągłego podkreślania trynitaryzmu czy boskości Jezusa.  Dla chrześcijanina jest to jednoznaczne. Nie ma co rozdzielać włosu na czworo ani czepiać się. Bóg Abrahama Izaaka i Jakuba jest jedną z osób Trójcy Świętej - Ojcem.
Chyba żeby papieże chcieli demonstrować rozdźwięk, a przecież te pielgrzymki nie były demonstracją rozbieżności, tylko pielgrzymkami Pokoju i Braterstwa.
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #108 dnia: Lipca 03, 2009, 12:41:55 pm »

Tato:
Cytuj
Zauważmy, że zarówno JPII jak i Benedykt XVI w swoich tekstach zwracali się do "Boga Abrachama, Izaaka, Jakuiba" bez najmniejszego kontekstu trynitranego, bez choćby jakiegokolwiek pośredniego odwołania do Przenajświętszej Trójcy, bez wspomnienia Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Bóg jest jeden w Trzech Osobach i zwracanie się do którejkolwiek Osób z Trójcy jest zawsze zwracaniem się do tego samego Boga. Nie ma potrzeby ciągłego podkreślania trynitaryzmu czy boskości Jezusa.  Dla chrześcijanina jest to jednoznaczne. Nie ma co rozdzielać włosu na czworo ani czepiać się. Bóg Abrahama Izaaka i Jakuba jest jedną z osób Trójcy Świętej - Ojcem.
Chyba żeby papieże chcieli demonstrować rozdźwięk, a przecież te pielgrzymki nie były demonstracją rozbieżności, tylko pielgrzymkami Pokoju i Braterstwa.

Oczywiście proszę Pana, że modlitwa do Boga Ojca jest jaknajbardziej wskazana. Jedynie jednak w katolickim kulcie nie zaś poprzez "współuczestniczenie" w jakiejkolwiek religii fałszywej, które jest surowo zabronione oraz powoduje konsekwencje ipso facto... Pisze Pan:
"przecież te pielgrzymki nie były demonstracją rozbieżności, tylko pielgrzymkami Pokoju i Braterstwa."
O jakim "Pokoju" Pan mówi? O jakim "Braterstwie"? Z kim?

Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #109 dnia: Lipca 03, 2009, 12:44:56 pm »

W sumie Bog w Trojcy jedyny jest jak najbardziej Wielkim Architektem Wszechswiata. Moze zaczac Go tak nazywac nieco czesciej ? Imie "Trojca" mozna by zachowac w wewnetrznych okolnikach korporacji "Kosciol Katolicki". To niewatpliwie doprowadziloby do wzrostu Pokoju i Braterstwa.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #110 dnia: Lipca 03, 2009, 12:48:27 pm »

W sumie Bog w Trojcy jedyny jest jak najbardziej Wielkim Architektem Wszechswiata. Moze zaczac Go tak nazywac nieco czesciej ? Imie "Trojca" mozna by zachowac w wewnetrznych okolnikach korporacji "Kosciol Katolicki". To niewatpliwie doprowadziloby do wzrostu Pokoju i Braterstwa.

Heheh ;D Dokładnie:) zaś w procesjach publicznych sztandary wymienićna trójkolorowe transparenty "Liberte, Egalite, Fraternite!!!" ;D
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #111 dnia: Lipca 03, 2009, 14:26:55 pm »

O jakim "Braterstwie"? Z kim?

Ze starszymi braćmi w wierze.
Proponuję się z tym oswoić, bo przedsoborowa nauka zginęła wśród duchowieństwa, a na pewno kardynałów bezpowrotnie.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #112 dnia: Lipca 03, 2009, 14:35:50 pm »

Jak to bezpowrotnie ? To przeciez te zydowskie historyjki to tylko nic nie znaczacy ketman podtrzymywany sztucznie przy zyciu przez telewizje i publiczne szkolnictwo, a ktory bez mlocenia w mediach dawno by odszedl w zapomnienie. Na razie jest kroplowka : na Zachodzie nie ma dnia, zeby na najbardziej ogladanych kanalach nie bylo cos o Holokauscie czy antysemityzmie, ale predzej czy pozniej ta banka mydlana peknie jak pekla PRLowska ideologia po 1989 roku. Wtedy sie okaze kto na prawde w te brednie wierzy psujac katolicka wiare, a dla kto tylko powtarzal slogany rownie szczerze jak uczestnicy oficjalnych pochodow pierwszomajowych.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #113 dnia: Lipca 03, 2009, 14:51:40 pm »

Ze starszymi braćmi w wierze.
Proponuję się z tym oswoić, bo przedsoborowa nauka zginęła wśród duchowieństwa, a na pewno kardynałów bezpowrotnie.

