Cytat: rysio w Kwietnia 18, 2020, 10:03:45 amAborcja, koronawirus, żonglerka liczbami chorych. Gdy wiara i rozum śpią rodzi się histeria. To, że mamy deficyt liczenia i czytania ze zrozumieniem to wiemy. Jest to mierzone na egzaminach szkolnych i potwierdzają badania MEN-u.Z wiarą jest trudniej. Nie tylko nie posiadamy instrumentow pomiarowych ale i nie wypada nam oceniać. Mozemy jednak sądzić po owocach.Epidemia koronawirusa jest i na długo pozostanie polem badawczym. Co takiego mozemy juz powiedzieć o nas samych?- Według mnie nie ma w nas wiary. Objawia się to w uporczywej walce o każde życie. Bez wyjątku. Gotowi jesteśmy (wladze pod presją ludzi i mediow) zarżnąć gospodarkę, zniszczyć dorobek dziesiecioleci i przyszlosc naszych dzieci by uratować (?) przedłużyć życie 86 letniego starego czlowieka lub chorego dziecka. Współczesny wierny, posoborowy-nowoczesny podobnie jak niewierzacy odrzuca śmierć. Dlaczego? Bo po śmierci nic nie ma. Z podobnych fałszywych przyczyn wierni odrzucają karę śmierci. Więcej, walczymy o życie starego schorowanego konia (wczoraj w TVP 1) a tow. Bergoglio tlumaczy epidemię tym, że matka ziemia się wkurzyła na czlowieka.Wystarczy, ze ktoś trzeźwy zacznie przedstawiac fakty to lwia część społeczeństwa wydrapie mu oczy bo " ten czlowiek nie ma w sobie empatii i milosci". Prezydent Francji ubiera epidemię francuską (podobnie jak Mati i Szumowski) w idiolekt wojemmy: "jestesmy na froncie", "toczymy wojnę z wirusem".Prezydent Niemiec odpowiedział Macronowi ( to b.rzadko bywa) , ze to nie wojna ale proba dla naszego humanizmu.Pierwszy stara sie zwalic winę za zniszczenia na silę wyższą: wojnę z wirusem, drugi wykorzysta epidemię do "nowego otwarcia" na zakazonych imigrantow z Afryki. Stąd zniecierpliwienie, ze epidemii jeszcze nie ma w Afryce choć powinna byc zdaniem naukowcow wczesniej niz w Europie. No może media nie mogą histeryzować opinii publicznej dwoma tematami na raz.Pomyślmy jak zostanie rozhisteryzowany KEP i tow. Bergoglio gdy oficjalnie media inaugurują epidemię w Afryce. Skoro chorzy umyslowo ludzie juz twierdza, ze w Polsce rzad nie pozwala wchodzic do lasow bo chowa tam tysiace zmarlych w dolach jak w Katyniu (w 3 warstwach) to co dopiero bedzie można mówić o Afryce?Red. Lis miał rację: statystyczny Polak (widz tv) to debil, tak wielki, ze jest to trudne do wyobrażenia nawet dla jednostek wybitnie inteligentnych.Prawa człowieka, humanitaryzm, fałszywie rozumiane miłosierdzie, miłość w serduszku, mogę tak wymieniać ich priorytety, tylko po co? Rządzą nami ludzie, którzy twierdzą, że są katolikami. Jeszcze bardziej katolikiem jest, w tej opinii, towarzysz Szumowski, kolega Matki Teresy z Kalkuty, co to ma czwórkę dzieci i nie śpi po nocach, bo bohatersko walczy z koronawirusem. To ludzie wychowani na duszp-akadzie, oazie, Taize, odnowie w Duchu Świętym, a szczytem katolicyzmu jest dla nich Opus Dei. Mylą sentymentalizm i czułostkowość z miłością. Będziecie chodzić w maseczkach, póki się nie zaszczepicie, do lasu od poniedziałku można, ale nie przesadzajcie, bo nie odmrozimy gospodarki - grozi smutny pan z brodą, pokazując swoje prawdziwe oblicze chama. Gospodarka ich tak po prawdzie nie interesuje, bo co dla nich znaczy drobny przedsiębiorca? Wyzyskiwacz, janusz biznesu, oszukuje biednych robotników, więc niech zdycha. Bo przecież papież Franciszek tyle mówi o biednych, więc my wam tak zrobimy, że będziecie biedni.Druga sprawa. Ta ich walka z wirusem to improwizacja romantyczna w stylu nieszczęsnych powstań narodowych, realizowana pod dwoma hasłami: "jakoś to będzie" i "poszli nasi w bój bez broni". Potem z pewnością odniosą moralne zwycięstwo, patrząc smutnym wzrokiem na świat z Mad Maxa, i powiedzą: obywatele, walka była trudna, więc teraz dajcie nam wasze oszczędności.
