Jakieś kompleksy, czy po prostu komuś wali w łeb. Niektórzy księża zamiast się modlić prześcigają się w nowinkarstwie.
W tym nowinkarstwie w-wski przeorat FSSPX w Radości przoduje od lat - http://www.piusx.org.pl/darowizny. Korzystam tu z Paypala od 5 lat bez mała. Ostatnio dołączyły Benedyktynki - Sakramentki zbierając kasę na nową maszynę do wypieku komunikantów (też Paypal). Zbiórkę zakończyły, ale nadal ich wspomagam tą drogą. Natomiast pomysł zbierania w ten sposób "tacy" (taca z terminalem ) - <dezaprobata>.PS Nie wiem co to jest ten jakiś "dobryruch.co.uk" - prawdopodobnie fabryka informacji niesprawdzonych lub po prostu tzw. fejków w rodzaju pikio, reporters.com czy spiderweb.
Likwidacja gotówki w obiegu - na razie są to namolne zachęty, jest bardzo groźna.
Cytat: etratio w Listopada 30, 2019, 15:19:41 pmLikwidacja gotówki w obiegu - na razie są to namolne zachęty, jest bardzo groźna.Tak, ale ona nastąpi, bo praktycznie wszyscy tego chcą.1) Firmy chcą, bo zwiększa im to obrót, a co za tym idzie, i zyski (nawet mimo prowizji płaconych bankom). Dla przykładu, klient płacący kartą w restauracji zamawia chętniej droższe dania (sprawdzono to empirycznie).2) Lud chce, bo płacenie elektroniczne jest szalenie wygodne: zawsze się ma przy sobie pieniądze.3) Organizacje (w tym parafie) też tego chcą, bo zwiększa im to wpływy. Można np. zrobić automatycznąregularną wpłatę, poza tym niektórzy ludzie "na tacę" rzucą grosze, ale przy płatności elektronicznej, która nie jest anonimowa, wstyd im dać mało, więc wpłacają więcej.
Cytat: Regiomontanus w Listopada 30, 2019, 16:01:51 pmCytat: etratio w Listopada 30, 2019, 15:19:41 pmLikwidacja gotówki w obiegu - na razie są to namolne zachęty, jest bardzo groźna.Tak, ale ona nastąpi, bo praktycznie wszyscy tego chcą.1) Firmy chcą, bo zwiększa im to obrót, a co za tym idzie, i zyski (nawet mimo prowizji płaconych bankom). Dla przykładu, klient płacący kartą w restauracji zamawia chętniej droższe dania (sprawdzono to empirycznie).2) Lud chce, bo płacenie elektroniczne jest szalenie wygodne: zawsze się ma przy sobie pieniądze.3) Organizacje (w tym parafie) też tego chcą, bo zwiększa im to wpływy. Można np. zrobić automatycznąregularną wpłatę, poza tym niektórzy ludzie "na tacę" rzucą grosze, ale przy płatności elektronicznej, która nie jest anonimowa, wstyd im dać mało, więc wpłacają więcej.To akurat jest poza dyskusją, z rozbawieniem obserwuję np. osoby 70+ w marketach, jak zgrabnie i z ukontentowaniem posługują się plastikiem...I tu nasza rola: Nazywać rzecz po imieniu: totalna kontrola, stryczek na szyję, możliwość "wyłączenia" każdego, kogo system uzna za wroga...
To samo z 'pelna kontrola platnosci' - jak nie masz niczego do ukrycia, to nie masz sie czego bać. To proste.
Następnie organizacja ta została zmuszona wyrokiem sądu do ujawnienia listy darczyńców, co naraziło wielu niewinnych ludzi na bardzo nieprzyjemne ataki ze strony homoaktywistów (bojkoty biznesów, grożenie śmiercią, wandalizm).Ludzie, którzy wówczas dali pieniądze na "Yes on 8" nie myśleli zapewne, że "mają cokolwiek do ukrycia".
Jednym z bardziej przywiazanych narodów do posiadania gotówki są Niemcy. Może trochę powstrzymają to szaleństwo bezgotówkowe. Ale pomyślmy, wrócą stare czasy: mistrzu, mam klocki hamulcowe do wymiany i świece żarowe. Wiele zaplacę?- 230 złotych. A bez Kościńskiego? - dasz pan 15 ojrasów lub baksów i bedziemy kwitaSlowem, ekonomia rownolegla i wszystko zakwitnie.