Ja zaś proponuję Panu, oraz pozostałym Państwu a takoż rzeczonym "kardynałom oraz duchowieństwu" wraz z ich "starszymi braćmi  wierze" by oswoili się z następującym dokumentem, który jest już coraz bardziej katolikom mimo usilnych starań by tak nie było znany a który brzmi:

"Konstytucja
"Cum ex apostolatus"
(z 15 lutego 1559 r.)
PAPIEŻ PAWEŁ IV
PAWEŁ BISKUP,
Sługa Sług Bożych. Na wieczną rzeczy pamiątkę.

§ 6. Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś biskup, a nawet pełniący obowiązki arcybiskupa, patriarchy, albo prymasa, czy też kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, albo jak to zostało wyżej powiedziane legat, czy też papież rzymski przed dokonaniem jego wyboru do godności kardynała, albo przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas wybór albo wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. Wybór ten bądź wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności czy to na drodze przyjęcia obowiązków, ani przez konsekrację, ani przez objęcie władzy i zarządu wynikających z urzędu, ani przez rzekomą koronację papieską, ani przez uroczyste oddanie czci, ani przez wyrażenie powszechnej obediencji, w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba, awansowana do godności biskupa, arcybiskupa, patriarchy albo prymasa, czy też wybrana do godności kardynała, albo obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa. Prócz tego wszystkie razem i każda z osobna z osób wyniesionych i awansowanych w taki sposób do swych godności, mocą samego faktu, bez żadnego dokonanego w tej kwestii ogłoszenia będą pozbawione wszelkich godności, miejsc, zaszczytów, tytułów, władzy, urzędów i mocy, nawet gdyby wcześniej nie odpadły od wiary, bądź nie wpadły w herezję, czy też nie popadły w stan schizmy, ani jej nie wzbudziły, czy też nie zostały pochwycone na takim uczynku."


Radzę także P.T. rzeczonym "duchowieństwu i kardynałom" oraz wszystkim wiernym którzy pragnęliby pogodzić się czy też "oswoić" z ich nauką by oswoili się także z myślą jakąż to konsekwencję na Sądzie Bożym powoduje porzucenie Jedynej Prawdziwej Wiary oraz pomału by zaczęli się o ile nie zechcą porzucić ( co daj Boze ) w swym sumieniu rzeczonych "nauk" oswajać się pomału z perspektywą wiekuistej rzeczywistości bez możliwości oglądania Boga...
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2009, 14:54:15 pm wysłana przez Tato » Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Zet
rezydent
****
Wiadomości: 419

« Odpowiedz #114 dnia: Lipca 03, 2009, 15:36:03 pm »

Cytuj
O jakim "Pokoju" Pan mówi? O jakim "Braterstwie"? Z kim?
1- O pokoju bezprzymiotnikowym, po prostu pokoju. Już P. Jezus witał się: "Pokój z wami."
2- Z ludźmi, z bliźnimi, z tymi co wyznają tego samego Boga inaczej Go rozumiejąc. (Do wyboru)
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #115 dnia: Lipca 03, 2009, 16:16:57 pm »

Ad. 1 "pokoj bezprzymiotnikowy" nie istnieje. Pokoj to owoc sprawiedliwosci (opus iustitiae pax), a sprawiedliwosci bezprzymiotnikowej nie ma.
Ad. 2 Ludzie, ktorzy inaczej Go rozumieją Boga nie wyznają tego samego Boga, ale zupelnie innego. Wiara to nie jest zbior przekonan, ale cnota nadprzyrodzona, gwarancja zbawienia i nadzieja zycia przyszlego. Jest calosciowa albo jej nie ma. Odrzucenie jakiegos elementu depozytu Objawienia, chocby najmniej istotnego sprawia, ze to juz nie wiara, ale zwykle ludzkie widzimisie. Jej wartosc zbawcza wynosi 0 (slownie : zero), nawet jesli z ludzkiego punktu widzenia do wiary katolickiej jest bardzo podobna.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #116 dnia: Lipca 03, 2009, 17:50:02 pm »

Imie "Trojca" mozna by zachowac w wewnetrznych okolnikach korporacji "Kosciol Katolicki".

No, ta "korporacja" ma bardzo silną pozycję jako marka/brand
a i logo jest rozpoznawalne na całym swiecie...
W telewizji przedwczoraj gadali...
I że ZUS ma trochę słabszą markę, bo... nie tak leciwa....

