Ot, rocznik statystyczny na przykład.
Cytat: Albertus w Kwietnia 16, 2020, 21:31:18 pmNiestety, ale w tej kwestii zawodzą biskupi - to oni powinni przypominać katolikom, którzy z Bożej łaski akurat sprawują władzę, co jest ich powinnością, i w razie czego używać kar przewidzianych w prawie kanonicznym. Co innego gdy władza jest pogańska czy heretycka, a co innego gdy to są nasi.W kwestii aborcji albo utrzymamy tzw. 'kompromis' ktory mamy, albo nastepne wybory prawica przegra sromotnie i lewica do spolki z PO, zeby przypodobac sie Zachodowi wprowadzi aborcje na zyczenie. Z jakichs badan wynikalo ostatnio, ze troche ponad 40% mezczyzn w Polsce chce zlagodzenia prawa aborcyjnego i az grubo ponad 60% kobiet.I tak, gdybajmy sobie, ze to wina biskupow i ksiezy co to za malo mowia, ale to nic nie da. W tej chwili nie nalezy otwierac puszki Pandory.
Niestety, ale w tej kwestii zawodzą biskupi - to oni powinni przypominać katolikom, którzy z Bożej łaski akurat sprawują władzę, co jest ich powinnością, i w razie czego używać kar przewidzianych w prawie kanonicznym. Co innego gdy władza jest pogańska czy heretycka, a co innego gdy to są nasi.
Panie Hubertus, pan sie tak nie unosi. Na Pana trzeba mieć wygląd, a przede wszystkim pieniadze. Śmieszy mnie ta forumowa maniera zapewne wynikajaca z potrzeby podniesienie sobie samo-oceny przez pryszczatych. Śmieszy mnie również to naiwne przekonanie, że na czele naszego narodu i polskiego Koscioła staoją jacyś patrioci i katolicy. To jakby od hansa franka domagać się dostaw broni i amunicji dla AK.
Aborcja, koronawirus, żonglerka liczbami chorych. Gdy wiara i rozum śpią rodzi się histeria. To, że mamy deficyt liczenia i czytania ze zrozumieniem to wiemy. Jest to mierzone na egzaminach szkolnych i potwierdzają badania MEN-u.Z wiarą jest trudniej. Nie tylko nie posiadamy instrumentow pomiarowych ale i nie wypada nam oceniać. Mozemy jednak sądzić po owocach.Epidemia koronawirusa jest i na długo pozostanie polem badawczym. Co takiego mozemy juz powiedzieć o nas samych?- Według mnie nie ma w nas wiary. Objawia się to w uporczywej walce o każde życie. Bez wyjątku. Gotowi jesteśmy (wladze pod presją ludzi i mediow) zarżnąć gospodarkę, zniszczyć dorobek dziesiecioleci i przyszlosc naszych dzieci by uratować (?) przedłużyć życie 86 letniego starego czlowieka lub chorego dziecka. Współczesny wierny, posoborowy-nowoczesny podobnie jak niewierzacy odrzuca śmierć. Dlaczego? Bo po śmierci nic nie ma. Z podobnych fałszywych przyczyn wierni odrzucają karę śmierci. Więcej, walczymy o życie starego schorowanego konia (wczoraj w TVP 1) a tow. Bergoglio tlumaczy epidemię tym, że matka ziemia się wkurzyła na czlowieka.Wystarczy, ze ktoś trzeźwy zacznie przedstawiac fakty to lwia część społeczeństwa wydrapie mu oczy bo " ten czlowiek nie ma w sobie empatii i milosci". Prezydent Francji ubiera epidemię francuską (podobnie jak Mati i Szumowski) w idiolekt wojemmy: "jestesmy na froncie", "toczymy wojnę z wirusem".Prezydent Niemiec odpowiedział Macronowi ( to b.rzadko bywa) , ze to nie wojna ale proba dla naszego humanizmu.Pierwszy stara sie zwalic winę za zniszczenia na silę wyższą: wojnę z wirusem, drugi wykorzysta epidemię do "nowego otwarcia" na zakazonych imigrantow z Afryki. Stąd zniecierpliwienie, ze epidemii jeszcze nie ma w Afryce choć powinna byc zdaniem naukowcow wczesniej niz w Europie. No może media nie mogą histeryzować opinii publicznej dwoma tematami na raz.Pomyślmy jak zostanie rozhisteryzowany KEP i tow. Bergoglio gdy oficjalnie media inaugurują epidemię w Afryce. Skoro chorzy umyslowo ludzie juz twierdza, ze w Polsce rzad nie pozwala wchodzic do lasow bo chowa tam tysiace zmarlych w dolach jak w Katyniu (w 3 warstwach) to co dopiero bedzie można mówić o Afryce?Red. Lis miał rację: statystyczny Polak (widz tv) to debil, tak wielki, ze jest to trudne do wyobrażenia nawet dla jednostek wybitnie inteligentnych.
Tak z czystej ciekawości i - wbrew pozorom - bez podtekstów: dlaczego akurat kwestia aborcji uchodzi za absolutnie niedyskutowalną, tj. za emblematyczny przykład zagadnienia, w odniesieniu do którego mamy zawsze i wszędzie optować za całkowicie katolickim rozwiązaniem, w porę i nie w porę, niezależnie od strategii, taktyki i okoliczności?
Byłem dzisiaj na targowisku (chciałem kupić chustkę arafatę, ale dzisiaj nie mieli), tłumu nie było ale nie było też pusto. Sporo osób mówiło "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", nawet pan w kolejce po marihuanę CBD.
Chodzi o liczbę zgonów każdego tygodnia roku z ostatnich paru lat, żeby zrobić wykres taki jak powyżej, albo taki, jaki mają na euromomo.eu (Polska nie partycypuje).
Panie Albertusie, zgadzajac sie z Panem co do zasady uważam jednak, że niedopuszczalne jest kodeksowe rozdzielanie zabójstwa. Tworzy to jakby dwie kategorie czynu, który w istocie jest ten sam. Artykuł 148 powinien miec zastosowanie również w zakresie tzw spedzania płodu, co eufemistycznie nazywa sie aborcją, coś jakby statek opuszczac albo zaniechywać zaplanowane dzałanie. Temat spedzania płodu nie powinien być w ogóle dyskutowany tylko czyn włączony w zakres 148. Zaden luj tzw prawicowy nie zająknie sie na ten temat, tylko gonią zajączka co pare lat. To towarzystwo wyczerpało juz resurs smieszności i kompromitacji i jego miejsce jest w politycznym wychodku.