Aborcja, koronawirus, żonglerka liczbami chorych. Gdy wiara i rozum śpią rodzi się histeria. To, że mamy deficyt liczenia i czytania ze zrozumieniem to wiemy. Jest to mierzone na egzaminach szkolnych i potwierdzają badania MEN-u.Z wiarą jest trudniej. Nie tylko nie posiadamy instrumentow pomiarowych ale i nie wypada nam oceniać. Mozemy jednak sądzić po owocach.Epidemia koronawirusa jest i na długo pozostanie polem badawczym. Co takiego mozemy juz powiedzieć o nas samych?- Według mnie nie ma w nas wiary. Objawia się to w uporczywej walce o każde życie. Bez wyjątku. Gotowi jesteśmy (wladze pod presją ludzi i mediow) zarżnąć gospodarkę, zniszczyć dorobek dziesiecioleci i przyszlosc naszych dzieci by uratować (?) przedłużyć życie 86 letniego starego czlowieka lub chorego dziecka. Współczesny wierny, posoborowy-nowoczesny podobnie jak niewierzacy odrzuca śmierć. Dlaczego? Bo po śmierci nic nie ma. Z podobnych fałszywych przyczyn wierni odrzucają karę śmierci. Więcej, walczymy o życie starego schorowanego konia (wczoraj w TVP 1) a tow. Bergoglio tlumaczy epidemię tym, że matka ziemia się wkurzyła na czlowieka.Wystarczy, ze ktoś trzeźwy zacznie przedstawiac fakty to lwia część społeczeństwa wydrapie mu oczy bo " ten czlowiek nie ma w sobie empatii i milosci". Prezydent Francji ubiera epidemię francuską (podobnie jak Mati i Szumowski) w idiolekt wojemmy: "jestesmy na froncie", "toczymy wojnę z wirusem".Prezydent Niemiec odpowiedział Macronowi ( to b.rzadko bywa) , ze to nie wojna ale proba dla naszego humanizmu.Pierwszy stara sie zwalic winę za zniszczenia na silę wyższą: wojnę z wirusem, drugi wykorzysta epidemię do "nowego otwarcia" na zakazonych imigrantow z Afryki. Stąd zniecierpliwienie, ze epidemii jeszcze nie ma w Afryce choć powinna byc zdaniem naukowcow wczesniej niz w Europie. No może media nie mogą histeryzować opinii publicznej dwoma tematami na raz.Pomyślmy jak zostanie rozhisteryzowany KEP i tow. Bergoglio gdy oficjalnie media inaugurują epidemię w Afryce. Skoro chorzy umyslowo ludzie juz twierdza, ze w Polsce rzad nie pozwala wchodzic do lasow bo chowa tam tysiace zmarlych w dolach jak w Katyniu (w 3 warstwach) to co dopiero bedzie można mówić o Afryce?Red. Lis miał rację: statystyczny Polak (widz tv) to debil, tak wielki, ze jest to trudne do wyobrażenia nawet dla jednostek wybitnie inteligentnych.
Od samego początku gdy mamy pieśni oraz pismo rozróżniano zabicie człowieka na świecie i człowieka pod sercem. Jest to w prawie rzymskim i w jego potomku - w prawie kanonicznym.To jakiś totalny egalitarystyczny modernizm próbuje te dwa przypadki zlać w jeden.