;/
Zapisane
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #117 dnia: Lipca 03, 2009, 17:57:25 pm »

Tato:
Cytuj
... JPII jak i Benedykt XVI w swoich tekstach zwracali się do "Boga Abrachama, Izaaka, Jakuiba" bez najmniejszego kontekstu trynitranego, bez choćby jakiegokolwiek pośredniego odwołania do Przenajświętszej Trójcy, bez wspomnienia Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Bóg jest jeden w Trzech Osobach i zwracanie się do którejkolwiek Osób z Trójcy jest zawsze zwracaniem się do tego samego Boga. Nie ma potrzeby ciągłego podkreślania trynitaryzmu czy boskości Jezusa.  Dla chrześcijanina jest to jednoznaczne. Nie ma co rozdzielać włosu na czworo ani czepiać się. Bóg Abrahama Izaaka i Jakuba jest jedną z osób Trójcy Świętej - Ojcem.
Oczywiście proszę Pana, że modlitwa do Boga Ojca jest jaknajbardziej wskazana. Jedynie jednak w katolickim kulcie nie zaś poprzez "współuczestniczenie" w jakiejkolwiek religii fałszywej, które jest surowo zabronione oraz powoduje konsekwencje ipso facto...

pytanie na serio, zanim sam przewertuję karty Biblii.

Czy w księgach Nowego Testametu lub znanych pismach starożytnego Kościoła
jest zatem znane/nieznane posługiwanie się formułą "Bóg Abrahama, Izaaka i Jakóba"?

Zapisane
Alagor
aktywista
*****
Wiadomości: 928


« Odpowiedz #118 dnia: Lipca 03, 2009, 18:01:08 pm »

Ja zaś proponuję Panu, oraz pozostałym Państwu a takoż rzeczonym "kardynałom oraz duchowieństwu" wraz z ich "starszymi braćmi  wierze" by oswoili się z następującym dokumentem, który jest już coraz bardziej katolikom mimo usilnych starań by tak nie było znany a który brzmi

Mi pan nie musi proponować, bo dokument znam. A to co Pan napisał o sądzie to wszystko prawda, i znowu proszę nie myśleć o mnie tylko o Janie Pawle II, bowiem to on nazywał Żydów starszymi braćmi w wierze.

@Fons blaudi:
Cytuj
Jak to bezpowrotnie ? To przeciez te zydowskie historyjki to tylko nic nie znaczacy ketman podtrzymywany sztucznie przy zyciu przez telewizje i publiczne szkolnictwo

Ani media i szkolnictwo nie zwołały soboru, ani media i szkolnictwo nie są odpowiedzialne za masowe głoszenie herezji. To, w co wierzy większość "katolików" i ich "pasterzy" to nie żadna bańka mydlana ani nic nie znaczący ketman, tylko rzeczywistość. Twierdzenie, że zmieni się w to w mgnieniu oka jest fantasmagorią.
Zapisane
Zet
rezydent
****
Wiadomości: 419

« Odpowiedz #119 dnia: Lipca 03, 2009, 19:27:46 pm »

Ad. 1 "pokoj bezprzymiotnikowy" nie istnieje. Pokoj to owoc sprawiedliwosci (opus iustitiae pax), a sprawiedliwosci bezprzymiotnikowej nie ma.
Ad. 2 Ludzie, ktorzy inaczej Go rozumieją Boga nie wyznają tego samego Boga, ale zupelnie innego. Wiara to nie jest zbior przekonan, ale cnota nadprzyrodzona, gwarancja zbawienia i nadzieja zycia przyszlego. Jest calosciowa albo jej nie ma. Odrzucenie jakiegos elementu depozytu Objawienia, chocby najmniej istotnego sprawia, ze to juz nie wiara, ale zwykle ludzkie widzimisie. Jej wartosc zbawcza wynosi 0 (slownie : zero), nawet jesli z ludzkiego punktu widzenia do wiary katolickiej jest bardzo podobna.
Jezus Chrystus jest nazywany w biblii Księciem Pokoju, natomiast pańska interpretacja (właściwie nie pańska, tylka taka która przewija się w tym wątku.) chrześcijaństwa w najprostszej linii prowadzi do wojen religijnych. O ile sie nie mylę Jezus oddał życie nie tylko za swoich uczniów, ale również za żydów i pogan, ba nawet za swoich nieprzyjaciół.
Jakoś wydaje mi się że pan zawęża Boga wyłącznie do swojego rozumienia. A On jest Kimś większym. Gdyby było inaczej On nie byłby Bogiem. Gdyby zmieścił się w pańskiej głowie, byłby tylko jej wytworem. Depozyt objawienia tylko w pańskim rozumieniu i pańskiej interpretacji właśnie to suponuje. Nie odbierajmy Bogu Chwały. I nie traktujmy Go w sposób - proszę wybaczyć- ale z lekka fanatyczny. Jeśli Bóg jest Miłością, nie odrzuca nikogo. Dlaczego więc my mamy odrzucać? Nawet jeśli oni Go rozumieją inaczej. On sobie z tym poradzi bez wątpienia.
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 10 ... 33 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: byłem na NOM... « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!