"........bez względu na ryt, obrządek i nadużycia czy brak należnej pobożności kapłana. "Oj, polemiczne, bardzo polemiczne. (Takie jest moje osobiste zdanie)
Ja bym akurat inna czesc zdania wyboldowal.
bo jest przerwa w Mszach Trydenckich mojej okolicy. Msza trwała około 45 minut - poważna atmosfera, spokój, żadnych gitar, syntezatorów. Pustawo (tak na oko około 150 osób w niedzielę!) . Taki fizyczny komfort. W pewnym sensie wróciłem do tradycji .Co Państwo sądzą o człowieku, który preferuje msze trydenckie, ale nie widzi problemu w normalnym, bez udziwnień NOM-ie. Czy to taki pół-tradycjonalista?
Co Państwo sądzą o człowieku, który preferuje msze trydenckie, ale nie widzi problemu w normalnym, bez udziwnień NOM-ie. Czy to taki pół-tradycjonalista?
Cytat: marekkoc w Czerwca 30, 2009, 21:11:49 pmCo Państwo sądzą o człowieku, który preferuje msze trydenckie, ale nie widzi problemu w normalnym, bez udziwnień NOM-ie. Czy to taki pół-tradycjonalista?Taka osoba ma błędne rozumienie Tradycji. Katolik mając do wyboru przy braku kościoła lub kaplicy z tradycyjną Mszą duchowe uczestnistwo a pójście na NOM zawsze wybierze pierwszą a wiec jedyną słuszną możliwość w takiej sytuacji.
Na szczęście nie Pan jest nieomylny, ani Bractwo, ale Ojciec Święty.