No właśnie, wychowani na OD, pokolenie J-P ll na wiecznych posadach już w 3 pokoleniu. Biznes dla nich to załapac się do niemieckiej korpo na "menago" lub budżet. To wszystko. Gardzą przedsiębiorcami polskimi - wiele razy wyslowil to wprost Kaczor co zresztą odbilo się na sukcesie Konfederacji w ostatnich wyboracvh.
Teraz jest inaczej: rura im zmiekła. Zaczęli nawet z troską wypowiadac się o przedsiebiorcach bo jak wysypią się bezrobotni to stracą wladzę.
Wiecej, hipermarkety dostały w d. Dwadziescia kas x 3 klientow spacerujacych po hali 3 tys m2 to bankructwo. Widać zebrali argumenty do koperty i poszli do naszych wladz: i ... cud prawdziwy cud! Od poniedzialku przeliczamy 1 klient x 15 m2. Ale rzad zostawił niedomowienia: nie wiadomo wg ktorej normy liczyc powierzchnie po obrysie zewnetrznym, wewnetrznym, czy dojscia i komunikacja to tez powierzchnia.... slowem od poniedzialku tlumy w hipermarketach. Podobnie bedzie z knajpami. Celebryci majacy po 7 knajp potrafią wpłynąć na rządzących też celebrytow. Wiec knajpy uwolnią tym bardziej, ze czynsze są łojone przez innych samorządowych celebrytów.
Tekturowe panstwo i mit silnych, zwartych, gotowych kruszy się. Dlatego muszą odwolac/poluzować stan zagrozenia. Narazie Szumowski straszy powrotem epidemi i ograniczeniami przez 2 lata - bo chodzi PiSowi o przekonanie do wyborow w maju. Po wyborach bedzie cud i czarne scenariusze znikną.
Przedsiebiorcy tez pytaja o sprawiedliwosc: dlaczego nauczyciel WF-u mowiący na skajpie z kanapy do dzieci "zróbcie 10 przysiadów" dostaje 100% uposażenia a oni muszą placić podatki od zarobków sprzed epidemii a zaklady pracy zamknął im rząd. Gdzie ta solidarność i odmieniana przez Dudusia przez wszystkie przypadki "Wspólnota".
Dwadziescia kas x 3 klientow spacerujacych po hali 3 tys m2 to bankructwo. Widać zebrali argumenty do koperty i poszli do naszych wladz: i ... cud prawdziwy cud! Od poniedzialku przeliczamy 1 klient x 15 m2. Ale rzad zostawił niedomowienia: nie wiadomo wg ktorej normy liczyc powierzchnie po obrysie zewnetrznym, wewnetrznym, czy dojscia i komunikacja to tez powierzchnia.... slowem od poniedzialku tlumy w hipermarketach. Podobnie bedzie z knajpami.
Cytat: Kefasz w Kwietnia 19, 2020, 00:41:56 amOd samego początku gdy mamy pieśni oraz pismo rozróżniano zabicie człowieka na świecie i człowieka pod sercem. Jest to w prawie rzymskim i w jego potomku - w prawie kanonicznym.To jakiś totalny egalitarystyczny modernizm próbuje te dwa przypadki zlać w jeden.Z logicznego punktu widzenia, jeśli coś jest żywym organizmem z gatunku Homo sapiens to jest to człowiek. A skoro to człowiek, to ma te same prawa co każdy człowiek. Więc oczywiście, że aborcja podpada pod morderstwo, gdyż jest to zabicie człowieka. Nie da się tego inaczej zaklasyfikować. Obecnie wiemy o wiele więcej o rozwoju i życiu płodowym człowieka niż kiedyś, trzeba to brać pod uwagę. A w prawie kanonicznym aborcja jest karana automatyczną ekskomuniką, czyli nawet bardziej niż zwykłe morderstwo.
