Polecam patent - daje mozliwosc modlenia sie na NOMie a nie mimowolnego grania w dialogowanym spektaklu - na wypadek nieuniknionej koniecznosci nomizacji a takze np. sluchania na KRR zamiast kazania ksiedza dra Grygiela listu kard. Dziwisza w sprawie postepow beatyfikacji itp. itd. zdecydowanie niezastapiony.
Ha, Ha, Ha - muszę to kiedyś wypróbować.
jak się Pan "uprzejmie" wyraża "młodziak" był zapewne ostatnią osobą, która tam robiła "popisówkę"Takie czasy - spokojne zachowanie i skupienie to teraz popisówka...
a pan to starzak, że tak pisze ?pozatem, popisówki to się robi w pierwszej ławce, by wszyscy widzieli
Cytat: Krusejder w Grudnia 27, 2010, 18:41:50 pmpozatem, popisówki to się robi w pierwszej ławce, by wszyscy widzieliNie, ale troche starszy. A popisowki mozna robic gdziekolwiek, niekoniecznie z tylu. Mam na stanie ministranckim w parafii paru 15,16latkow i wiem jak smiesznie by wygladaloby takie udawanie jedynego prawidziwego katolika, z tylu kosciola, z ich strony. Na szczescie to dobrzy katolicy, nie czuja potrzeby wyrozniania sie ponad plebs i po prostu sluza Kosciolowi i Bogu przy oltarzu.
pozatem, popisówki to się robi w pierwszej ławce, by wszyscy widzieli
sluchania na KRR zamiast kazania ksiedza dra Grygiela listu kard. Dziwisza w sprawie postepow beatyfikacji
Cytujsluchania na KRR zamiast kazania ksiedza dra Grygiela listu kard. Dziwisza w sprawie postepow beatyfikacji Kiedy był takowy list Bo w tym ostatnim liście na adwent 2010 nie było nic o postępach w beatyfikacji...
który z tych byłby dobrym katolikiem:"Dwóch ludzi wstąpiło do kościoła, aby się modlili, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stojąc, tak się sam w sercu modlił: «Boże! dziękuję Tobie, żem nie jest jako inni ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, jako i ten celnik. Poszczę dwakroć w tygodniu, dawam dziesięciny ze wszystkiego, co mam». A celnik stojąc z daleka, nie śmiał ani podnieść oczu w niebo, ale bił się w piersi swoje, mówiąc: «Boże! bądź miłościw mnie grzesznemu». Powiadam wam: ten zstąpił usprawiedliwionym do domu swego, nie tamten. Albowiem ktokolwiek się podwyższa, będzie uniżon, a kto się uniża, będzie podwyższony" (Łk. 18, 9-14).
Lepiej odpuscic sobie NOM : mniej stresu, mniej okazji do grzechu. Zamiast tego odmowic rozaniec przed szopka Bozonarodzeniowa.
Msza w rycie tradycyjnym to nie sa manowce.A zwodza na manowce katolikow raczej ci, co kaza im chodzic na msze w rycie, ktory "tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św. sformułowanej na XXII sesji Soboru Trydenckiego". Odpowiedza za to na Sadzie Ostatecznym.