Solidarność jest, ale dla swoich, zresztą pozycja Dudusia nie jest zbyt wysoka na Nowogrodzkiej, czy gdzie tam znajduje się dzisiaj centrum dowodzenia. Może więcej asów w rękawie ma Szumi, którego brat akurat przechodził z tragarzami i na firmę OncoArendi Therapeutics dostał w marcu 22 miliony rządowego dofinansowania? Starszy pan Jarosław wie, że niedługo zapuka do bram jak w piosence Boba Dylana, a Szumi pokazuje ostatnio, że idealnie nadaje się na dyktatorka i to takiego z ludzką twarzą. Straszy ludzi, pohukuje, ale ma powody - bożka Asklepiosa - zdrowie.Ci ludzie zupełnie są wyzuci europejskiego etosu zdobywców epoki wielkich odkryć. Gdzie im do mentalności tych, którzy zaludniali nowe tereny, odkrywali nowe lądy, ryzykowali życiem, aby opracować jakiś wynalazek, czy nawracali niewiernych. Dzisiaj mają procedury i mysie zalęknione serca. Gdyby Szumi, Matełusz czy Jaro dowodził ekspedycją Kolumba, kazałby marynarzom nie schodzić na ląd, bo straszni Indianie grasują i życie można stracić. Czy ktoś z nich odważyłby się poprowadzić wyprawę polarną jak Nansen? Czy wyprowadziłby jak Mojżesz na pustynię, społeczeństwo - dla wolności, a nie dla bezpieczeństwa?
- gdy doprowadzilo sie ludzi do takiego stopnia zdebilenia jaki panuje obecnie, to odwolanie histerii nie jest teraz łatwe. Nie można powiedzieć 'pobite szklanki' bo ludzie mogą bardzo różnie zareagować. Dlatego 'wychodzimy' etapami. Np. idąc do lasu możemy zdjąć maseczkę Przypomnijmy sobie koncówkę filmu Seksmisja, scenę w lesie gdy skończył się tlen w butlach.- ludzie dali sobie zrobić w 5 minut wodę z mózgu i nie buntują się; mnie to nie zdziwiło, pamiętam niestety, ze w Polsce umysł krytyczny to przywilej ok 5% spoleczenstwa. Gdy emocje sięgają zenitu kontestuje ok 8%. Reszta to masa, którą się manipuluje. Szczypta informacji o 'zagrożeniu życia', fotki, filmy z trumnami i ludzie sa gotowi donosić na sasiada, który kaszle.Sorry, taki mamy klimat. Bajki o wyjątkowym 'narodzie husarzy' to oczywiscie bajka ku pokrzepieniu serc rodziny Ferdynanda Kiepskiego.Problem w tym, że nie są już tak inteligentni. Nie potrafią ocenić zmienionych okolicznosci i bezmyślnie trwają na pozycjach nieaktualnych. Podsumowując, myślę, że wielu forowiczów błędnie doszukuje się przyczyn negatywnych zjawisk (w Polsce) w 'masońskich spiskach'. - proszę nie pisać o 'masonach'. Nasi o epidemii dowiedzieli sie tak samo jak o 'antyiranskiej konferencji w W-wie' ...czyli z fox-news. Niedoceniamy niewyczerpanych zasobów głupoty - złe wykształcenie.
- ludzie dali sobie zrobić w 5 minut wodę z mózgu i nie buntują się; mnie to nie zdziwiło,
Cytat: rysio w Kwietnia 19, 2020, 13:03:46 pm Dwadziescia kas x 3 klientow spacerujacych po hali 3 tys m2 to bankructwo. Widać zebrali argumenty do koperty i poszli do naszych wladz: i ... cud prawdziwy cud! Od poniedzialku przeliczamy 1 klient x 15 m2. Ale rzad zostawił niedomowienia: nie wiadomo wg ktorej normy liczyc powierzchnie po obrysie zewnetrznym, wewnetrznym, czy dojscia i komunikacja to tez powierzchnia.... slowem od poniedzialku tlumy w hipermarketach. Podobnie bedzie z knajpami.W tym rzecz. Trzeba przywołać normę PN lub PN EN PN ISO lub branżową, która będzie najkorzystniejszą i wg niej liczyć. Słowo "powierzchnia" jest mało precyzyjna. W przypadku kościoła można wliczyć kruchtę, kaplice boczne, powierzchnię komunikacji i pomocniczą tzn zakrystię ...można zwiększyć o max 10 %A gdzie jest napisane wg czego liczyć powierzchnie kościoła
Słowo "powierzchnia" jest mało precyzyjna. W przypadku kościoła można wliczyć kruchtę, kaplice boczne, powierzchnię komunikacji i pomocniczą tzn zakrystię